robert_zz

Masz może nr producenta

Kupię kości od dakara w celu podwyższenia gs 2001r.

Ja tak miałem jak pękła obudowa przełącznika kierunku. Zakup nowej to poważny koszt w poznaniu zażądali powyżej 700 pln jest to zintegrowany moduł przełączników. Wyjścia alternatywne: - dopasować przełącznik z dostępnych w sklepach, - można wymontować to ustrojstwo więc jeżeli zdobędziesz używkę można wymienić tylko ten element, - zakupić używany zestaw przełączników. Rozwiązałem problem twardym klejem epoksydowym i pilnikiem do paznokci. Tam jest takie puzderko w którym umieszczone są styki. Jak obudowa pękła to nie styka czasem lub zawsze. W moim moto musiałem naprawę przeprowadzić w garażu kable są polutowane ( Brak lutownicy :) ) mało miejsca do pracy ale da rade. pzdr

U mnie jak podkręcę linkę by mieć mniejszy luz na manetce przy odkręcaniu gazu jest ten sam objaw. Moje rozwiązanie to poluzować linkę regulacją przy manetce u mnie to rozwiązuje problem. Może w moto było coś robione i jest źle ułożona linka wtedy trzeba odszukać jam i ułożyć porządnie linkę. pzdr

Problem jest bo trzeba przekonać małżonkę i uzbierać bagatela 40 000,00 zł :lol: Z dwa dodatkowe etaty lub hipoteka, mogę jeszcze nerkę opchnąć :) i coś tam się uzbiera. Niedawno był do wzięcia 1200 GS A z 2006 roku tylko z rejestracją SAM 1/2 wartości ale to strach bo historia może być bogata tej maszyny. :evil:

Wasze posty upewniły mnie tylko że mały GS zostanie do dojazdów do pracy i na małe wypady w Polskę. Tak się zastanawiam nad przesiadka na 1200 GS adventure lub dokupieniem jakiejś 250tki do lasu. Dziękuję za wszystkie odp. MiKo jak tak dalej będziesz szalał z trytutkami to niedługo będzie główny materiał z którego stworzony będzie twój GS. Może zainteresuje cię sztuka wiązania węzłów MAKRAMA to wymienisz plastiki na supły z trytutków :) :beer:

Kupując mój sprzęt miałem wizje fajnie wyglądającego mieszczuch, którym w weekendy będę leciał na działeczkę sprawdzić czy jezioro jeszcze nie wyschło. Niestety lub stety wpadłem na to forum które okazało się gwoździem do trumny mojego motorka. Zainteresowałem się lataniem po krzakach. Jak kupowałem swoje śmigiełko facet kilkukrotnie powtarzał że nie jest to cross i miał racje. Od czasu nadmiernego brudzenia sprzętu zaczęły się problemy (Maszyna ma swoje lata 2001 r.). Ale o co mi chodzi? Kwestia jest w tym co wymienić i na co żeby GS bym równie mocny jak Dakar lub mocniejszy. Różnice dotyczą GS/DAKAR 2001 rok. 1. zawieszenie przednie GS 170 mm DAKAR 210 mm 2. zawieszenie tylne GS 165 mm DAKAR 210 mm 3.koło przód GS 100/90 S19 DAKAR 90/90 S21 4. koło tył GS 130/80 S17 DAKAR 130/80 S17 5. Waga GS 201 kg DAKAR 199 kg 6. Wysokość siedziska GS 750mm (z wyższym siedziskiem 820 mm) DAKAR 910mm morał do wymiany 1. oponka z szosowej turystycznej na kosteczkę 2. koło przód 21" 3. amortyzator przód i tył 4. domniemam że odkręcenie stopki centralnej odchudzi GS'a 5. wyższa kanapa. to by był GS przerobiony na DAKARA. Co by tu jeszcze zmienić aby wzmocnić mojego mieszczucha?

łańcuch naciągnięty PŁYN WYMIENIONY :beer: Wymianę napędu planuję na koniec sezonu. Jednak po ustawieniu łańcucha na nowo jest lepiej chociaż mam wrażenie teraz ze to silnik szarpie jakby nie równo pracował. Gdzie się w GS'ie podnosi obroty :?:

7 Wczoraj nagrałem telefonem łańcuch na 2 biegu nie oddaje to rzeczywistości. ALE... http://www.youtube.com/watch?v=dePOHT4sUV4 :?:

;) To jestem po testach. Zgasiłem motor i słucham i słucham i nic właściwie nie usłyszałem. :drinkbeer: Wpadłem na pomysł :idea: że postawie moto na centralnej i podgazuje skacząc biegami... było tak: 1 bez kłopotów N szybciutko ominąłem :D 2 nie rytmicznie rzuca całym moto tak że się przednie amortyzatory uginały niewiele ale zawsze, łańcuchem trzęsło i się uspakajało i na nowo. Dźwięk silnika tak jakby obroty lekko pływały. 3 jeszcze bardziej to samo z 2 4 jeszcze gorzej niż na 3 5 nie wciskałem schowałem moto pod daszek włączyłem allegro i rozpoczynam poszukiwania roweru. :D bez przerzutek. :evil: Mam pecha do tej maszyny poprzedni właściciel nie może odżałować sprzedaży że taki wspaniały moto miał a ja ciągle jakieś babole łapie to się nawet chłopaki ze mnie nabijają że więcej rozkręcam i skręcam niż jeżdżę.

Podobne drgania w zeszłym roku miałem jak była luźna głowa po dokręceni i nasmarowaniu zniknęło. Częstotliwość to jest podobna jak kiedyś maluszka pozostawiłem na tydzień na słoneczku i mi się opona do asfaltu przygrzała można to określić na 60 drygnięć na minutę jazdy. Ciekawe jest to że jak podnoszę obroty (przyspieszam) objawów nie ma. Pojawiają się przy spokojnej jeździe. Obserwowałem asfalt i objawy i na nierówności reaguje normalnie czysty asfalt a moto dostaje epilepsji (może zamiast Pb 95 czystego spirytusu doleje to drgawki ustąpią jak u Pana Czesia pod klatką) Dziś popołudniu przetestuje metodę zaproponowaną przez MiKo Jutro zdam relacje Pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie C U na Trasie

7 Do mojego GS wymarzył mi się niski błotnik. (po lekturze tego posta) No to kupiłem świntucha (oryginał 155 pln) I w całej tej historii jest zakręt. U dilera jest dodatkowo do kupienia półka stabilizująca. Jako uważny badacz zignorowałem ją bo kosztuje ponad 600 pln. BŁĄD ! W tej półce są lub nie są otwory do mocowania tego wyśnionego prze zemnie niskiego błotnika. W mojej nie było ;) No i cena błotniaka wzrosła. Postuje ku przestrodze dla roztrzepańców takich jak ja :beer: Pozdrawiam

Witam Moje moto ma nowe objawy. Już sam nie wiem jak podejść do sprawy. Wrażenie podskakiwania podczas jazdy. Tak jakby się jechało po muldach poprzecznych. 1. sprawdziłem napęd łańcuch naciągnięty i się nie "łamie", 2. zębatki znośne, 3. tzw baring play nie występuje, 4. koło sprawdzałem nie luta na łożysku, 5. opona nie ma wybrzuszeń, 6. olej w lagach wymieniony razem z uszczelniaczami (sprężyny na oko ok) dodatkowo podczas jazdy utrzymuje obroty na 4 tys. i moto szarpie bez podnoszenia obrotów żadnego szaleństwa po prostu wrażenie szarpania (pasażer tłucze kaskiem w mój kask) POMOCY :?: Brak mi pomysłów

podłączenie do komputera w serwisie BMW to koszt 300pln. Można zdiagnozować używając modułu diagnostycznego do samochodów podobno mają te wtyczkę w komplecie problem polega na tym że serwisy które maja taki sprzęt i nie mają licencji na motory nie zgodzą się na to. Można szukać magików. Ja znalazłem oprogramowanie w necie na komputer niestety nie znalazłem schematów wtyku MoDiTec G1 by skonstruować sobie takie łącze.