Aresares1997

W firmie maszyny są napędzane łańcuchami spięte spinką obciążenia tam panujące to około 2000 kg...spinka trzyma na boki a ciągną ogniwa...Ale to nie motocykl...

Mam gdzieś zdjęcie łańcucha z suzuki bandit zrobione we Włoszech...gość miał 3szt. Spinek...życie pisze swoje scenariusze...

A tak na marginesie spinki do łańcucha dostałem odpowiedź serwisu emailem że do mocy 50 KM wystarczy spinka więc taką procedurę stosują...

Bardzo przydatny tematg chętnie go Bede śledził...

Przepraszam że zacząłem go tutaj...i robię bałagan tematu w temacie..

Holowanie z Dubrownika do Polski samochodu przy znajomości wychodzi około 2500 euro czyli motocykla podobne więc zestaw naprawczy daje do myślenia...

15 minut temu, Jarek napisał:

A do czego Ci ten rozpuszczalnik jest potrzebny?

Tak przy okazji: w większej grupie wyprawowej powinno się zawsze znaleźć miejsce dla regulatora napięcia i kpl. dętek

Aby go polać i nie męczyć się aby spuścić z baku...

16 minut temu, greg001 napisał:

Trytytki.

O tym samym pomyślałem...już nie raz mnie to uratowało...ewentualnie śrubokręt i butelkę rozpuszczalnika i jakieś kawałek szmaty...

Sugerujesz aby użyć kreta...?

Napiszcie co wypadałoby zabrać z części i ,,akcesoriów " w dalszą podróż...wozicie coś ze sobą...???

Samochodem krąże po całej Europie i z doświadczenia wiem że pomaga tylko dobre ubezpieczenie...jak to wygląda u was...?

Czyściłem nafta później mechanik specjalnym środkiem...ruszyliśmy niebo i ziemię i nie pomogło...więc stwierdził że ma to w d... i aby wymienić sam łańcuch...najdziwniejsze że bmw zastosowano spinkę do łańcucha...

Dzięki za cenne rady i już nie marudzę i jeszcze raz dziękuję za zainteresowaniem moimi problemami i liczę na pomoc kiedy znów coś odpadnie...

Pozdrawiam 

Oglądałem motorek...Obecnie w motorze jest oryginalny napęd bmw...faktura z przed dwóch lat od Sikory Bielsko Biała na 1800zł...motocykl stał jak wspominałem wcześniej,łańcuch jest na początku naciągu...tylko go trafiło od stania tak mi się wydaje...zakupione zębatki wyglądają gorzej niż te w motorze...więc zasada wymiany dla wymiany aby było jest troszkę bezsensu...choć modna w ostatnimi czasy...takie życie...

Źle mnie odebrałeś...Nie obrażam się wręcz przeciwnie cenię sobie waszą wiedzę bo ona jest bardzo cenna...zresztą tak jest w każdej branży młodzi chłopcy przychodzą do mnie do firmy i wydaje im się że wszystko wiedzą a przecież tak nie jest...człowiek głupi się rodzi i głupi umiera...

8 minut temu, Jarek napisał:

Jak @arthurr poważne to ja też: nawet nie wiadomo czy ten twój łańcuch jest zły... może potrzebuje trochę chemii...

Pokaż to mechanikowi ... W ostateczności mogę na to spojrzeć osobiście... , ale to ty byś musiał dupę z motkiem przetransportować pod me oczy 

Chętnie Cię odwiedzę jak tylko znajdziesz chwilę wolną...mamy do siebie kawałek...motor był tydzień w serwisie bmw...miało być wszystko zrobione a nie jest...kolejny serwis w Czechowicach też nie widzi problemu że łańcuch się nie prostuje...A jak już to wycenę zrobili na 1000zł...więc z serwisami proszę ostrożnie...zresztą w branży samochodowej jest podobnie...coś wiem na ten temat...

Zapinanka..co też źle???czasy takie nastały że wszystko wszędzie się wymienia czy dobre czy złe...więc wymienię i zębatki...piwa nie pije raczej whisky wolę..

Cały dzień w firmie siedzę i 25 lat brudziłem smarem...więc to dobry pomysł aby to komuś zlecić...przy okazji umyje i wyczyści motorek na weekend...aby nim się cieszyć...

Oby pomogło bo sprzęt potrzeby na sobotę i niedzielę...czy coś potrzeba do wymiany oprócz standardowych narzędzi...?

Hmm...w takim razie kupię i zębatki...

 Wachacz podskakuje podczas próby a Łańcuch w kilku miejscach się nie prostuje...kupiłem nowy złoty piękny błyszczący i spróbuję wymienić mam nadzieję że ogarnę to sam...zębatki są ładne więc je zostawię...

Dziękuję 

Sprawdzę to...Czyli uważacie aby się skupić na łańcuchu...?zastanawia mnie jeszcze zasilanie paliwem...filtr,wtrysk...motor był używany sporadycznie przez ostatnie dwa lata...

Jest wytłumaczenie....tylko gdyby to był łańcuch to przy przyspieszania i bez biegu też powinien dawać jakieś objawy wydaje mi się...

Witam ponownie...licznik opanowany za co dziękuję bardzo..więc przyszedł czas aby odświeżyć tym razem ten temat....objaw identyczny jak tutaj opisywany 4000-5000 obrotów szarpie lub jak kto woli podskakuje...objaw nie występuje podczas przyspieszania lub jazdy na ,,luzie" lecz tylko podczas stałej spokojnej jeździe...

Chłopak ogarnięty..Ale niestety jak wszędzie trzeba czekać...

Rozgrzebałem to...I nic tam nie widzę podejrzanego...w sieci schematy elektryczne są ale analizując nie pasują do mojego sprzętu...

Przegląd ogarnąłem w okolicach Bielska choć tyle dobrze...chłopak ma mały serwis i też gs więc mechanicznie ogarnięty...

Nie rozumie...

Czy w gs 2003 rok oprócz 4szt bezpieczników pod siedzeniem są jakieś inne bezpieczniki...??walczę z -------licznika i nic...

Specjaliści mówią że licznik do wymiany....

Bialskie...Może być ochotnik...

Międzybrodzie...czyli  wymienione miejscowości to bliska okolica....

Może jest ktoś chętny...okolice Bielska białej,Żywiec,Kęty..oleje klocki ogólna ocena stanu...miałem sporą przerwę i jakoś trudno mi to wszystko ogarnąć...zależy mi na czasie..

Dziękuję za sugestie sprawdzę...problem powstał po wyjęciu na zimę akumulatora więc daje to do myślenia...wiem że to nie odpowiedni dział ale potrzebuje kogoś aby przejrzał motor na sezon z okolic Bielska białej 

Pozdrawiam

Witam..

Mam problem z wyświetlaczem jak wyżej ktoś opisał:-,,licznik kilometrów się wykreskował i nie liczy km ,a dzienny tylko jak moto odpalone i po zgaszeniu wyzerowuje się ,poprostu stracił pamięć "..może ktoś się zetknął z takim objawem...

pozdrawiam