Dzięki za wszystkie rady.Zauważyłem ,że generalnie wszystkie GS-y wystawiane na Allegro przez dłuższy czas, są "podpicowane" przez handlarzy i (lub) mają problemy z papierami.Albo serwisanci obsługujący te motocykle byli niepiśmienni,albo (jak opisał Kongal) -i tu przykładowy cytat "Mówię Panu ,że SALON POLSKA !!! Słowo harcerza "
Fajne ogłoszenia znikają po jednym ,max dwóch dniach i trzeba być czujnym i zwartym,żeby na okazje się rzucić.
Wiadomo wszystkim,że jak zamierzasz coś kupić to wszystkie ogłoszenia,które cię interesują ,wystawione zostały w miejscowości odległej o minimum 300 km od ciebie i tu jeszcze raz podziękowania dla wszystkich ,którzy pomagają w zakupie moto "na odległość".Dzięki mojemu znajomemu z pod Krakowa udało mi się kupić GS- a w dobrym stanie (mieszka 1,5 km od wystawiającego ogłoszenie i na dodatek znają się -to jest dopiero szczęście),więc po jego oględzinach tego samego dnia wysłałem zaliczkę ,a następnego już wiozłem, na pace Trafica, moto do Warszawy. Ogłoszenie było jeden dzień ,a i tak za mną ustawiła się już kolejka chętnych i to dosłownie (w trakcie ładowania moto na samochód ,przyjechała kobieta z zaliczką a trzy inne osoby czekały na telefon,czy się nie rozmyśliłem).Popyt na GS-y jest duży ,a fajnych okazów jak na lekarstwo.Więc moja rada dla kupujących - ŚPIESZCIE SIĘ . I tu przypomniał mi się dowcip. Dzwonek telefonu.Zaspany mężczyzna odbiera."Halo".Kobiecy głos."Czy Pan zamawiał budzenie na siódmą ?". "Tak,zamawiałem" . "No to pręciutko,pręciutko bo już dziewiąta ".
Jeszcze raz dzięki za pomoc i do zobaczenia i (lub) do przeczytania . LOGOB