Zrywki vs film

[Logan 2 313]

Co jest lepsze do amatorskich zastosowań?

Ja zdecydowałem się na gogle ze zrywkami, ale zadecydowały finanse. Temat zakładam, bo jestem ciekawy opinii na przyszłość, a obecnie są przecież osoby z większym budżetem, niż mój.

[MiKo 988]

Ale gdzie Ty chcesz te zrywki używać? przy jakich okolicznościach? Błoto na goglach to się może pojawić tylko w poważnie błotnych zawodach gdy jedziesz za kimś kto ostro odkręca... to chyba nie nasze motocykle? Jeżdżę kupę czasu często w mega błocie za świrami i często byłem mocno brudny ale nigdy tak żebym nic nie widział. Mam gogle ze zrywkami ale nigdy o ich nie użyłem, znaczy zrywek :)

[Cichy 917]

A może Logan będzie kiedyś testował motocykl żużlowy. Wtedy jak znalazł :-D

[Logan 2 313]

Plany są różne ;) Zamierzam potestować coś mocniej offroadowego w warunkach błotno-myśliwskich. zobaczymy, co z tego wyjdzie ;) Zawsze lepiej być przygotowanym "na zapas", niż zorientować się za późno ;)

Spójrzcie na fotki daniela z DR- gdzie On tego błota nie ma? :P

I nie ważne, że wyglebił, bo lepiej wtedy zerwać zrywkę, niż szukać miejsca do mycia gogli ;)

Edytowane 1 Lipiec 2012 przez Logan

[MiKo 988]

Daniej pie#$#li gogle, jeździ w szczęce i myślisz że myje ją co chwila irchową szmatką? :D

... przetrzesz sobie gogle rękawicą, zajmie Ci to sekundę i spokojnie będziesz coś tam cokolwiek widział ;) cytując klasyka: "nie róbmy z tego doktoratu" ;) jeżdżenie motocyklem na prawdę nie jest takie skomplikowane, wsiadasz, odkręcasz i wsio... tylko czasem brakuje na to czasu jak się studiuje tematy gogli z wycieraczkami, gaci ze srebrem, grzejących wkładek do butów, kurtek z poduszkami powietrznymi, opon w wysuwaną i chowaną kostką oraz całą resztą technologicznych nowinek psujących całą najlepszą zabawę walki i zmagania się z materią ;) wszystko oczywiście IMO. Ja tam osobiście po to jade w błoto żeby czuć torf w zębach i ledwo co widzieć w goglach :D

[MiKo 988]

a już tak na poważnie to zrywki itp są tylko dla zawodników, oni nie mają nawet jednej sekundy na przecieranie gogli rękawicą ;)

[dakarowy 25 996]

Tak jak MiKo pisze, ciężko zachlapać sobie tak mocno gogle/szybkę, żeby stosować zrywki przy amatorkiej jeździe, bo nie ukrywajmy - my tylko amatorsko przejeżdżamy przez błoto, w naszym wykonaniu to nie jest prawdziwe enduro, które wymaga nie wiadomo jakiego sprzętu, że o umiejętnościach nie wspomnę... ;-)

Nie zmienia to jednak faktu, że chciałbym wypróbować i jedno rozwiązanie i drugie ;-) , i Logan nie przejmuj się, mnie też nie stać na taki jakieś megawypasiony osprzęt, qrwa od dwóch lat nie mogę sobie jakiejś sensownej zbroi kupić... ;-) zawsze wolę zatankować :-) i nie tylko paliwo :beer:

[Logan 2 313]

Teraz nie mam motka, więc mam czas na teorię. Sam jeździłem w lasy, żeby sprawdzić siebie, bo podłoże mi nie smakuje ;) po coś wymyślili te rzeczy, a szczerze mówiąc, to jeszcze tydzień temu nie wiedziałem po co są te zrywki ;)

[Logan 2 313]

od dwóch lat nie mogę sobie jakiejś sensownej zbroi kupić... ;-) zawsze wolę zatankować :-) i nie tylko paliwo :beer:

Szukaj na jebaju ;) ja tam kupowałem swojego FOXa za 1/3 ceny w kraju ;)

[MiKo 988]

po coś wymyślili te rzeczy

zrywki dla zawodników, a resztę zabawek dla tych co to ich stać i na bajure i na zabawki ;)

[Logan 2 313]

Widzę, że temat do zamknięcia ;)

[MiKo 988]

nie ma potrzeby zamykać, każdy jak będzie miał ochotę to się ustosunkuje ;)

a'propos Danielowego "tankawania nie koniecznie paliwa" to myślałem wpierw że wątek jest właśnie o tym :D "zrywki filmu" :lol:

[manioora 1 757]

nie ma potrzeby zamykać, każdy jak będzie miał ochotę to się ustosunkuje ;)

a'propos Danielowego "tankawania nie koniecznie paliwa" to myślałem wpierw że wątek jest właśnie o tym :D "zrywki filmu" :lol:

A mnie się wydawało, że chodzi o zrywki "na zakupy" :)

[MTBiker 2 175]

z doswiadczenia - film bez sensu, zrywki rowniez ... i teraz drobne uzasadnienie czemu :D nie czesto jezdzimy w jezdzie turystycznej w blocie jeden za drugim przy czym 'kolega' czy tez rywal sprzedaje nam szpryce blota czy piachu prosto w twarz (i nie zdazymy zaslonic sie daszkiem w kasku - bo do tego oprocz oslony od slonca do tego on sluzy)

przy jezdzie turystycznej w goglach predzej zakurzy nam sie przestrzen miedzy szybka a zrywkami ograniczajac postrzeganie otoczenia niz zajdzie potrzeba zerwania folii....

lewa w gore i do zobaczyska gdzies na trasie

Edytowane 1 Lipiec 2012 przez MTBiker

[ex1 477]

generalnie to zgadzam się z większością, choć swego czasu użytkowałem zrywki, przy kiepskiej jakości szybce w goglach, zrywka wymieniana raz na kilka-kilkanaście wyjazdów, chroniła rewelacyjnie szybę. od czasu jak udało mi się kupić naprawdę twarde szyby, zrywek nie stosuję :)