komir 842 Zgłoś ten post Napisano 16 Grudzień 2012 (edytowane) Można można, wszystko można, a w nadmiarze to i wódka szkodzi , :-P ale ja jestem zadania że na takie ustrojstwo naprawdę warto kasę wydać, tym bardziej jak jeździ się dużo i poza asfaltem, a sprzęt jest w garażu na kilka lat. ;-) :beer: Na kilka lat ... ? Ciekawe , ciekawe . Edytowane 16 Grudzień 2012 przez komir Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
przemekdab 2 756 Zgłoś ten post Napisano 16 Grudzień 2012 no ten konkretny to chyba na kilka lat? 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 995 Zgłoś ten post Napisano 16 Grudzień 2012 Na kilka lat ... ? Ciekawe , ciekawe . Ale reszra się zgadza? :-P :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 Zakup został sfinalizowany :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 Po krótkiej analizie " tego cuda" mam pytanie do użytkowników scota,jak ta maszyneria zachowuje się na postoju w sensie,czy np nie kapie olej ? Na logikę powinno kapać tylko podczas jazdy.Spotkałem się z różnymi opiniami w necie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 nie kapie podczas postoju :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 ....już Cię lubię Doodek :) Wnioskuję,że "kapanie" u niektórych delikwentów,wynikało po prostu z wadliwego sprzętu. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 dokładnie, ze względu na to jak działa to ustrojstwo to nie ma mowy, żeby prawidłowo podłączone i niewadliwe kapało jak silnik nie pracuje (no chyba, że "na postoju" ma się rozumieć "jak stoi na włączonym silniku" - pytanie tylko jak długo stoi żeby kapanie było upierdliwe - zawsze można przekręcić dozowanie na absolutne minimum) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 Dzięki.Teraz już wiem o co kaman. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
lcoo 5 494 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 Jak byś zostawił na włączonym silniku na godzinę, to jasne, że nakapie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 Jak byś zostawił na włączonym silniku na godzinę, to jasne, że nakapie ;) ....szkoda paliwka :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Doodek 15 046 Zgłoś ten post Napisano 17 Grudzień 2012 ....szkoda paliwka :beer: no właśnie, dlatego "nie kapie" ;) 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 23 Grudzień 2012 Mam pytanie,do użytkowników zestawów do smarowania łańcucha.Chodzi mi o dokładne umiejscowienie końcówki z której kapie olej na łańcuch,no właśnie na łańcuch,czy na zębatkę ???? Pomóżcie,niedługo będę montował zestaw i wiem,że od precyzji dużo zależy.Instrukcja jest mało precyzyjna,a od dokładności zależy prawidłowe działanie.Może macie jakieś w miarę dokładne zdjęcie,żeby to zobrazować....ach jeszcze potwierdźcie,czy spadająca kropla oleju na minutę sprawdziła się u was,oczywiście mówimy o optymalnych warunkach,czy metodą prób i błędów ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
lcoo 5 494 Zgłoś ten post Napisano 23 Grudzień 2012 Na tej zasadzie Olej na zębatkę. W Twinie kolegi przy zastosowaniu dedykowanego oleju ustawienie na minimum jest najodpowiedniejsze, łańcuch nasmarowany a felga przyzwoicie czysta. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ahela 421 Zgłoś ten post Napisano 23 Grudzień 2012 Dzięki.To już jestem mądrzejszy :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach