Dziadek 6 919 Zgłoś ten post Napisano 29 Październik 2014 Specialized Fortress rękawiczki w sumie rowerowe, ale są bardziej pancerne niż co niektóre na moto. Idealne na crossa, enduraka. Po doświadczeniach z rożnymi rękawiczkami nuranymi przeze mnie jeszcze na KTM w błotku takie same jak te przeżyły najdłużej, zresztą takich samych używam do tej pory. Rękawice raczej na ciepłe dni. Wykonane porządnie - ochraniacze kostek karbonowe, spód dłoni - clarino, góra jakaś rozciągliwa mocna szmata plus gumate ochraniacze, boki palców przewiewna siateczka. Wygodne, łapa się nie poci. Rozmiar S, ale raczej takie S/M . Ja jeżdżę w M i te są na moją dłoń ciut przywąskie, ale nie za małe. Cena 150 złociszy, czyli pół ceny sklepowej. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach