Jezier 11 585 Zgłoś ten post Napisano 22 Czerwiec 2016 Żony nie trzeba wymieniać. Awaryjność mamy w pakiecie, a z wadami żony należy się przespać i do nich przyzwyczaić :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 22 Czerwiec 2016 Żony nie trzeba wymieniać. Awaryjność mamy w pakiecie, a z wadami żony należy się przespać i do nich przyzwyczaić :) Czyli, że dajmy na to kobieta kiepsko gotuje, to mam spać z garnkiem? :-)) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jezier 11 585 Zgłoś ten post Napisano 22 Czerwiec 2016 Jak kiepsko gotuje to trzeba się było nie żenić. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
FALCON 5 929 Zgłoś ten post Napisano 22 Czerwiec 2016 Albo znajdź kucharza - jednego znam :) Wysłane z garażu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach