Marcin N

ide szukać :-) jak mniemam lepiej przewody prowadzić prawą stroną bo tam chłodniej powinno być no i się udało :-) wprawdzie moja skrzynka bezpieczników miała ich z 8 szt. a nie 4 jak w manualu, ale tylko jeden był 15A i jak sprawdziłem działał dopiero po włączeniu zapłonu, no to wpiąłem się weń kable jakoś poupychałem razem z przekaźnikiem i bezpiecznikiem przed akumulatorem, gniazdko na razie zawisło na kierownicy, ale może przełożę je później na mocowanie handbara jak uda mi się znaleźć lub stworzyć sensowne mocowanie, a może zaryzykuję rzeźbienie w plastikach Brodaty dzięki za słowa wsparcia

może z to będzie coś pomocne w rozjaśnianiu mi generalnie chodzi o to żeby po wyłączeniu zapłonu nie było dostępu do prądu w gniazdku żółty przewód przy końcówkach do wpięcia do zapalniczki jest do wpięcia w przewód który na czas wyłączonego silnika rozlącza również instalację zapalniczki

poległem, nie mam pojęcia gdzie się wpiąć z tym kabelkiem od przekaźnika w przewód do zapłonu :-( poza tym chyba przekombinowany mam ten produkt bo kabli pełno, przekaźniki, bezpieczniki... i gdzie ja mam to wszytko upchac? errata chyba wykorzystam wątek motooilera do poradzenia sobie z własną niemocą

super! dzięki... a w który kabelek albo gdzie wpiąć przewód idący z przekaźnika, żeby po wyłączeniu zapłonu odłączyć też gniazdo?

offtop śrubki zawsze jakieś zostają :lol: zwłaszcza po rozebraniu do części pierwszych (jedynie silnika się wtedy nie tykałem) ale mimo tego motocykl jeździł nota bene właśnie ponownie stoję przed tym samym wyzwaniem. muszę tylko przewieźć od moich rodzicieli do siebie ramę z zawiechami i włożonym już odrestaurowanym silnikiem i poskładać wszystko do kupy zaczynając od ułożenia nowej elektryki... ale w latach 60-tych elektryka motocyklowa nie była zbyt skomplikowana i tych parę kabelków nie robiło wiele :-)

kupiłem to ustrojstwo ale mam załączone pełno kabli... czyli od aku idzie przekaźnik, bezpiecznik i takie tam, m.in jest przewód do wpięcia się w przewód od zapłonu pytanie za 100pkt. gdzie jest ten przewód i jaki ma kolor? mam wprawdzie serwisówkę, ale jakoś nie mam weny żeby alles lesen drugie pytanie to czy w GS od 2004r zmieszczę to gniazdko w plastiku jak stoner na 2 stronie tego wątku? gdzieś czytałem że nowsze GS mają mniejsze te plastiki stronę czy dwie temu widzę jest coś na ten temat, ale jednak jakoś... mało kumaty dziś jestem (ze smutkiem konstatuję, że rozwój dostępu do informacji powoduje moje uwstecznienie i teraz najbardziej przemawia do mnie pismo obrazkowe :-( Jest to o tyle smutne, że ponad 20 lat temu będąc nastolatkiem, potrafiłem rozkręcić motocykl i złożyć go z powrotem)

dużo naczytałem się odnośnie motocykli różnych szukając czegoś dla siebie: miał być V-Strom bo V-ka, skoki zawieszeń zadowalające, cenowo w miarę przystępny, ponad 1000km test pod naszymi dupami przeszedł wzorowo miała być CBF600N (po 2007) bo ładny klasyczny naked, z wzorową ergonomią, możliwością regulacji tego i owego, bo Honda, bo na nasze potrzeby wystarczająca, choć niemożność zjechania z asfaltu trochę bolała... z drugiej strony cenowo bardzo atrakcyjna, małża by ogarnęła, ale nigdy tym się nie przejechaliśmy miał być Kawasaki ER-6 bo przystępny cenowo, pojechany wygląd, ale nie byliśmy przekonani miał byc Moto Guzzi Breva - bo piekny naked, bo V-ka, bo wał, ale cenowo przekraczał możliwości i trochę duży egzotyk jednak, ograniczona oferta miał być Triumph Bonneville - ale stwierdziliśmy że potrzebujemy czegoś do podróżowania, a nie wyskoczenia na kawę do miasta i żeby ładnie wyglądał, ograniczona oferta miał być BMW R850R lub R1150R - bo wał, bo piękny, bo wzorcowa ergonomia, ale trochę się baliśmy polskiej oferty miał być BMW F650GS - bo łatwy do ogarnięcia, na polskie drogi, wzorcowa ergonomia, ale singiel i "ma dzioba" (wersja małży) no i jest mały GS bo się małża zakochała w jego tegorocznym następcy gdy go dosiadła :-) a co dalej? do tej pory myślałem o dużym GS, ale w przyszłości chyba pozostanę albo przy F800GS albo jego kopii z Albionu a maluch pozostanie w rodzinie dla małży

poranny odczyt temperatury -3st. zniechęcił mnie do wojaży jednośladem, jeszcze nie podjąłem decyzji czy pojadę tam samochodem, czy przełożę wizytę na inny termin no i niestety super promocja na kufry boczne już się skończyła po zdjęciach patrząc zastanawiam się czy przelotki na pasy nie mają ostrych krawędzi i nie będą tychże ciąć

możesz zacząć od G650GS powinien być łatwiejszy do ogarnięcia, bo to w zasadzie stara F w nowych szatach, a około 10k tańsza od obecnie produkowanych eFek (twin) pojeździsz, ocenisz czy to jest własnie to i zmienisz na twina F

a ktoś widział je "na żywo" sklep ze środy wlkp, może podjadę do nich po robocie w środę (sic!)

Coleman z takim jezdze choc jeszcze go nie uzywalem. malutki i lekki, mieszczą się dwie osoby i bagaż (już poza sypialnią) po zeszłorocznej wakacyjnej przygodzie z nowym namiotem Lafumy, przetestowalem tego Colemana na okoliczność przemakania i testy przeszedł bez zarzutu w kilkudniowym deszczu na terenie ogrodu udalo mi się go kupić w jakiejs megapromocji w GoSport za bodajze 150zł

prześledził prześledził... tylko wredny typ jestem ;-) zresztą ten wątek podsunięty mi chyba przez Pawła rozjaśnil mi nieco moje własne wątpliwości i nawet jak uda mi sie zanabyć vaoriokufry to i tak wywalę te nakładki

takie lepsze a może łatwiej jednak będzie kupić ;-)

pojawił się chyba kolejny choć gdzieś już widziałem ten layout - Wunderlich? Moto Klinika - strefa BMW

zamierzam kontynuować prowadzenie książki serwisowej :D poza tym myślę że zostanie w rodzinie i tak na dłużej, chociażby dla małży gdy sam przesiądę się na coś większego jest on na tyle user-friendly, że może w końcu przestanie mieć fefry przed zostaniem kierowniczką :)

chyba zacznę z siebie być dumny... niecałe 3 tygodnie, a już 1200km stuknęło w czerwonym siodle, samochodem mniej z reguły robię w takim czasie

oj, dzięki za podpowiedź, wątek wielce pouczający i wiele do moich rozważań wnoszący

przekłamanie rzędu 74/110 tudzież 14/19 to troche za dużo jak na rozmiar opony czy koła wiec prędzej stawiałbym tu na mile/ km

hehehe ten duży GS miesiac temu był za 12tys.zł i nie w Podkowie tylko w Buku :D pozwoliłem sobie napisać do nich po niemiecku ale dość pokrętnie mi odpowiedzieli

czyli tak naprawdę jeden pies, aluminiowa pokrywa jest li tylko atrapą która ładnie się gnie przy byle okazji, dzięki czemu kufry wyglądają na wymęczone szczerze mówiąc te "pełne plastiki" bardziej mi się podobają do mojego Czarnego Wacka, zastanowiło mnie tylko że aukcja ebaya na "plastikowe" zakończyła się ceną o 100eur niższą niż "alu"

obserwując dotychczasowe aukcje spokojnie przekroczy 500EUR wczoraj skończyła się jedna w fajnej cenie... niestety przegapiłem nota bene może mnie ktoś oświeci czym różnią się kufry takie jak powyżej od takich ja te oprócz koloru pokrywy?

ale do GS to to chyba nie pasuje a sam chętnie bym kupił

arab32, nie, nie byłem ani w Myśliborzu (nie mam pojęcia jaka tam była impreza), ani na otwarciu sezonu w Posen generalnie nie lubię żadnych spędów, nie rajcuje mnie to, a po obejrzeniu kilku fotek pajaców na motocyklach z poznańskiego rozpoczęcia sezonu to wręcz się cieszę, ze mnie tam nie było ale każdy lubi co innego i dobrze :-) alik, dzięki za info tylko ciekawe ile taki okresowy przegląd z podłączeniem do kompa i wykasowaniem ewentualnych błędów może kosztować ;-)

mój błąd, pasuje pasuje tylko kabel strasznie krótki

ten serwis motocykl nawiedził ostatni raz 6lat temu, myślałem raczej o czymś bardziej cenowo przystępnym, najlepiej z dojściem do komputera żeby sprawdzić czy nie ma żadnych błędów po zeszłotygodniowych przebojach