Marcin N

to może honda rune - boxer i fortepian w jednym

żeby tak się dać skastrować na pojemności? sądzę że w tym kierunku powinieneś pójść a tym na nawet jakieś większe zakupy da radę przywieźć

klakson znajdziesz po zdjęciu przedniego błotnika, tego pod lampą, (4 śruby torx od spodu błotnika)

czy ktoś próbował zamówić filtr paliwa w miejscu podanym przez Pawła w styczniu tego roku i zweryfikować czy to jest to samo co do F650GS? #post http://f650gs.pl/top...dpost__p__62958 zamierzam wymienić filtr i mam zagwozdkę mimo że sam kilka postów niżej zweryfikowałem po numerze producenta, ale cena czyni cuda byle tylko się nie wkopać update no dobra, nie ryzykowałem, zakupiłem oryginał w oficjalnej sieci dealerskiej

przeczytałem sobie cały temat i w zasadzie wygląda na to że pierwszy wybór najlepszy czyli Alpinestars Bionic niestety okazało się że jest ich kilka rodzajów, o ile te na Leat Brace czy bez jestem w stanie jeszcze odróżnic czy zrozumieć cenową różnicę o tyle klompletnie nie kumam "o co kamon" w temacie pozostałych różnic o zbroi myślę w kontekście przemieszczania się w upalne dni, żadne hard-core'owe enduro Bionic ma ten plus że ma odpinany osobno ochraniacz kręgosłupa z pasem nerkowym (przynajmniej tak mi się wydaje) czy ktoś obznajomiony z tematem mógłby coś podpowiedzieć, ewentualnie zaproponować? minusem oczywiście jest to że w Poznaniu nie ma chyba możliwości przymierzenia ustrojstwa, a kupowanie w ciemno trochę mnie hamuje przy tych cenach może jakieś inne zbroje? 661 nie są przynajmniej czarne a cenowo wypadają podobnie lub lepiej, tylko że znowu nie przymierzę

w drodze na wakacje zajechałem do Tych, bynajmniej nie na Tyskie, a odwiedzić firmę http://www.motociclisti.pl/ od dłuższego czasu w kręgu moich zainteresowań były kurtki Revit, tym bardziej że wiele się o nich naczytałem i z opinii użytkowników i testerów wynikało, że może to być dobry wybór pod uwagę brałem przede wszystkim model Cayenne Pro, który cenowo jest zdecydowanie bardziej w zasięgu niż model Defender, który z racji podpinki GTX plasuje się już znacznie wyżej na moje szczęście oba modele miałem okazję przymierzyć na miejscu i choć zabawiłem tam tylko chwilę pozwolę sobie podzielić się wrażeniami. obie kurtki robią solidne wrażenie, z wpiętymi wszystkimi podpinkami dość szczelnie opakowują ciało i wszystko jest na swoim miejscu. Sprawiają wrażenie dość ciepłych, ponoć podpinka EXskin daje radę nawet poniżej 0°C ale takie rewelacje przyjmuję zawsze z dużą nieufnością. Moja stara kurtka miała podpinkę z Outlastu wymyślonego dla NASA a i tak przy temperaturach poniżej +5° dobrze było mieć jakiś polarek rzędu 100 Niestety żadna z kurtek nie posiada ochraniacza pleców. Jest jakaś tam pianka, ale dla mnie to za mało, za ok. 100zł można dokupić już sensowny ochraniacz. Ochraniacze łokci SAS-Tech nie są tak duże jak w mojej starej kurtce czy spodniach, co rodzi moje pewne obawy, na ich skuteczność, ale to ponoć renomowana firma. Zresztą podobne wrażenie miałem jak przymierzyłem Alpinestars Durban. Problem zaczął się gdy wypiąłem wszystkie podpinki w modelu Cayenne. O ile wcześniej wszystko było na swoim miejscu o tyle po wypięciu, ochraniacze łokci niestety kiepsko chroniły, z racji tego, że rękaw był obszerny i mogą się dość swobodnie przesunąć w razie upadku. Powodem jest niestety słaba, dwustopniowa regulacja szerokości rękawów przy pomocy tylko dwóch nap, powyżej i poniżej łokcia. W modelu Defender powyżej łokcia jest pasek kompresyjny, który częściowo choć powinien kompensować tą wadę. Obie kurtki posiadają dość sporą ilość otworów wentylacyjnych, co ułatwi podróżowanie w upalne dni. Szkoda że nie maja wypinanych pleców (zostaje siatka w celu sprawniejszego oddawania ciepła), jak niektóre modele IXS. Obie występują w różnych kolorystycznych wariantach. Ponieważ posiadam już doświadczenie z jazdy w ciemnych ciuchach kolejna kurtka będzie jasna. Zdjęcia w necie nie oddają kolorystyki kurtek które wydają się wręcz białe. W rzeczywistości kolor jest raczej beżowy, co pozwoli na rzadsze pranie ciuchów ;-) Obsługa sklepu sprawia wrażenie dość dobrze zorientowanej w tym co sprzedają, ponadto są w stanie dostosować ceny do tych z rynku niemieckiego, co przy umacniającej się złotówce i zbliżających się promocjach, działa na korzyść kupującego, przy zachowaniu gwarancji na terenie PL. [edit] kwestię rękawów porównałem ze swoją starą kurtką gdze regulacja jest 3 stopniowa i Alpinestars Durban, gdzie są paski kompresyjne na rzep w każdym wypadku protektor może ulec przesunięciu przy wypadku, jednak szwedzka Jofama/Halvarsson mają mocno rozbudowane protektory w stosunku do SAS-Tech, który wydaje się dość mikry

:(

pożałować że nie mam w kieszeni wolnej gotówki, biorąc pod uwagę, że za chwilę drugi motocykl będzie potrzebny w domu :)

powiedział Miko w odblaskowym wdzianku na avatarze :) swoją drogą nie wiedziałem że kolor kamizelki ma wpływ na sprawność hamulców... ;-) cholera... znowu za dużo piszę na forum...

kup taśmy odblaskowe Scotchlite np w Suprze na Trzebińskiej 20zł/mb w różnych kolorach

a w ledach to inny Marcin gustuje ;) zresztą Ty też onegdaj się nie odżegnywałeś ;-)

i co? dla odróżnienia się od masy odblaskowej gawiedzi mam latać w czarnych ciuchach bo przynajmniej będę się wyróżniał w tym żółto-pomarańczowym tłumie? żadna kamizelka nie zastąpi myślącej głowy w kasku

znam to tylko z relacji mojej lepszej połowy, na której oczach akcja się rozegrała ponoć najlepsza była reakcja misia który wszedł w kolizję z motocyklem, cyt.: "- jak szybko pan jechał że pana nie widziałem? - ja dopiero ruszylem" z opisu motocykla skojarzyłem kolesia którego opisałem niedawno w podanym linku niech mnie ktoś przekona że czarny to jedyny słuszny strój na motocykl :] po moim wypadku, z kamizelką się nie rozstaję i dopóki kurtka nie będzie w jasnych barwach się nie rozstanę

w tym wypadku potrącił, na szczęście wszystko odbyło się przy niskich prędkościach i strat wielkich raczej nie było

no to w środę na Szamotulskiej, kolo wyjeżdżający z posesji zgarnął prawdopodobnie tego zawodnika motocyklista ruszył dopiero co spod świateł na przewężeniu jezdni i nie zdążył wiele ujechać ciemny motocykl, czarny strój, czarny kask może gdyby miał coś jaśniejszego na sobie nie zlewałby się tak bardzo z asfaltem kierowca widział tylko ciężarowkę jadącą za nim

mały GS to singiel i mimo bardzo dobrego "wyważenia" silnika, powyżej 5tys obrotów będzie "łaskotał", a obraz w lusterkach rozmazywał wystarczy jeździć wolniej niż 130kmh jak ci przeszkadza łaskotanie ;-)

kupując uważaj, bo możesz otrzymać zamiast reflektorów przeciwmgielnych, zestaw lamp roboczych albo dalekosiężnych w technologii DE, Hella robi kilka rodzajów reflektorów i nie każde mają homologację, dodatkowo niektóre przystosowane są do napięcia 24V i 70W (to może nie ma akurat wielkiego znaczenia, bo mniejsze można zawsze założyć) generalnie przeciwmgielne zaczynają się od numeru specyfikacji 1NL i muszą mieć homologacje gdzieś wybitą

ugryzie? nie ugryzie? jazda na krawędzi Miko, jak korzystam z uniwersalnego tankbaga Kappy, który przypinam trokami. Sprawdza się choć zdaję sobie sprawę że lepszy by był taki wyprofilowany pod zbiorniki enduro

a wyściółkę można wymienić lub założyć grubszą kominiarkę ;) o ile pamiętam to masz Nolana, w Larssonie zamówią ci do Nolana wyściółkę w rozmiarze jakim chcesz. Sam miałem to zrobić w zeszłym roku... ale przyszło wymienić kask na nowy po dzwonku

Zakała, żadne światełka nie wywołają pola siłowego chroniącego ciebie przed ludzką głupota i brawurą nam wczoraj na dupie siedział co rusz jakiś baran i skończyło się niebezpiecznie, ale bez strat na szczęście

dla mojej pani, pasek pod kolanem to bardzo istotny szczegół wyglądają rewelacja, niestety w Poznaniu nie kojarzę możliwości przymiarki :(

odpada, nie chronią goleni a ja powoli dojrzewam do kupna koszulki z ochraniaczami, żółw czy jak to tam się nazywa

one mają zawias zresztą ile ona pojeździ na stojąco po asfaltach? chyba tylko jak jej się dupsko zacznie odparzać w upale, lub przy przejeździe przez chopki na razie jeździła tylko na plecaku, teraz dopiero zacznie swoja prawdziwą przygodę z motocyklem, wiec zanim zdecyduje się zjechać nawet na lekki szuter to trochę czasu minie

ja zrobię update mały w temacie generalnie, nakolanniki w cenie do 150zł to w temacie wygody, lekkości i stopnia "obudowania" nogi zdecydowanie wygrywają polisporty devil małża miała okazję przymierzyć jeszcze scotty, ale jednak nie... będą devilki teraz pytanie do userów nakolanniki nie mają służyć do jazdy enduro tylko turystycznej w upały gdy panna chce jechać w dżinsach, dadzą radę? bo nie mam zielonego pojęcia jak one się sprawdzają pod względem rzeczywistej ochrony. ze wszystkich przymierzonych te były najbardziej zbliżone do "ortezy"