Jarek

Tak! Tutaj działa fizyka - powietrze jest "sprężalne", a płyn nie ( nie tak jak powietrze ) i jeszcze jedno: pod naciskiem powoli będzie "schodził" - obniżał się - "podpompowany" znowu się podniesie.

Dla potomnych: Zawsze myślałem, że właśnie tak to się objawia, że hamulec staje się coraz krótszy i szybciej łapie. - tak objawia się zapowietrzenie. Po chwili "odpoczynku" hamulec opada i po 2-3 krotnym naciśnięciu rośnie i jest "gumowy"

Bartek ;) Bartku - żartowniś z Ciebie fajny, ale machanik to chyba bez wieloletniego doświadczenia ;)

Spoko - do wiosny może stać w garażu na tych klockach ;) Jak założysz nowe to najprawdopodobniej będzie oki - nie polecam majstrowania przy śrubce regulacyjnej . Nowe klocki na spokojnie możesz poszukać, ale na chwilę obecną dramatu nie widzę ;)

Zrób zdjęcie, albo filmik tylnych klocków.

Tył wygląda na długi zakres spowodowany zużyciem klocków.

To ci dopiero nowość z otomoto :)

Za mało informacji. Może tak, a może nie ;) Klasyczny objaw zapowietrzonego układu to: jeżeli naciśniesz klamkę, pedał czy wajchę - to czy za drugim i trzecim razie się "podnosi" - jeżeli tak to najprawdopodobniej jest powietrze. Kolejne próby powtarzać po chwili "odpoczynku" ;)

A mnie się wydaje, że świeca musi wytrzeźwieć ;)

Hej, cześć,siema, witam wszystkich Jedynie tak mogę Cię powitać: pozdro ;)

Aha - to nie wiem ;)

Nie pojedzie ??? - nie ma czym :shock: :lol:

A jest jakieś pytanie ???

Lepiej jest mieć kasę niż niemieć, ale najlepiej jest być szczęśliwym ;)

To najzwyklejszy banał, ale i z ogromną kasą nie można mieć wszystkiego ;)

Pisze: Niestety, nie znaleziono strony.

Powiem tylko tyle: sposób wysprzęglania nie ma tutaj nic do rzeczy - gdyby była linka to problem byłby ten sam ;)

Dobrze kojarzę - Alicja chciała sprzedać?

j.w. jakie powitanie taka rada ;)

Nie zrozumiałem żartu. Że wyżej się witasz, a niżej nie trzeba ? Ale pewnie odpowiedzi na Twoje pytania w przyszłości to będziesz chciał mieć pełne i z szacunkiem - takie od serca ;)

Jak się Alik zgodzi to może nawet z Doodkiem razem pojedziecie :lol:

Wiem, że jestem w mniejszości, ale się przyznam. Nic nie sprzedaję, nic nie kupuję - nigdzie się nie wybieram :lol:

Niestety, ale nic nowego czy ciekawego nie wniosę. Ja to raczej używam głowy i "analogowych" metod do diagnostyki. Automatyka, informatyka, podciśnienia to nie jest moja najmocniejsza strona. Potrafię powiązać różne objawy i przypisać je do konkretnego miejsca, niektóre pomierzyć miernikiem, ale w przypadku rzeczywistej konieczności skorzystania z elektronicznej diagnostyki korzystam z usług zewnętrznych ( raczej rzadko ) Dane tak uzyskane najczęściej interpretuję sam.

Witam Cię serdecznie! Takich jak Logan to tutaj jest więcej, ale on był pierwszy ;)

Maniol - Logan delikatnie przekazał Ci informację i zaprosił do Przywitalni. Taki zwyczaj - kulturalni ludzie się najpierw witają, a potem rozmawiają ;)