Skocz do zawartości

artex

Użytkownik
  • Zawartość

    6 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    56

Zawartość dodana przez artex

  1. artex

    Tydzień w Alpach

    Dzień 3 Dziś na bogato, w planie co najmniej jedna płatna droga a może nawet dwie!. Start standardowy Reschenpass, no nie do końca, dziś w przeciwną stronę, po drodze zatrzymujemy się przy największej atrakcji turystycznej, zatopionej wiosce, wszyscy stają i pstrykają a co tam: Festyn zaliczony wracamy na przełęcz W Prutz skręcamy w prawo na Kaunertaler Gletscherstraße, to ślepa płatna droga na końcu której jest lodowiec. W latach 60-tych wybudowano tam sztuczne jezioro z najwyższą w Europie naturalną zaporą, aby to było możliwe powstała droga po której teraz można jeździć. Wspinając się trzeba było uważać na krowy i ich emisje Jechać w stronę blasku lodowca aby w zobaczyć go z bliska Plan na dziś był ambitny i mieliśmy wielką ochotę na jeżdżenie więc zrezygnowaliśmy z możliwości zwiedzania wnętrza lodowca, tak tak, po wielu latach poszukiwań, znaleziono i udostępniono do przejścia 40 metrowy odcinek do serca lodowca. Wszystko zobaczone to ruszamy w dól za parką Austriaków, którym nie wiedzieć czemu bardzo podobał się kolor mojej eRki Zjazd w dół w stylu Alpejskim: bez używania barierek Po drodze można było obejrzeć krowę w pracy Krowy wypoczywające i krowę w pracy Można podziwiać krowę myślącą o wypoczynku Zrobić sobie zdjęcie z krową Zrobić zdjęcie krowom i lodowcowi Fajnych miejscówek na postoje było sporo ale i sama trasa zachęcała do jazdy na wygłupy też żegnamy się z lodowcem i dojeżdżamy do sztucznego jeziora Po zjechaniu z Kaunertaler Gletscherstraße kierujemy się na Silvretta Hochalpenstraße, plan jest aby dojechać do bramek i pomyśleć co dalej. Przy bramkach strumień, więc czas na jego mądrości: „Wszystko jest bardzo niepewne i to mnie właśnie uspokaja” („Zima Muminków” T.Jansson) Silverta wgniata, sam dojazd do bramek jest rajem dla motocyklisty, super trzymający asfalt, pustki, widoczne zakręty, szybka decyzja, jedziemy dalej! Mimo olbrzymich oczekiwań, płatny odcinek nie zawiódł nas wcale, góren partie naprawdę wymagające, sporo trudnych zakrętów (można się nieźle obsrać). Na szczycie cudne widoki oraz jezioro, czasu mało więc nawet kasku nie ściągam. Na górze sporo atrakcji, można iść na pieszą wycieczkę, popływać łódką po jeziorze (na wysokości 2000m) sporo knajpek, u nas niedoczas, 21 czeka, więc wracamy do hotelu expresową S16, zdążyliśmy!
  2. artex

    Tydzień w Alpach

    to po koleji, porządnie: Sony DSC-WX350 LG Nexus 5 Samsung Galaxy III mini
  3. artex

    Kącik szperacza

    no to nie pasuje bo model moto z 2015 :|
  4. artex

    Tydzień w Alpach

    Dzień 2 Kolejny dzień wita nas piękną pogodą, zaczynamy od śniadania z pyszną kawą i omówieniem planu na dziś: Do przejechania 240km, morale wysokie. No to ruszamy, początek standardowy Reschenpass w kierunku Mals, gdzie odbijamy na moje ulubione Umbrailpass, dziś pod górkę. Zostawiamy z lewej strony Stelvio, zostawiamy z prawej strony Livigno kierując się drugi raz tego dnia ku Szwajcarii tym razem Berninapass - Passo del Bernina. Szwajcaria ach ta Szwajcaria, wymuskana, wyczyszczona, plastikowa, strasznie poukładana wręcz nudna, za to bardzo mili ludzie, bardzo często zagadują na postoju. Sama przełęcz dość trudna, co oczywiście jest zaletą, pełna niesamowitych krajobrazów i czterotysięcznych masywów górskich. Przecina ją również charakterystyczna czerwona kolej szwajcarska: Bernina Express. No to focimy! Alpejskie trasy prowadzą po prostu przez góry, w wielu miejscach możemy zaparkować motocykl i wejść na szlak, dwu godzinny spacer po górach może być ciekawą alternatywą dla asfaltowego szaleństwa Stoner style “Ta część nas samych, która pragnie coś zmienić, jest tym, co potrzebuje zmiany.” - z cyklu mądrości strumienia. Powrót dostojnie jak to na Szwajcarię przystało i pozostało robić to co się po 21 robi.
  5. artex

    Tydzień w Alpach

    no lipa jadą no ;)
  6. artex

    Tydzień w Alpach

    fakt, nie jest to proste :beer: ale są boczne alejki, to fajna miejscówka na obserwowanie Orłów no proszę jaki lingwista :D
  7. artex

    Tydzień w Alpach

    Jola nam koszulki projektowała Jeszcze mamy 4 dni przełęczy, jeszcze Cię zaskoczę! pani na zdjęciach to Jola, projektowała nam koszulki
  8. artex

    "Żółte" fotoradary

    fajne fajne http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/921666,kierowca-przekroczenie-predkosci-wymuszenie-szybszej-jazdy.html
  9. artex

    Spanie w podróży: na czym, w czym itp.

    strasznie duży przedsionek, niestety bez podłogi, fajna waga i wymiary
  10. artex

    Spanie w podróży: na czym, w czym itp.

    namiot tunelowy to po prostu więcej przestrzeni w porównaniu do kopułowego? jest też cięższy i droższy z tego co widzę
  11. artex

    projekt zima

    cafe racer! mega, 3mam kciuki
  12. ten Enduro R ma trochę niefortunne umiejscowienie wlewu paliwa, na górze tuż za kanapą, nalewanie paliwa wymagałoby zdejmowanie bagażu lub kupowanie akcesoryjnej przejściówki minusik
  13. google maps, no dobra, a znacie jakiś sposób aby wyznaczyć trasę, która w obecnym czasie jest zamknięta (np. wysokogórska)?
  14. artex

    Gmole do BMW F650 '94 do '99

    dolicz ją jakoś do koszta każdego gmola
  15. to skąd te różnice w cenach przy motocyklach ściąganych z zagranicy?
  16. artex

    [S] Kask Icon Variant

    to takie ludzkie sprzedawać używkę bez podania ceny
  17. ojej nie zauważyłem, że 450 w motogodzinach, zjebka od Pawła zasadna, z dupy takie rady
  18. mea culpa, myślałem o F napisałem R, już poprawiam
  19. ja proponowałem WR450F ale mnie Paweł zjebał, moim zdaniem ciekawa alternatywy dla Enduro R pewnie nie tak fajne zawiasy ale regulowane, czarne Excele, kierownica pro i takie tam
×