Skocz do zawartości

Mario 6na9

Użytkownik
  • Zawartość

    2 638
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    57

Posty dodane przez Mario 6na9


  1. Niedzielna wycieczka, Warszawa - Łochów - Ostrów Mazowiecka - Ostrołęka - Wyszków - Warszawa. 400 kilometrów i 10 godzin jazdy różnymi drogami w poszukiwaniu sterty cegieł, betonu itd:D.

    Okuniew. Ruiny Pałacu Łubieńskich z 1982 roku.

    100-0953.jpg

    Jadów. Cmentarz szkockich osadników.

    100-0959.jpg

    Jadów. Cmentarz Żydowski. Czy tak to powinno wyglądać?!!!

    100-0964.jpg

    100-0971.jpg

    Brok. Ruiny pałacu biskupów.

    100-0973.jpg

    Brok. Cmentarz Żydowski.

    100-0990.jpg

    100-0993.jpg

    Brok. Wrak parowca na rzece Bug.

    100-0981.jpg

    Guty-Bujno. Miejsce Pamięci. W tutejszych lasach Niemcy w latach 1939–1943 zamordowali tysiące Żydów więzionych w obozach Grądy i Komorowo ale też w ramach selekcji tzw. elementów niepożądanych — radzieckich oficerów, komisarzy politycznych i innych.

    100-0998.jpg

    Guty-Bujno. Nowy pomnik ale jeszcze bez tablicy. 

    100-0999.jpg

    Żochowo. Bunkry.

    100-1003.jpg

    100-1009.jpg

    100-1011.jpg

    100-1019.jpg

    Rząśnik. Miejsce Pamięci Narodowej. Miejsce masowych egzekucji Żydów przez Niemców w 1941 roku.

    100-1030.jpg

    Jakać Dworna. Tu szukam pewnego pomnika. Zdjęcia z netu a historia dalej.

    Tak wyglądał za komuny.

    AF1QipMc0T4Kwm_QoSrAOg8OcTxo1YEj0NPete6c

    Tak po komunie

    AF1QipOPyjHjBC0hCQ_eQ9wGMt2_fbvQpt8aDtwf

    A teraz już całkiem zniknął.

    Pomnik ten powstał w miejscu, w którym (najprawdopodobniej) w 1944 zginał od kuli snajpera Siergej Michaiłowicz Biełustin (Сергей Михайлович Белycтин) - sowiecki żołnierz. Został on tam też pochowany. Pomnik uroczyście odsłonięto w 1967 roku a miejscowej Szkole Podstawowej nadano imię zmarłego sowieckiego żołnierza. Na uroczystościach odsłonięcia pomnika obecna była rodzina zmarłego żołnierza - siostra z mężem i dziećmi. Ciekawy przykład tego że wystarczy zginąć we właściwym miejscu i okolicznościach, do tego trochę propagandy i stajesz się bohaterem.

    Jakać. Bunkry.

    100-1033.jpg

    100-1038.jpg

    100-1045.jpg

    100-1021.jpg

    Susk Stary. Dwór.

    100-1049.jpg

    Rzekuń. Miejsce pamięci.

    100-1058.jpg

    I kamień:D

    100-1061.jpg

    Pałac Glinków w Szczawinie.

     100-1072.jpg

    100-1074.jpg

    100-1080.jpg

    Ponikiew Duża. Cmentarz z okresu I wojny światowej.

    100-1086.jpg

    Kółko. Młyn wodny z 1933 roku.

    100-1093.jpg

    Nowy Lubiel. Pomnik wzniesiony ,,bohaterom,, spod Lubiela upamiętniający zabitych w wyniku akcji partyzanckiej. Akcja miała miejsce 8 maja 1946 roku. Zginęli funkcjonariusze UB, Milicjanci i członkowie PPR. Wracali z wiecu na którym opowiadali, jakie korzyści rolnicy będą mieli z ustroju Polski Ludowej oraz ile Polsce daje przyjaźń ze Związkiem Sowieckim. Pomnik był systematycznie niszczony już za komuny a teraz niema już płyty głównej.

    100-1101.jpg

    Pod Wyszkowem.

    100-1104.jpg

    Porządzie. Cmentarz z okresu I wojny światowej.

    100-1107.jpg

    100-1112.jpg

     

    Polska - co krok historia pisana krwią.

    • Like 11

  2. Dzień trzeci i czwarty.

    Sobota wita nas deszczem i takim widokiem z balkonu.

    100-0873.jpg

    Bardzo możliwe że to ta sama łania która poprzedniego wieczoru wyskoczyła Bartkowi na drogę. Odległość była bezpieczna ale i tak się spocił.

    Deszcz odpuszcza około 10.30 to ruszamy.

    100-0882.jpg

    100-0881.jpg

    Dziś pojedziemy przez Słowację popatrzeć na Tatry z drugiej strony. Część trasy to bardzo fajna widokowo droga 537, niestety prawie cała w remoncie. Nieskończona ilość wahadeł ze światłami psuje trochę radość z jazdy natomiast można popatrzeć wokół. Zdjęć nie ma. Po drodze Oravski Hrad.

    100-0886.jpg

    Gonieni deszczowymi chmurami około 17.00 dojeżdżamy do Szczawnicy. Kilka szybkich fotek i do restauracji na obiad bo już pada.

    Wodospad Zaskalnik.

    100-0893.jpg

    Szczawnica zadbana i ta w ruinie.

    100-0903.jpg

    100-0911.jpg

    100-0918.jpg

    100-0899.jpg

    100-0907.jpg

    100-0908.jpg

    100-0909.jpg

    Według radaru pogodowego będziemy mieli dwugodzinne okienko bez opadów od 18.30. Załatwiam nocleg u ,,cioci,, w Łomnica Zdrój. Radar nie kłamał, dojeżdżamy na miejsce i za dosłownie 20 minut pada.

    Niedziela. Pogoda spoko. Jedziemy.

    Łomnica. Wodospad na potoku Łomniczanka.

    100-0925.jpg

    Dalej zabieram chłopaków na wyzwanie. Wjeżdżamy na punkt widokowy, wioska Jarzębaki. Przy dobrej pogodzie widać Tatry. Podjazd jest dość stromy, płytami i szutrem. Bartek zalicz swoją pierwszą glebę. Na ostrym zakręcie jadąc pod górę zgasł mu motocykl, gibnął się na prawą stronę a tam akurat skończyła się płyta. Zabrakło podparcia dla nogi. Straty niewielkie. Podobno już nie będzie ze mną jeździł bo go ciągam po dziurach.

    100-0930.jpg

    100-0931.jpg

    100-0940.jpg

    100-0939.jpg

    Potem już tylko ogień na trzy tłoki do Warszawy. To były fajne cztery dni i 1351 kilometrów.

    Szerokości.

    • Like 15

  3. 13 godzin temu, dakarowy napisał:

    Gdzieś Ty to powynajdował? emoji848.pngemoji1.png
    No i że z synami jaka jazda.. super! 

    W Polsce Panie, w Polsce. Trochę tu

    IMG-20230706-185738.jpg

     trochę w necie i Bartek ma mapę atrakcji różnych.

    Mieć wspólne pasje z synami to mega sprawa. Świetnie spędzony czas który zbliża.

    Bartek w tym roku nakręcił już 4228 km.

     

    • Like 6

  4. Tatuś, tak w ogóle to ktoś czyta te twoje wypociny?!

    Ożeż ty gówniarzu, już cię wziąłem na następny wyjazd:D

    Dzień drugi.

    Zamek Pilcza w Smoleniu.

    100-0740.jpg

    100-0739.jpg

    100-0743.jpg

    100-0747.jpg

    Jaskinia Jasna koło Smolenia i Skały Zegarowe. Słońce daje niemiłosiernie. Marcin odpuszcza 20 minutowy spacer do skałek.

    100-0774.jpg

    100-0780.jpg

    100-0763.jpg

    100-0771.jpg

    100-0755.jpg

    100-0754.jpg

    Zamek Rabsztyn koło Olkusza.

    100-0789.jpg

    100-0791.jpg

    100-0798.jpg

    100-0800.jpg

    Zamek Tenczyn w Rudnie. Chodzimy, zwiedzamy a pot cieknie nam się po tyłkach. 

    100-0807.jpg

    100-0818.jpg

    100-0822.jpg

    100-0826.jpg

    100-0832.jpg

    100-0829.jpg

    Dalej lecimy na Żywiec i Węgierską Górkę zahaczając o Kozubnik ale po PRL-u już nic nie zostało.

    Węgierska Górka. Miejsce mocnego oporu we wrześniu 1939.

    100-0857.jpg

    100-0863.jpg

    100-0865.jpg

    100-0838.jpg

    100-0844.jpg

    100-0871.jpg

    CDN.

     

     

     

    • Like 11
×