Skocz do zawartości

JacekJ

Użytkownik
  • Zawartość

    8 329
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    66

Zawartość dodana przez JacekJ

  1. JacekJ

    Ledowy bajer...

    A mnie wczoraj zatrzymali z 84-ma na 50-ce i chcieli dać 6 punktów. Ale !!! Po minucie pan policjant powiedział, że dziś tylko pouczenie. I co? Są fajni policjanci. Nie pyskowałem, zrobiłem smutna minę i udało się.
  2. JacekJ

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    Szczęście w nieszczęściu miał chyba ogromne. Trzeba uważać, bo w polu znowu robota, a niedługo zbiór buraków cukrowych. W rejonach gdzie się to uprawia powinno ogłaszać się wtedy stan wyjątkowy. Nieoświetlone ciągniki z przyczepami w środku nocy, buraki leżące na drodze itd.
  3. JacekJ

    F650GS 2000 r + dodatki = pełen zestaw

    Jakby trzeba, to mogę podjechać, obejrzeć i zdać relację.
  4. No właśnie, jak z kobietą. Na początek starsza i nauka pójdzie szybko i gładko.
  5. Jeśli to pierwsze moto (temat się ciągnie tyle, że nikt nie pamięta), to bierz efkę w dobrych pieniądzach i dobrym stanie. Wg. mnie to ok. 6000zł powinno być. Na naukę rewelacja.
  6. O ABS-ie zapomnij, trzeba dołożyć komputer, pompę, zasilanie, zmienić układ hamulcowy itd. Absurd. Wtrysk na pewno jest fajny, mniejsze zużycie paliwa przede wszystkim. Gaźnik chyba mniej kosztowny w razie czego, reguluje się też nie tak często. Naprawa gaźnika (z moich doświadczeń) nie jest aż tak trudna i kosztowna jak niektórym się może wydawać (złe doświadczenia z warsztatami).
  7. JacekJ

    Witam

    Cześć. Mamy tu trochę takich co wrócili "po przerwie".
  8. JacekJ

    (S) F650gs 2003r

    Milionpieńcetstodziewieńcet. Wpłać zaliczkę to się dowiesz.
  9. Właśnie, jak pada kupujemy, jak świeci słońce jeździmy. Świat wg. Peterki. Dla mnie super.
  10. Ja nie myślałem o sprzedaży swojego, ale za 10k mogę pomysleć... Zaczynam dochodzić do wniosku, że jest nawet więcej wart...
  11. To już wiesz: ma być stary bez ABS (elektronika, sam wiesz...) od znajomego ma dużo kosztować, bo to gwarancja jakości jedna świeca (waga mniejsza)
  12. Ja się wyłączam z tego wątku, starczy piany.
  13. W Twoim poście. Cyt. "Statystycznie jeżeli weźmiesz starszy i nowszy motek za podobne pieniądze, to raczej mało prawdopodobne, że nowszy będzie w lepszym stanie". Wyraźnie to sugerujesz, nie pisząc, że nowszy będzie w gorszym. Ale ta dyskusja robi się bez sensu. Nowszy motocykl ma potencjalnie większą wartość, więc bardziej kalkuluje się w niego ładować pieniądze. Pomijając przypadki oszustw, kombinacji i ewidentnych złomów lepiej brać nowszy. Mało poruszana była kwestia wyposażenia, które kosztuje majątek. W zestawie z motkiem niewiele kosztują, a kupowane osobno bardzo dużo.
  14. Jeśli w takim razie za te same pieniądze mamy taki sam stan, to lepiej brać starszy, nowszy czy obojętne?
  15. Ale jako zasada nie ma to sensu, chyba, że weźmiemy przebieg ogłoszeniowy. Wtedy starsze mają mniej kilometrów. Logicznie i intuicyjnie - mniej lat, mniej kilometrów, lepszy stan. Indywidualne przypadki mogą odbiegać od tej reguły, ale statystycznie jest ona pewna. Jeśli chodzi o sprzedaż z zyskiem, to przy każdym moto musimy ponieść koszty. To zabawa dla dysponujących wolną kasą, lub rezygnujących z innych przyjemności na rzecz moto. Koszty będą zawsze. Największe przy nowym motku (Touratech itp.).
  16. Bez przesady, z tych postów można wyciągnąć wniosek, że im starszy sprzęt tym lepiej zadbany (bo dłużej już o niego dbano?). Jeśli umiesz sprawdzić stan techniczny, albo masz kogoś do pomocy, to patrz na rocznik. Ważny jest ABS i zostaw sobie rezerwę finansową na rzeczy do zrobienia (widoczne). Jeśli po dodaniu ceny i kosztów wyjdzie coś sensownego to kupuj. Motor do jazdy ma mieć porządne opony, hamulce, zawieszenie i napęd. Silnik też można z grubsza zdiagnozować bez rozbierania. Zdarzają się superokazje, ale na jedną wypada 100 przekrętów. Załatw sobie kogoś, kto Ci pomoże przy zakupie.
  17. JacekJ

    Spodnie BMW Rallye 3 nieb-szare 52/L

    No to Alik koledzy Ci pomogą. Znajdą tańsze, lepsze i w ogóle.
  18. JacekJ

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    Powiedz to doktorom, co ich próbowali. Jeden wyglądał jak czynny wulkan.
  19. JacekJ

    Szczęśliwe powroty / meldunki ;)

    Jak się wywaliłem na piachu? Szczerze mówiąc, były lepsze okazje do pstrykania. Nie żeby mnie to ruszało szczególnie, bo leżałem w piachu czy na szutrze nie raz, ale wątpię w sens fotografowania akurat takich momentów. To tylko moje zdanie. Niezależnie od tego miło było się z Wami przejechać, choć dla mnie troszkę za szybko (jeżdżę równo od roku).
  20. JacekJ

    Szczęśliwe powroty / meldunki ;)

    Ja też dojechałem za Zwierzem bez większych problemów. Tylko najpierw na szutrach mi stracha napędził Tomek z kolesiami, a potem Zwierz jazdą po mokrym. Ale trochę pewniej się czuję znowu po takich szkoleniach.
  21. To i tak nieźle, inni mają słabiej.
  22. JacekJ

    dział damsko-męski czyli odzież w trasę

    Mam bardzo podobną, tylko KingBike (320zł!). Prawie identyczna, wypinana membrana (wypiąć i wyrzucić), dobra wentylacja, dopinany wysoki kołnierz, porządne regulacje rękawów, pasa itp. Tania, ale wg mnie rewelacja. Za zaoszczędzone pieniądze dokupiłem windstopper i jest ekstra. W upał bardzo przewiewna, w zimno wkładam dodatkowe ocieplenie i działa.
  23. JacekJ

    Wolne koło

    Ściągacz służy do czego innego. Blokowanie jest potrzebne, żeby odkręcić śrubę, a potem dociągnąć. Najlepiej podgrzać ją przed odkręceniem (z jednej strony, wtedy się rozszerza) i poprosić kogoś, żeby siadł na motka i wcisnął hamulec tylny. Samemu jest to trudne do przeprowadzenia, siły są spore.
  24. JacekJ

    Wolne koło

    To już faza końcowa, u mnie straszne dźwięki zaczął wydawać najpierw i stuki czasem. Jeśli chodzi o przyrząd, to dorobiłem sobie, jest raczej konieczny. Mogę wziąć do Ostrzyc i pożyczyć jeśli trzeba.
×