cykli

Ja zamiast z serwisówką na laptopie, rozkręcałem jak Adam Słodowy (to pierwowzór Mc Givera - info dla młodzieży :D ) zajęło mi to pół godziny (włączając czachę i osłony kierunkowskazów razem z nimi). Skręciłem w 15 minut, też bez serwisówki, teraz chyba dałbym radę z serwisówką w 10 minut w tę i nazad! :) robota czysta i przyjemna, na szczęscie na stojąco! :drinkbeer:

Zdziwisz się, ale mi najtaniej wyszło w...BMW, taniej niż w Holanie, o ile pamietam ok. 140 zł. Tylko musiałem zamontować podkładki dystansowe, żeby Dakar-owe przednie koło sie zmieściło :D Fotki se sam znajdź na forum :) pozdrawiam!

cykli@wp.pl z góry dzięki!

[*]

Cześć z Północy!

dołożyłem do swojej szyby deflektor od Darojak-a i naprawdę, jest ok i wystarcza. Polecam!

Witaj! powodzenia w szukaniu Dakara, skąd jesteś?

Nie wiem ,nie umiem ,nie znam się, nie byłem na zajęciach z wklejani zdjęć na forum :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

no to zamontowałem! Przy 120km/h mogę otworzyć szybę w kasku i łba mi nie urywa! Do do montażu, rozstaw uchwytów idealnie dopasowany do szyby Dakara, regulacja na max do góry, wiatr na szczycie kasku, nie w pysk. Pojeździłem trochę po wertepach, deflektor nie odpadł. Na jałowym biegu wrażenie jakby miał urwać szybę, ale to tylko wrażenie. Darkojak, dziękuję i pozdrawiam. Poniżej fotki :) :) :)

Dakarowy, jak byś wzorował się na mojch gmolach, to dolny po lewej stronie jest trochę źle zrobiony. Ten przy dźwigni zmiany biegów. Muszę mieć cofniętą stopę, bo haczę kostką przyśrodkową-gmol jest nawet trochę wytarty od buta. To jest i trochę niewygodne i...może być niebezpieczne przy upadku. Zmiażdżenie stawu skokowego pewne, jeśli kostka będzie PROSTOPADLE przy gmolu. To możesz poprawić przy swoim. Ja też chcę takie kufry!!! Tylko wydaje mi się, że łączenie kufra z pokrywą powinno zabezpieczać przed deszczem i wodą. To znaczy, pokrywy powinny być nieco "nasadzane" na kufer, a nie płasko przylegać do kufrów. Ale i tak jestem CHĘTNY!

SoD, nie obrażaj się! 8-) Ponieważ Twoja maszyna jest (przynajmniej z opisu i zdjęć) chyba jednym z najlepiej wyposażonym Dakarem na forum, stąd moje "porównanie". Kruzoe, można zajechać Dakara, uwierz mi. Ja wolałbym zadbany, gotowy do jazdy turystycznej sprzęt z 1994 roku z wyposażeniem, niż 6 letniego "golasa" który co drugi dzień albo co 200 km zaskakiwałby mnie jakimiś felerami. Wszystko kwestia gustu. Decyzja i tak należy do Dwapro.

Jak na ceny w alledrogo i otomoto i inne, to ta cena jest...bardzo kusząca. Fakt, trudno coś doradzić na podstawie foto, ale jeśli chcesz mieć na początek sprzęt do lekkiej turystyki i od czasu do czasu przejechać się po szutrze (bo tym bikiem po ciężkim błocie raczej bym nie latał) to...należałoby go obejrzeć i podjąć decyzję. Jak dla mnie, to wygląda na sprzęt o który właściciel raczej dbał. Kruzoe ma rację, parę podstawowych bajerów do jazdy już ma pozakładane. Możesz porównać do zakupionego przez SoDa, cena razy 3 ale model młodszy o 10 lat, wyposażenie turystyczne...może trochę porównywalne. Mam nadzieję że SoD się nie obrazi za porównanie. Masz kilku chłopaków we Wrocku, to się umów z nimi i zobaczcie wspólnie sprzęt. Jak bym dysponował 10 tys to chyba bym wolał zadbanego GS-a z 1994 roku niż zajeżdżonego Dakara z 2006 roku za taką samą cenę. Ja kupowałem sprzęt za 15 tys oprócz standartowego wyposażenia nic nie miał. To co dołożyłem, jakbym liczył po cenach holana czy innego Touratecha to juz dołożyłem 4000 zł. Mnie sposobem "gospodarczym" wyszło 1/5 czyli ok. 800 zł. Ale jakbym miał w tej chwili 22-25 tys to na pewno łykałbym takiego "full wypas" Dakara jak SoD. Bo jak życie pokazuję, kupujesz tanio golasa i go "upgradujesz" z czasem i kolejnymi kilometrami doświadczeń, albo wykładasz więcej kasy za sprzęt gotowy do jazdy w terenie/turystyki/wypadów do Chin i masz spokój z szukaniem wyposażenia po inernecie i po sklepach. Tyle mojej opini. ;) O rany! ale się rozpisałem! ;)

Cześć Szpila! Witaj na forum!

No i właśnie o to chodzi! Dzięki za szczegółowy opis. Ja w zeszłym sezonie chciałem nabyć "tani uniwersalny strój motocyklowy". Buty za ok 700zł (nie pamiętam nazwy, coś z sympatexem) do szewca po pół roku :D :D ubiór tak jak pisałem, ma odparowywać,a nieźle się pod nim pocę, nie powiniem przemakać, a po 15 min deszczu jestem mokry. W sumie najlepiej sprawdził się na zlocie Mikołajów razem z podpinką! Tylko tak szczerze, to w zimie raczej ograniczamy jazdę na moto. Ja już chyba wiem na co będę oszczędzał przez zimę... :mrgreen:

Jak komputer to chyba zostaje Ci tylko Zdunek :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Witaj! A gdzie można Ciebie spotkać na tym żółtku?

czyli Rukka lub Halvarsson z outlastem? Tylko Rukka droga, jak by nie patrzył... :cry: Siiddartha, a co porównywalne do Modeki jeśli lepsze niż Modeka? Może rozwiń temat?

Klod o ile pamiętam jeździ w BMW odzieży. A w Mikorzynie jak sobie pogadałem to najbardziej uniwersalny do naszych warunków pogodowych (oczywiście do turystyki, nie do katowania poligonów) to kurtka i spodnie Modeka z membraną, wysokie buty wzmocnione Daytona, dodatkowo kombinezon przeciwdeszczowy Held i ochraniacze na buty i rękawice (o ochraniacze na buty spytaj Dakarowego, to spec w tym temacie :mrgreen: ). Ja mam jakiegoś Beara, ni w p..ę ni w oko. Po kwadransie deszczu przemaka i słabo odparowuje. Mocno się grzeje w słońcu, nie ma dodatkowej wentylacji. Ten mój to najlepiej nadaje się do jazdy w temp. 5-11 stopni bez deszczu. Zazdrościłem Miko, Mirkowi i Bawarce że mają suche plecy i bez wody w kroczu. A jak założyłem kombinezon na deszcz, to po kilku minutach słońca, to myślałem że się ugotuję. Następny sezon-wymiana na Modekę z membraną.

Cześć!

Witaj, a skąd jesteś? Może jakieś foto twojego "twina"?

I to Baba mówi :D :D :D ala, oczywiście nie próbuj mnie od razu objeżdżać! wiesz że ta "Baba" to z sympatii! :mrgreen:

Szyman! na "mojej" kanapie 4 litery bolały? :D Raptem półtora miesiąca mija jak zamieniłem się z Pawłem na kanapy, a on sprzedaje Dakara (mam nadzieję że nie z powodu kanapy :? Teraz Ty piszesz że musiałeś odpoczywać po kilka razy, własnie z powodu kanapy? :cry: Przyzwyczajsz się! po pierwszych dwóch tygodniach nie trzeba zsiadać z niej nawet po 500km. Oby Ci dobrze służyła, i obyś nigdy nie spadł z niej, chyba że w sposób kontrolowany na własne życzenie! No i niech to co na górze od kanapy niech zawsze kontroluje to co pod kanapą!

Pietro, tyle razy widziałem twojego GS-a i nie zwróciłem na te patenty uwagi. Przy następnym spotkaniu muszę skopiować. Mam zamiar mojego Dakara trochę "doposażyć"

Jeeezzuuu! Pokaż chociaż zdjęcia tego cudnego Dakara!!! :shock: :shock: :shock: Toż to będzie najbogatsza wersja na forum i okolicy! Gratulacje! Za taki nabytek to na pewno powinno się całe forum :D nalewką poczęstować :drinkbeer:

Paweł pozbył się dla Szymana? Oby dobrze służył!