Jogi

Witaj

Witaj

pytał , pytał ... o wszystko pytał ;-) z tym, że ja odmówiłem przyjęcia mandatu. strażnik chciał sporządzić wniosek do sądu i stąd te dodatkowe dane. ....a groziło podobno za to dokładnie 5 tys zł jak powiedział sędzia na rozprawie. Dostałem w końcu 200 zł. Tak jak pisałem mandat był bezpodstawny wię tu mnie uniewinniono. Trochę absurd: mandat bezpodstawny ale wniosek do sądu za odmowę podania danych w związku z czymś czego nie zrobiłem już ok. Więc skoro czynu nie popełniłem więc i wniosek był bezzasadny i żądanie danych do niego. Cóż. A tak dla wyjaśnienia- miałem awarię samochodu i wyciek płynu hamulcowego na zakazie postoju ...taka ciekawostka ;-)

Dokładnie tak : dane są potrzebne do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność odmówić Strażnikowi podania miejsca pracy i skończyło się na dwóch wnioskach do sądu : pierwszy to mandat a drugi właśnie odmowa podania miejsca pracy. Skończyło się tym iż sąd uznał mandat za bezzasadny , natomiast nałożył grzywnę za odmowę podania miejsca pracy.

bo takie wielkie właśnie miałem jak zobaczyłem cenę ;-) tyle, że szybko przeszło :-(

....tyle, że to nie jest cena. On jest wystawiony w licytacji bez ceny "kup teraz"

Witaj ;-)

Ten KTM to chyba jakiś odrzut z przemysłu zbrojeniowego ;-)

Witam wszystkich. Mieszkam w Krakowie. Na forum zawitałem w poszukiwaniu a może raczej karmieniu swoich marzeń jak również chciałbym skorzystać z informacji przy ewentualnym zakupie. Motocykla nie posiadam, a przerwa jest tak wielka, że jeśli to marzenie zostałoby zrealizowane to praktycznie można mnie wówczas będzie uznać za nowicjusza. Przeglądając pokrótce na szybko przed tym wpisem forum miło mi stwierdzić, że na kilkoro z Was prawdopodobnie się już natknąłem, natomiast niektórych znam nieco lepiej. Jeszcze raz serdecznie witam.

słyszałem o tej lokalnej krakowskiej żałobie po sławnym Gustawie ;-)

....spokojnie to nie od tego pochodzi chociaż scenę filmową kojarzę, ucinam wszelkie spekulacje ...niczego w kolorze pomarańczowym nie pijam ;-)

Tak w Krakowie :) Pisząc natknąłem miałem na myśli bardzo różne i bardzo przypadkowe spotkania np. z koleżanką dwa posty wyżej której kiedyś w okolicach krakowskich błoń a konkretniej nad rzeką Rudawą jakiś facet zajechał drogę na rolkach. Teraz mam okazję przeprosić :). ...i podziękować jednocześnie za ofertę pomocy. Inne znajomości są dużo bardziej ugruntowane, ale to może nie tym razem. Dziękuję za miłe przyjęcie.

Zapewne ja ...... jednak raczej nie ten Jogi ;-)