Skocz do zawartości

krzbur

Użytkownik
  • Zawartość

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krzbur

  1. krzbur

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    Mi się wydaje, że mylnie szacują prędkość. Wydaje im się, że jak to motocykl to pewnie ze 160 leci. A, że lampa jest tylko jedna to i odległość jest ciężej oszacować. Więc ruszają wcześniej bo on i tak zaraz śmignie i już go nie będzie. Zauważyłem coś takiego jak ktoś zmienia pas na mój. Jak się zorientuje, że za nim jest motocykl to od razu uciekają bo myślą, że nie wiadomo ile jadę.
  2. krzbur

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    No motocykl to w fatalnym stanie. Czytałem kiedyś o jakimś kierowcy autobusu gdzieś za granicą co jak ktoś mu drogę zajechał to celowo walił, żeby furę dla gościa skasować. Popieram takie podejście. Jak się czymś dużym jedzie to zawsze można trochę jednak hamulec odpuścić. I tak on płaci. A może się nauczy, że sam z dróg nie korzysta. Szybkiego powrotu do zdrowia koledze życzę.
  3. krzbur

    Kufry, gmole i stelaże

    Pozwalam :) . Mało tego, nawet zalecam :) . Ale momentami o takich rzeczach się nie decyduje. Kiedyś, na dwusuwie jeszcze, jak chciałem sobie promień skrętu zmniejszyć bo za szybko leciałem i przedni wcisnąłem to pamiętam tylko jak byłem jakiś metr nad motocyklem i już przed lampą (gdyby w ogóle takową miał :) ) . On na lewo a ja na prawo :) .
  4. krzbur

    Kufry, gmole i stelaże

    No ja tez mam takie jak z holana. Chyba... Przy punkcie mocowania nr 3 (tylko, że z drugiej strony) jest pewien myk związany z tym, że w przypadku abs idzie o ile dobrze pamiętam to pod tą główną belką ramy przewód stalowy do pompy. I trochę było doginania, żeby go nie obcierał i jakoś pasował. A z tą płytą pod silnik oryginalną bmw to jak wreszcie jest? Nadaję się ona do czegoś? Bo ten pałąk pod spód to dla mnie np. jakoś tak złowrogo wygląda. Przy samej płycie jak leży na boku to się podpiera o płytę i o górne gmole. Pokrywami raczej nie dotyka. Powinienem się rozejrzeć za czymś na spód? Zdarza mi się trochę latać w terenie i nie chciałbym kiedyś mieć problemu. Szczególnie gdzieś dalej.
  5. krzbur

    Kufry, gmole i stelaże

    Przy handbarach istnieje małe prawdopodobieństwo, że podczas przelatywania przez kierownicę ręka może tam wpaść. Ogólnie przy jakimkolwiek orurkowaniu moto na około lampy też. Rurki to jest kwestia czy się umie jako tako jeździć. Aczkolwiek może być i tak, że i doświadczonemu się zdarzy zamotać oczywiście. Na początku zabawy w motocykle to się parkingówki wali najczęściej a wtedy nogę się raczej zdąży zabrać. Trzeba tylko pamiętać, żeby się nie siłować na chama. Jak już leci to go zgasić i jak najdelikatniej położyć. Przy glebach na prędkości (praktyki całe szczęście mam niewiele i mam nadzieję, że tak zostanie ale parę razy się zdarzyło) to raczej ważniejsze jest, żeby jak się już go puszczasz (albo Cię zdejmuje) to żeby się nigdzie nie zaczepić o jakieś rurki, kufry, stelaże czy inne wystające elementy. I jak widzisz, że w coś uderzysz to proponuje wstać. A w temacie parkingówek to zapamiętać sobie, żeby przy taczaniu się nigdy nie naciskać przedniego hamulca przy skręconej kierownicy. Ja mam górne małe gmole i parę razy mi się wywracał i tylko taką nakrętkę czy coś co jest na końcach kierownicy zgubiłem.
  6. krzbur

    BMW F800ST BIAŁYSTOK - prośba o ocenę

    Jak będzie pogoda, żeby się dało motorem jeździć to mogę jutro albo pojutrze podskoczyć i go obejrzeć. Musiałbyś tylko napisać na co konkretnie zwrócić uwagę bo nie znam tego modelu więc ewentualnie mogę sprawdzić/pomierzyć eksploatacyjne rzeczy i ogólnie stwierdzić czy "ładny" jest ale żadnych konkretów nie sprawdzę raczej.
  7. Oxford (ten od toreb) robi fajne gniazdo odrazu na 2xusb. 100 zł kosztuje i duży prąd daje. 7 cali tablet dał radę się ładować jednocześnie z odpaloną nawigacją. I jest szczelne jak jest zamknięte. Jak musiałem w deszczu ładować to po prostu mi się kabelek z nim ciągnął do tankbaga i tyle.
  8. krzbur

    tuby motokeg

    Jak w temacie. Ma ktoś może do sprzedania albo posiada namiar na jakieś miejsce gdzie można takowe kupić?
  9. krzbur

    tuby motokeg

    No i mam :) . Dzięki wszystkim. Temat do zamknięcia.
  10. krzbur

    Co zabrać na wyprawę

    Popieram :) Przy stodole można sobie jakąś hopę usypać (jak ktoś miastowy to przy bloku też się da tylko zaraz przyjedzie straż miejska i popsuje, trzeba non stop odbudowywać :) ). Jedzenia nie trzeba brać. A i assistance nie potrzebny :) . Same plusy.
  11. krzbur

    Co zabrać na wyprawę

    Ja z bratem jak kiedyś chodziliśmy na ryby na całą noc to się brało taką turystyczną kuchenkę (3,5 kg chyba ona miała) i się moczyło cały dzień fasolę i się robiło fasolówkę z paczek wrzucając tych paczek x2 tyle ile było napisane (to były czasy jak gorących kubków nawet jeszcze nie było). Efekt był taki, że łyżka w tym stała. Można było też od rolnika z pola parę ziemniaków wykopać i dorzucić. Te liofizowane jedzenie może być dobre awaryjnie jak się jakiejś knajpy nie znajdzie. Bo koszt jest porównywalny z normalnym daniem w restauracji. A producent sam podaje, żeby więcej niż tydzień na tym nie jechać. Aczkolwiek będę musiał tego spróbować bo nigdy nie jadłem a w sklepie turystycznym w którym się zaopatruję to całą szafkę tego mają.
  12. Widziałem od chińczyka ładowarkę usb na 12v pod zapalniczkę. Nasz klient nasz Pan :) . Znajomy telefon nią spalił.
  13. krzbur

    Co zabrać na wyprawę

    Widzisz ze snickersami to jest tak, że np. Czeska armia walczy na snickersach. Jesteś w stanie spokojnie przeżyć kilka dni jedząc same snickersy. Alternatywą może być nutella jedzona łyżką :) . Ale nie ma orzechów więc nie wiem czy będzie ten sam efekt. Ja to przewagę liofizowanego żarcia widzę tylko dlatego, że nie wabi niedźwiedzi. I tyle. Oczywiście kwestia co kto woli. Ja to wolę sobie nagotować kiełbasy z chlebem albo zagrzać słoik fasolki niż w jakieś paczuszki się bawić. Właśnie na ten sezon termos na jedzenie muszę sobie kupić. Z rana taki słoik litrowy zagotuje i jedzenie na cały dzień z głowy.
  14. krzbur

    Co zabrać na wyprawę

    Się bierze 2 zupki chińskie, 2-3 gorące kubki i herbatę i cukier. To wszystko upycha się w kubek stalowy pół litra. Do tego ze 3-4 najmniejsze konserwy i tyle. Kuchenka na paliwo stałe jak ta parę postów wyżej i do tego z 10 tabletek i więcej nie trzeba. W sklepie się dokupuje jak zabraknie i tyle. Ludzie wszędzie jedzą :) . A standardowe codzienne zakupy to woda i chleb (no i jakiś ogóreczek albo pomidorek jak ktoś bardziej wytrawnym podróżnikiem jest :) ). Do tego garść snickersów w kieszeni. Polecam jeszcze nuggetsy z macdonalda. Mogą leżeć pół roku na pustyni i dalej nadają się do jedzenia :) . Nawet wojskowe żarcie wymięka. Nie ma sensu wieść nic ze sobą. To już sun tzu 3000 lat temu stwierdził, że jednostka zaopatrzenia zdobyta na wrogu jest warta 10 razy tyle co przywieziona z domu :) .
  15. krzbur

    Motor off-road ????????????????

    To nie działa tak jak na asfalcie. Uczyłem się jeździć na rm 125 znajomego i moim zdaniem ten sprzęt jest za mocny na jazdę po naszych lasach. On jest na tor. I twierdził też tak mój znajomy, który miał wtedy o wiele większe doświadczenie niż ja. Trzeba mieć spore doświadczenie, żeby operować tak dużą mocą w tak lekkich sprzętach. Pamiętaj - nie ważne ile motocykl ma koni. Ważne ile ma koni na kilogram :) .
  16. To trochę może podpowiem bo jeden tego typu aparat już zajechałem. Fajne te małpki co wrzucacie. Takie już wszystko mające. Wifi itd. Do niedawna to była domena profesjonalnych aparatów. Fajnym bajerem w aparatach jest też gps. Sam dopisuje do metadanych zdjęcia namiary gdzie było zrobione. Ale tak na szybkiego jak przejrzałem tego olympusa i sony to w tym RX100-II to światło 4,9 przy ekwiwalencie 100mm to lekka porażka (jedna soczewka za mało pewnie bo chcieli oszczędzić). I przy takim rozrzucie: 1.8-4.9 przy 28-100mm bym się zastanawiał nad jakością szkła. Ale to najlepiej sprawdzić na wykresach, które na pewno idzie znaleźć. Olympus ma 2.5 światło przy 100mm ale ma matrycę 1/1.7'' a Sony coś w okolicach 2/3''. To jest ważne przy słabym świetle. A wiadomo od małpki każdy wymaga żeby była jak najbardziej point&shoot. Po prostu od pewnego momentu (jak się będzie ściemniać) zdjęcia przestaną wychodzić ostro i najlepiej, żeby ten moment był jak najdalej. Wyjdzie w sumie na jedno tylko w jednym przypadku obiektyw jest jaśniejszy (Olympus) a w drugim większa matryca pozwala ustawić większą czułość "kliszy" bez szumu. Zauważcie, że RX100-III ma już 2.8 światło co jest już akceptowalnym wynikiem (poprawili to). Ogólnie po lekkim zapoznaniu się to między RX100-II a tym tanim Olympusem to bym wybrał Olympusa ze względu na stosunek jakość/cena (i fajniejszą obudowę ma :) ). Jeśli chodziło by o RX100-III a Olympusa to raczej RX100-III bo to już półeczka wyżej jest zdecydowanie. A teraz ciekawostka - parę ładnych lat temu kupiłem konicę A200(hybryda) z matrycą 2/3, obiektywem 28-200 i światłem 2.8-3.5 i kosztował mnie 2700zł. Teraz na allegro jest wart używany 300zł. Tak samo będzie z tymi. To jest jak z telefonami. Jakby stare nagle się już nie nadawały. A profesjonalne lustra w ogóle nie tracą ceny i te zaprojektowane 10 lat temu dalej kosztują około 8tys (używane zależnie od przebiegu ale też trzymają cenę) gdyż profesjonaliści nie patrzą na reklamy i marketing tylko na wykresy i jakość. A nie, że to od razu złom i już się nie nadaje. Bo fizyki się nie oszuka. Nie za bardzo idzie wymyślić coś lepszego i tyle. W czasach jak się bawiłem w tą fotografię to pamiętam, że Nikon photo contest wygrało zdjęcie, które było zrobione przez jakiegoś Rosjanina zenitem. To też sporo mówi o porównywaniu aparatów na zasadzie który lepszy. To prawie jak z motorami. Moim zdaniem w małpce najważniejsza jest automatyka. Ma jak najszybciej łapać ostrość, mierzyć czasy i robić zdjęcie.
  17. krzbur

    Motor off-road ????????????????

    No ja myślałem, że Ty zaprawiony w bojach jak pisałeś, że ma spod dupy wyjeżdżać :) . Szukaj czegoś do 30KM na start. W jakimś zrównoważonym czterosuwie. Spokojnie da radę ciągnąć. Najważniejsza jest jak najmniejsza masa i zawieszenie. Najlepiej popytaj na forach jakichś rasowych off-owców. Ogólnie ze słabszych wariatów to dr, wr, klx, xr, z mocniejszych to yz, rm, kx no i ten ktm 500 w "dwuciachu" :) .
  18. Polecam jeśli ktoś ma gwint na filtry to dokupić sobie jakiś polaryzacyjny filtr. Będą głębsze kolory i lepszy kontrast. No i niebo będzie bardziej niebieskie a nie, że białe :) .
  19. Rozumiem, że działa tylko na terenie Polski? Dużo kosztowało?
  20. krzbur

    Motor off-road ????????????????

    Czyli, że 2T :)
  21. krzbur

    Motor off-road ????????????????

    Musisz zastanowić się ile koni potrzebujesz oraz czy bardziej interesuje Cię 2T czy 4T.
  22. krzbur

    Ciekawe miejsca - rzeka Piva - Czarnogóra

    Pamiętam tą miejscówkę bo dokładnie na niej łańcuch podciągałem :) .
  23. krzbur

    Ciekawe miejsca - rzeka Piva - Czarnogóra

    To jest wyjazd z Durmitoru (albo wjazd :) ) . Sam północny zachód Czarnogóry. Śmieszne miejsce bo od razu po wyjechaniu jest przejście graniczne tylko, że zjeżdżając z Durmitoru nie wyjeżdża się z Czarnogóry przecież. Czyli de facto dwa razy się do kraju wjeżdża ale ani razu nie wyjeżdża :) . Zaraz za tym przejściem jest kanion Pivy.
  24. krzbur

    Ciekawe miejsca - rzeka Piva - Czarnogóra

    Często się zatrzymywałem :) . Zresztą tam wszędzie jest tak ładnie, że aż za ładnie. Aż brzydnie z czasem :) . No ale Piva to akurat miejsce, które trzeba zobaczyć jak się tam jest. Tu jest fajny szlak poza asfaltem: Całość zajmuje jakieś 2-3 godziny (jadąc na luzie). Jest tylko jeden szlak. Na środku jest tylko krótki odcinek gdzie jest trochę kamieni ale idzie się przebić bez problemu. Z jednej strony jest od razu pole namiotowe i kładka na jeziorze, która wyskakuje od razu jak się wpisze Biogradska Gora w google.
  25. krzbur

    Ciekawe miejsca - rzeka Piva - Czarnogóra

    No ja jestem tego samego zdania. Jak nie wymyślę czegoś lepszego to jadę znowu do Czarnogóry. Przynajmniej wiem gdzie i co tam jest :) Bardzo ładna nazwa na zielony kolor :) . To od pogody ta woda taka. Ciągle padało. Ale i tak było fajnie :) .
×