blacha

Prawko robiłem dawno dawno temu. W tamtych czasach, egzamin w niczym nie przypominał egzaminu obecnie. Dużo się czytałem, słuchałem o WORD-ach. Były dobre opinie oraz te złe, złych zdecydowanie więcej. W zeszłym roku poszedłem zrobić sobie prawko kat. C. Testy zdałem, przyszedł czas na egzamin praktyczny. Zdawałem w WORD-zie w Grudziądzu. Trafiłem na takiego pajac że głowa boli. Ewidentnie nastawiony na to aby kursant oblał. Czepiał się wszystkiego, wprowadzał nerwową atmosferę itp. Podam trzy przykłady. 1. (Egzaminator) Proszę pokazać gdzie znajduje się zbiornik na płyn do spryskiwaczy. (Ja) Otwieram lewe drzwi patrzę a tu nie ma (jeździłem starszym modelem i zbiornik był z lewej strony). Otwieram praw drzwi patrzę, jest. Mówię więc, o tu jest. Przyczepił się, że przyszły kierowca nie wie gdzie zbiornik na płyn. Mówię mu, że mam do czynienia z takim autem pierwszy raz w życiu i normalnie to bym zaczął od przeczytania instrukcji obsługi. 2. Zaczynam manewry na placu, ustawiłem sobie fotel lusterko itp. Manewry zrobiłem bezbłędnie. Egzaminator mówi, że jedziemy na miasto. Więc ja zatrzymałem się i zaczynam ustawiać lusterko ponownie (podczas manewrów po prostu przyjąłem troszkę inną pozycję za kierownica). On do mnie co robię. Ja - ustawiam lusterko. On - przecież już pan ustawiał i stanowczym głosem - albo pan kontynuuje jazdę albo przerywamy egzamin. Moim zdaniem debilizm jakich mało!!! Nic to pojechałem na miasto mając źle ustawione lusterko. 3. Wracam z miasta on mi mówi że zdałem ale popełniłem jeden bardzo poważny błąd. Ja mówię jaki? Nie przepuścił pan pieszego z rowerem na przejściu. Sytuacja była taka. Dojeżdżam do skrzyżowania gdzie miałem ustąp pierw. przej. Patrzę nic nie jedzie. Skręcałem w prawo i po prawej stronie stał facet z rowerem na przejściu. Wyjechałem na główną drogę i zatrzymałem się przed przejściem. Robię piękny gest ręką do pieszego i mówię proszę. A on kiwa mi żebym jechał. Ja znowu kiwam mu ręką i mówię proszę, a on stoi i macha żebym jechał. I tak 3 razy. Więc ruszyłem i pojechałem. Według egzaminator miałem czekać aż przejdzie. Pytam się a jak długo miałem czekać, on na to do skutku. Robię służbowo ok 60 - 70 tyś kilometrów w roku, mam jakieś tam doświadczenie. Jak poszedłem w zeszłym roku na kurs to byłem w szoku. Instruktorzy nie uczą jak poprawnie, bezpiecznie jeździć autem tylko jak zdać egzamin. Każdy ma jakieś zdanie o tym, moje jest takie, że WORD-y to jedna wielka maszynka do zarabiania kasy.

[*]

Wybieram się na początku sierpnia na kilka dni w okolice Szczecina i szukam fajnego pola kempingowego. Ważne aby było fajne kąpielisko oraz możliwość połowienia rybek. Jeżeli ktoś takie zna, to dajcie namiary.

Kropka fajne miejsca, a ta podnośnia statków jest niesamowita. Co do betonowca to wiem, że jest na wodzie. Jednak widziałem kiedyś, nie pamiętam gdzie, relacje motocyklową gdzie było widać, że można podjechać na brzeg zalewu z którego dobrze było widać statek. Na mapce, którą zapodał Moto Troter, widać to miejsce tylko pytanie czy warto się tam pchać samochodem. Co prawda samochód z napędem 4x4, ale tereny pewnie mocno podmokłe.

Dzięki za informację, może jeszcze ktoś coś ciekawego zna i poleci.

Kropka a wiesz gdzie jest ten zatopiony betonowy statek z czasów II WŚ? Jeżeli tak, to czy da się podjechać samochodem 4x4 w to miejsce, z którego widać ten wrak?

Kropka dzięki za namiary ;-) W samym Szczecinie nie musi być, może być 20 - 30 km do centrum. Szukam po prostu bazy wypadowej. Chcę sobie pozwiedzać tamte okolice, Szczecin i w duł od Szczecina. Ostatnio byłem tam w latach 90-tych, w wojsku. No i muszę koniecznie pójść na pasztecika :)

Najszybsze są czerwone (zaraz za nimi niebieskie) a na żółte najszybciej muchy siadają (żeby nie powiedzieć s...ą) ;-)

Oby to się nie zdarzyło ale przyszła mi taka myśl do głowy. Zlecenie mieli na dużego GS-a. Wrzucili go na busa i zostało jeszcze miejsce, więc zabrali przy okazji AJP. Olivier wpadł im na pewno w oko i jak wszystko ucichnie mogą po niego wrócić. Oby tak się nie stało. Pomyśl jak się zabezpieczyć.

Cześć

Siemka

Ja ostatnio testowałem nową Afrykę w salonie Hondy w Gdańsku i też nikt ode mnie nie wołał kaucji. Zapisaliśmy się z bratem na testy i dostaliśmy Afrykę na dwie godziny. Swoją drogą zajefajny sprzęt no i pierwszy raz w życiu spodobała mi się automatyczna skrzynia biegów. Niezły bajer.

Nic dodać nic ująć, zgadzam się z Tobą w 1000%.

Na szczęście dobrze się skończyło, Vengosh cały, sprzęt dużo nie ucierpiał. jestem jednak pełen podziwu dla Vengosha. Po wszystkim mówimy Mu, że jest w szoku, niech wraca do domu, odpocznie itp. A On spojrzał, otrzepał resztę piasku z kurtki i rzekł: To co jedziemy w teren ;-) No i nakręciliśmy ok 90 km po szuterkach. Wielki szacun Vengosh ;)

Problem w tym że w roczniku 2000 - 2003 nie ma do czego przykręcić płyty, potrzebny jest stelaż. Chyba że się mylę.

Jak zmieszasz miedziany z miedziowym to wyjdzie miedzianowy. I co, tego akurat nie wiedziałeś :-D

pewnie masz na myśli źródła XXX ... sorki muiałem :D

A i jeszcze dodam, że na wszystkiego rodzaju połączenia klema - zacisk, dobrze jest zastosować smar miedzianowy.

Przy okazji, załóż sobie wężyk na odpowietrzenie akumulatora, bo Ci "wylatał" ;-)

Witaj, i to jest męska decyzja ;)

[ Itorhon napisz coś więcej na temat tej szyby. Chodzi mi o to, czy na dłuższych przejazdach, przy wyższych prędkościach jest dużo lepiej niż przy oryginalnej szybie. Mam tu na myśli hałas, szum i ogólnie szum wiatru.

A czy ten pilot współgra z GoPro Hero 4 silver?

Fajna relacje no i piękne fotki. swoją drogą Szeroki Ostrów jest bardzo urokliwym miejscem. Byłem tam poprzednim motocyklem. Widok z najwyższej górki.

Witaj

Witaj