mario2007

ja znalazłem - mało pali , mało kosztował , szybko jeździ ;-) . na dzisiaj spełnia moje kryteria :beer: .

:beer: , poszukiwanie motocykla idealnego zajmuje kilka lat , a w zasadzie nigdy się nie kończy . mój znajomy wystawił na sprzedaż swoją fujarę 1300 rocznik 2013 i kupionego w marcu tego roku ;-) r1200rs . oba motki full wypas /fujara ma dodatków za 17 koła , beemka na razie za 7 ;-) / . cytuję : fjr jest zajebista do turystyki ale ciężka , beemka jest zajebista ale mi na niej wieje . sprzedam oba. nie kupię ktm-a bo jestem za mały tak samo jak na s1000xr /168cm/ ... ale r1200rs jest zajebisty tylko nie dla mnie w 100% . sprzedam oba i pomyślę ... i tak dalej i tak dalej . gość ma spore doświadczenie motocyklowe , zjeździł całą europę wielokrotnie i dalej szuka ...

fajna wersja , niska kanapa + obniżone zawieszenie . zapewne ubezpieczalnia więc ja bym spokojnie pooglądał co jest podrapane, krzywe i pokruszone . sam plastik to mało, zapewne coś mu było lub jest więcej . natomiast stosunek rocznika do ceny jest ok . pojechać i poogladąć - ze zdjęć ostatnio kolega pojechał kupić mniód malynę aprilię - szrot total zrobiony foto-shopem . miazga i masakra .

kleine modell panzerwagen aus BMW werk Berlin . zapewne używany przez oddziały feldgandarmerie - dawniej jeżdzili zunndappami ;-)

kostka gopro session połaczona ze smartfonem nie będzie tak żarła baterii , smartfona mozna podpiąć pod zasilanie z motocykla . zrobię test w czarnogórze , zobaczymy ile pociągnie na czuwaniu .

pod warunkiem że nie używasz wyświetlacza . hero w obudowie skeleton /otwartej/ można podpiąć na stałe do zasilania i kręcić lub focić cały dzień . ale przy filmie będzie mocny szum wiatru słyszalny .

gopro możesz sterować ze smartfona albo z pilota - dotyczy hero 3+ , 4 i session . mam hero2 z pierdylionem ;-) dodatków /chyba wszystko co było wartościowe , ekran , batery pack , cztery obudowy /zwykła , otwarta , z płaskim portem i do 50 metrów nurkowania/ wszystkie mozliwe uchwyty i mocowania , przyssawki itp itd . od zakupu session przestałem jej używać / w ogóle jej mało uzywałem , ma mniej niż 20 godzin filmowania ;-) / - chyba ją wystawię na forum . ktoś się pocieszy a ja zostawię tylko malucha i trochę osprzętu do niego . jest swietny na motocykl . za chwilę premiera hero5 , będzie ciekawie ;-) ... aha , zapomniałem . piloty nie są w 100% kompatybilne między 3+ i 4 , nie wszystkie serie starych chodzą z hero4 i na odwrót . miałem przypadek wymiany pilota do hero3+ na nowy bo nie robił z kupioną hero4 . polski dystrybutor jednak daje radę i to wymienił bez problemu .

kupiłem od nich mojego F800ST , ale takiego fantastycznego opisu nie miał ;-)

miałem taki motocykl , sprzedałem za mniejsze pieniądze rocznik 2004 czyli po liftingu prawie dwa lata temu w stanie perfekcyjnym . to się bardzo słabo sprzedaje więc można z właścicielem mocno potargować temat . szukał bym wersji po lifcie , zapłacisz tyle samo za młodszy motocykl . jeździ się tym świetnie , jak rowerem . mojego byłego egzemplarza kolega syna używa całorocznie , odpuszcza tylko gdy jest lód na jezdni ;-)

odjechał ;-) . do zamknięcia .

Może ktoś szuka fajnego auta w fajnym stanie do wożenia rodziny , ciągania przyczepy z motocyklem czy innych celów to zapraszam ;-) . Dla mnie za wolny i za duży - kupiłem bo chwilowo miałem pomysł działkowozu ;-) czyli kosiarka itp rzeczy , ale żona ma alteę to po kiego dwa vany pod domem . cena do porozmawiania . http://olx.pl/oferta/vw-touran-highline-1-6-fsi-stan-doskonaly-okazja-wroclaw-CID5-IDgCxft.html#514204278c;promoted

Seb nic Cię nie przekona do kupna bmw , my to rozumiemy ;-) . ale chcący kupić cokolwiek w naszych czasach zaczynają od opinii internetowych , dziwnych stron porównawczych , serwisowo-opiniodawczych itp . to kto normalny czytając te wypociny kupił by sobie auto z silnikiem 1,5 dci /przecież to złom straszny/ 2,0 tdi /no to ci dopiero kupa/ czy coś podobnego o czym napisano w necie tony paszkwili . nikt , natomiast jeżdżą tego miliony i mają się dobrze - to jakiś procent populacji się wysrywa bo ktoś zapomniał wymienić olej albo wlał badziewie zamiast zalecanego . promil ma wady konstrukcyjno-materiałowe , pomijam proceder cofania liczników bo jest różnica czy coś się wysra po 150 czy po 450 tysiącach ;-) . i tak możemy mnożyć rzeczy które są w milionach sztuk na świecie a pada kilkaset z różnych powodów .

to samo nie pęka - to splot wydarzeń i okoliczności . projekt odlewu wahacza był zapewne ok , wykonanie formy w chińskiej fabryce mniej ok , materiał nie do końca dokładnie wlany w formę /błędy w odlewnictwie się zdarzają / i mamy klopsy ;-) . zanim ktoś doszedł że było słabo to towar poszedł w świat . poza tym co to jest normalna eksploatacja - latanie po dołach nie do końca jest zawarte w instrukcji obsługi i eksploatacji tych pojazdów , użykownik robi to na własne ryzyko . później fabryka ma sposób na odlanie się w razie pęknięcia wahacza . to że kupujemy motocykl klasy "podróżnego enduro" nie znaczy że kupiliśmy enduro ;-) . połamać na dołach i dziurach można wszystko - zawsze później jest co wklejać w googla i płakać nad wahaczem odlanym niedokładnie w państwie środka . Seb to się nie łamie na autostradzie czy asfaltowej równej drodze - to dziury i doły załatwiły ten wstydliwy temat . inna sprawa że odlanie w ten sposób wahacza zamiast zrobienia go z profilu skrzynkowego czy innego zamkniętego w procesie spawania jest błędem BMW . ale kto się do tego przyzna ? taniość produkcji ma pierwszeństwo . ja nie twierdzą że szkopy nie robia błedów - wszyscy je robią . za parę lat większość motocykli dostępnych w europie będzie made in india , china , malaysia i tak dalej . takich fotek będzie więcej .

Seb ja rozumiem że ty nie widziałeś nigdy podwiniętej ramy w ktm-ie , ale moje oczy widziały tego sporo . większość używanych rc125 czy duke-ów 125/390 na aukcjach w opcji "uszkodzone" ma ramy do wymiany . zawias jest cały rama złom . w zeszłym tygodniu mój znajomy przywiózł z ubezpieczalni 390 i 690 z takim uszkodzeniem - jak przywiezie następne , co zapewne niedługo nastąpi - to ci podeślę fotki . w zeszłym roku miał tak samo pacnietego super duke 1290 , podwiniecie było mniejsze bo rama z innego materiału , ale fakt był identyczny . ramę naprawiła pewna firma na śląsku , zlecał klient nie importer . w galeriach firm naprawiających ramy jest trochę ktm-ów ;-) http://motogarage.co...zacje/ktm-950-r na przykład , czyli nic nie jest wieczne i pancerne . tu masz druga sztukę z tej samej firmy od prostowania , lepiej widac gdzie to się pogięło : http://motogarage.com.pl/pl/realizacje/ktm

kup ktm-a . poślę ci zdjęcia główek pomarańczowych ram po dotknięciu do krawężnika ;-) . kratownicowe ramy maja to do siebie , że się gną pod główką po uderzeniu - nie jest ważne czy w krawężnik czy w wielką dziurę w ziemi ;-) . taka ich uroda . i nie ma znaczenia czy to ktm , bmw huska czy inny pies - wszystko się pognie gdy przekroczysz granicę elastyczności czyli osiągniesz kres ugięcia /niewielki z reszta/ ramy obliczony przez projektanta . kratownica ma cię uchronić przed śmiercią lub poważnymi obrażeniami biorąc na siebie zbyt duże obciążenie - rama z grubej prostej rury tego nie zrobi i w motocyklach do off-u nie ma takich ram , wszystkie są kratownicowe . mniej się gną ramy w lekkich motocyklach , ale mniej to nie znaczy że się nie gną wcale ;-)

ona się telepie chyba "fabrycznie" bo jest na gumowych wspornikach . dostęp jest do bani , trzeba rozebrać całą "dupkę" włącznie ze wspornikami kufrów jeżeli ktoś ma fabryczne . rozebrałem , zobaczyłem gumowe wsporniki i skręciłem . ale nie śrubki do lampy bo się nie da ;-) , tylko przywróciłem motka do stanu całości .

zabieraj i wpadaj do mnie do garażu , idę sprzątać bo mi się bałagan sam zrobił w wakacje ;-) .

no i bez komentarza :beer: . jestem chamem , idiotą , do tego jeszcze starym . pozdrawiam .

no to nie wyjaśnię i nie napiszę bo mi nie wolno ;-) . propozycja wytłumaczenia mi w cztery oczy była nie w pw tylko wyżej w wątku , w pw było podobne w tonie do końcowej wypowiedzi :oops: , i proszę o nie modyfikowanie swoich poprzednich wpisów bo to już zupełnie nie na miejscu . co się napisało to trzeba przełknąć bez popitki .

aha , znaczy Kolega mirkosławski ma internet i czekał tylko na bodziec do jego użycia we właściwym celu . to forum jest znane z szydery ;-) i nikomu nie przychodzi do głowy się z tego powodu obrażać - no może kilku się znalazło . natomiast Szanowny Kolego mirkosławski ja sobie wypraszam pisanie do mnie wiadomości z tekstem cokolwiek dla mnie obraźliwym i sugerującym spotkanie "w cztery oczy" w jakimś niecnym zapewne celu . to jest budka z piwem - myślę że wypada ochłonąć , zastanowić się , wybrać właściwą stronę sklepu internetowego /lub kliku takowych/ , poszukać poprzez wyszukiwarkę forum itp . a na końcu zadać pytanie czy wybór części dokonany własnym sumptem i siłą własnego umysłu tudzież inteligencji popartej wiadomościami z forum f650gs ;-) jest właściwy czy nie do końca . czy mój tekst jest zrozumiały ?

komu chcesz dać zarobić ? liczysz że na forum ludzie robili zapasy rzeczy które można kupić od ręki w sklepie ? co to znaczy "składanie ofert" ? jest taka strona internetowa na której możesz sobie wyłuszczyć własne życzenie zakupowe i czekać na oferty - forum jest od czegoś innego . kuma czy nie do końca ???

zbiera zlewki do baniek , odwiezie do utylizacji ;-)

rozumiem że nie posiadasz internetu i nie jesteś w stanie sam poznać cen powyższych rzeczy . straszne ;-) . no weź się ogarnij chłopie , to nie jest takie trudne . forum to nie jest sklep internetowy a uzywanego napędu i łożysk raczej nie poszukujesz - chyba ze się pomyliłem ? linek raczej nie kupisz poza aso , reszta jest dostępna do wyboru i koloru .

angole zawału dostaną na sam widok policjanta z bronią ;-) .

opcja wrześniowa jak w zeszłym roku jest realna ;-) , mam dość latania , ciągle coś się dzieje . a to coś sie zepsuło , coś nie przyleciało itp kwiatki .