Skocz do zawartości

trolik

Użytkownik
  • Zawartość

    840
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    51

Zawartość dodana przez trolik

  1. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    ano brzydki nie był... ;-) pozdrawiam trolik
  2. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    I33dek dzieki za miłe słowa. To prawda-czasami szukam przygody "na siłę" ale od Ciebie nauczyłem się używania rozsądku (o ile facet po 40-ce może go w ogøle mieć...). Może podrzuciłabyś jakieś zdjęcia do tego raportu, bo przerzucanie z nieczynnej picasy do czegoś tam i późniejsze kombinacje mało nie doprowadziły mnie do furii... Pozdrawiam trolik
  3. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Z Voronet skierowaliśmy się do Maramuresz, ponownie przez Prislop licząc na lepszą pogodę. Niestety okazało się, że oprócz jazy w chmurze mieliśmy też jazdę w deszczu.. I33dek miała tam niefajną przygodę - biorąc ostry zakręt w prawo wpadła w głęboką dziurę wypełnioną wodą. Wyrzuciło ją jak z trampoliny i pojechała na wprost przecinając przeciwny pas ruchu. Na szczęście nic nie jechało z przeciwka...To nie był jednak koniec kłopotów-na poboczu po drugiej stronie stał samochód, a za nim była przepaść... Na szczęście udało jej się zatrzymać pół metra od samochodu... Maramuresz wygląda mniej więcej tak: Ostatnim przystankiem przed powrotem do Polski była Sapanta i wesoły cmentarz, a także budowany tam nowy fikuśny kościół Zalogowaliśmy się na kwaterze naprzeciwko i mieliśmy taki widok: Następnego dnia rozpoczęliśmy powrót do Polski, tym razem głównymi drogami. Po drodze odwiedziliśmy jeszcze Bardejov na Słowacji, 20 km od granicy z Polską. Plan był taki, żeby przenocować gdzieś w Beskidzie Niskim, ale Polska przywitała nas ulewnym deszczem, więc postanowiliśmy się rozdzielić i wracać do domów. Ja w drodze do Szczecina przenocowałem jeszcze na parkingu przy A4 Podsumowując mogę powiedzieć, że motocykl jest dla mnie najlepszą chyba formą podróżowania. Często jeżdżę na wyprawy piesze i rowerowe, jednak moto daje mi możliwość szybkiego przemieszczania się i jednocześnie elastyczności, bo mogę zabrać więcej sprzętu, również w celu pójścia w góry. Jak na pierwszą wyprawę motocyklową dla obojga z nas było naprawdę fajnie - sprzęt nie zawiódł i nauczyliśmy się wiele. I33dek - dzięki za towarzystow i wspólną przygodę! pozdrawiam trolik
  4. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Po zakończeniu kąpieli błotnej skierowaliśmy się w stronę Voronet-żeńskiego klasztoru prawosławnego. Jednak w celu dojazdu tam musieliśmy pokonać przełęcz Prislop - obiecaliśmy sobie po niej piękne widoczki i fajne winkle. Winkle rzeczywiście były fajne, ale przełęcz pogrążona była w chmurach, do tego dodać należy rumuński asfalt offroadowy...Zmęczeni zalogowaliśmy się w bike-stacji prowadzonej przez niemiecko-rumuńskie małżeństo. Warunki były ok i niedrogo, więc można polecić. Nastepnego dnia był Voronet - po prostu coś pięknego
  5. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Sielskie obrazki z wieczora nie zapowiadały tego, co stanie się rano... W nocy przyszła burza - grzmiało i padało do rana, a polna droga zamieniła się w korytko z gęstą, klejącą glinianą papką, po której musieliśmy przejechać 800 m do asfaltu.... wyjazd zajął nam chyba 2 godziny i kosztował kilka megadżuli energii - przewracanie siebie i motków, noszenie kufrów, wyciąganie kamieni i błota z zakamarków motocykli żeby te chciały jechać...piękna i pouczająca przygoda! Na tym zdjęciu widać błoto, które wyciągnąłem z wahacza... po wyjeździe z błotnego piekła pojechaliśmy na myjnię. Tam jeszcze znalazłem wielki kamień ukryty w zakamarku wahacza...
  6. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Z Viscri skierowaliśmy się na przełęcz Prislop, jednak po drodze rozłożyliśmy się biwakiem na pastwisku w dolinie, jakieś 800 m od drogi.
  7. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Zgodnie z ustaleniami zaczęliśmy śmigać po Rumunii szukając miejsc wartych odwiedzenia. Słowem wstępu: uważam, że Rumunia jest nie tylko pięknym widokowo krajem, ale również urozmaiconym kulturowo i etnicznie. Coś jak my, tyle że Oni to cenią i pielęgnują. Mimo widocznej biedy szczególnie w wiejskiej części kraju ludzie są przemili i zawsze starają się pomóc - mieliśmy tego wiele przykładów. wracając do relacji - I33dek została naszym KO-wcem, czyli szukała i wybierała miejsca wizyt. Celem kolejnego dnia był protestancki kościół warowny we wsi Viscri, jednak droga do Viscri wiodła przez Shigishoarę i jej piękne stare miasto. Jeśli miałbym porównywać to chyba do Krakowa, oczywiście z zabudową w południowym stylu. Moim zdaniem miejsce zdecydowanie godne polecenia na kilka wieczornych godzin spaceru. Celem tego dnia była jednak Viscri - dla mnie hit tego wyjazdu. Wieś położona jest w cudownej dolinie połączonej z cywilizacją jedną, dziurawą drogą-może dlatego nie ma tam zbyt wielu turystów. Droga ma ok. 10 km długości, a przed samą wsią wznosi się zapewniając piękne widoki na Viscri i całą dolinę. Wieś zamieszkana była/ jest przez Niemców rumuńskich, dlatego też kościół protestancki. Piękno natury, wiejski spokój i zabytek naprawdę warty odwiedzenia - czego można chcieć więcej?? Kościół jak widać jest warowny - wygląda na to, że Niemcy nie mieli w Rumunii samych przyjaciół...
  8. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Spooko, ważne że jest efekt edukacyjny :-) pozdrawiam trolik
  9. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    Przepraszam, ale nie mam więcej zdjęć mojej pięknej stópki:-) Pozdrawiam trolik
  10. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    To jest właściwie mój pierwszy sezon na moto i mam jeszcze sporo nauki, ale wnioski po tym bum mam dokładnie takie same. Właśnie poluję na butki, a następnym wydatkiem będą sakwy. Jeśli chodzi o zostawianie nogi to mam ten paskudny zwyczaj chyba z roweru, na którym dużo jeżdżę. Już wcześniej miałem ten problem na moto, ale jakoś mi się udawało przetrwać. Ten element jest zdecydowanie do poprawki. Pozdrawiam trolik
  11. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    kurczę coś zdjęcia nie chcą chodzić choć wcześniej było ok...
  12. trolik

    Dwie Efcie i klątwa Fogaraszy

    I33dek przyjęła wyzwanie i miała takie widoczki: a obserwowałem Jej wysiłek z dołu delektując się takim widokiem z tarasu mojego pokoju: Następnego dnia odebrałem Ją po drugiej stronie grani. Postanowiliśmy wdrożyć plan B - zwiedzać fajne miejsca w Rumunii
  13. trolik

    Sidi adventure

    Kurcze w Szczecinie w ogøle nie ma butøw sidi coby przymierzyć, o adv nawet nie wspominając... Pozdrawiam trolik
  14. trolik

    Sidi adventure

    Słyszałem, że z rozmiarówką sidi jest inaczej trochę, dlatego napisałem jaki rozmiar noszę na codzień. Można by było ponegocjowac z ridenow... Pozdrawiam trolik
  15. trolik

    Szczęśliwe powroty / meldunki ;)

    Wspølnie z I33dek wrøciliśmy szczęśliwie z Rumunii. Postaramy się sklecić krøtki raport Pozdrawiam trolik
  16. trolik

    Dżem dobry :)

    Hejka ze Szczecina! pozdrawiam trolik
  17. trolik

    Cześć

    Moja Efcia do wysokich nie należy...ale co tam - jest moja! :-) witam i pozdrawiam trolik
  18. trolik

    częsci do F 650 GS Dakar 1999-2000

    Potrzebowalbym przewod odmy lacznie z uszczelka laczaca ten przewod z airboxem. Prosze daj znac gdybys byl zainteresowany sprzedaza. pozdrawiam trolik
  19. trolik

    Olej w airbox'ie - ku przestrodze

    Jakiś czas temu zauważyłem, że sparciała mi uszczelka łączaca odmę z airboxem - chyba jestem ślepy, bo nie widzę tej uszczelki na bmw store. Ewentualnie wie ktoś może gdzie mogę znaleźć jakiś zamiennik? dzięki z góry za pomoc! pozdrawiam trolik
  20. Kombinuję z olejarką, której działanie opiera się na dozowaniu oleju w zależności od prędkości moto i przebiegu. Znalazłem coś takiego, ale ta maszynka przygotowana jest pod czujnik przebiegu indukcyjny, kontraktron, hallotron lub sygnał z oryginalnego czujnika przebiegu. Jak do tego podejść w Efci...? Z góry dzięki za pomoc! pozdrawiam trolik
  21. trolik

    Szyba F650gs 2000r

    Po dzisiejszym bum szyba sie rozleciala, wiec poszukuje nowej. Nie musi byc pierwszej nowosci-moze byc porysowana itd. pozdrawiam trolik
  22. trolik

    Szyba F650gs 2000r

    Dzięki! pozdrawiam trolik
  23. trolik

    Szyba F650gs 2000r

    Na to wygląda. A co to za podkowa? pozdrawiam trolik
  24. trolik

    Szyba F650gs 2000r

    Dostawa itd w porządku - zapłaciłem w sumie 164 PLN. szyba ma dokładnie taki kształt jak jej poprzedniczka Givi I jest to problem, gdyż przy ostatnim kreszu kierownica poszła na maksa w bok z złamała szybę jeszcze nie wiem co zrobie. Chyba ja troche podetnę. pozdrawiam trolik
  25. trolik

    Spanie w podróży: na czym, w czym itp.

    Udanych noclegow(zarowno samemu jak i we dwoje)! Pozdrawiam trolik
×