Skocz do zawartości

KaeS

Użytkownik
  • Zawartość

    8 185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    155

Posty dodane przez KaeS


  1. Tak jak wcześniej piałem śpieszmy się odwiedzić Bałkany bo tam coraz goręcej zaczyna się dziać, w Kosowie tablice rejestracyjne mogą stać się przyczyną konfliktu z Serbią, a w BiH stare pretensje bośniackich Serbów (w zasadzie podobnie od tego samego zaczął się konflikt zbrojny pomiędzy Boszniakami i Serbami w 1992 roku) stają się nowymi, a we wszystkim tym, czynny udział ma Rosja, chcąca wznowić nowy konflikt w Europie aby odwrócić uwagę świata od swej agresji na Ukrainie.

    Około roku temu na Słowenii ukazał się raport, w którym uznaje się, że pokój na Bałkanach może być utrzymany pod warunkiem zmiany granic i podziału BiH pomiędzy Chorwację i Serbię a to co zostanie miałoby być BiH właściwą. Przypomnę, że obecne granicy wszystkich państw bałkańskich niemalże pokrywają się z granicami jakie były pomiędzy republikami w Federacji Jugosławii. Oczywiście autora raportu brak.


  2. Myśmy Serbii nie mieli w planach, pierwotnie miała być Bułgaria z moczeniem tyłka nad morzem i odrobina Rumunii ale dwa dni przed wyjazdem Mariusz rzucił hasłem "może zrobimy Bałkany" i nawet chwili się nie zastanawiałem. Serbię z Macedonią, bo w tym roku ją tylko zrobiliśmy w tranzycie odwiedzimy innym razem, przyjdzie i na nie czas.


  3. Nam on może być śmieszny ale nie dla kosowskich Serbów (około 8% mieszkańców Kosowa) i Serbów z Serbii, którzy widzieć mogą w tym dyskryminację swej mniejszości, co może być pretekstem do rozpoczęcia tym razem otwartego konfliktu zbrojnego. Kosowo dla Serbów jest historycznie bardzo ważne i nigdy się go nie wyrzekną, a nie zapomnieli przecież, że musieli odpuścić wynarodowianie tych ziem z nasilenia albańskiego na skutek natowskich nalotów w 1999 roku.

    P.S.
    Nie raz człek myślał z żalem o naszych Kresach Wschodnich, że nie ma ich już w granicach RP. Dziś patrząc na byłe konflikty głownie etniczne na Bałkanach i całą tę rosyjską politykę destabilizacji krajów byłego Bloku Wschodniego, myślę sobie, że jak to dobrze, iż Polska jest krajem jednonarodowościowym.


  4. Serbia nigdy nie wyrzekła się swych praw do Kosowa, także zawsze była prorosyjska i dziś wykorzystuje sytuację na świecie, czytaj wojnę na Ukrainie, w czym wspiera ją wydatnie Rosja, która ma na celu destabilizacji pokoju na Bałkanach i odwrócenie światowej uwagi od wojny, którą prowadzi na Ukrainie. Tę samą metodę Rosja stosuje w celem destabilizacji sytuacji wewnętrznej w BiH wspierając odradzający się nacjonalizm w Republice Serbskiej, której politycy ostatnio głośno zaczynają mówić o chęci zwiększenia swej autonomii od BiH, czyli o własnej armii, systemie podatkowym bądź walutowym, co w przyszłości skutkować może separatyzmem Republiki Serbskiej i chęci włączenia jej do Serbii. 

    Jakoby ostatnio na granicy pomiędzy Kosowem a Serbią miało dojść do krótkiej wymiany ognia, czego nie potwierdza oficjalnie żadna ze stron za to wydatnie działa w tym rosyjska propaganda prowadząca dezinformację o sytuacji w Kosowie, także wszelkie tego typu informacje mogą być prawdziwe ale niekoniecznie. 

    Rosja poprzez prowadzoną przez siebie politykę dezinformującą głównie Serbów, która tam akurat trafia na podatny grunt, Rosja chce sprowokować Serbię do zaatakowania Kosowa. Komu mają wierzyć Serbowie jak nie wspierającej ich od zawsze Rosji? Serbscy nacjonaliści często odwołują się do Rosji, z którą trzeba być blisko i żyć z nią blisko dlatego, że według nich to Rosja jest gwarantem niepodległości Serbii.

    • Like 1

  5. To okop go w około i nie będzie się przewracać albo daj ogłoszenie w necie na OLX na ten przykład, że go oddasz za free aby tylko ktoś sam po niego się potrudził, jakiś skuterzysta na pewno skorzysta.


  6. Jarku no ale jeżeli Artur76 nie daj Boże ma dysleksję typu wzrokowego, gdzie występują przede wszystkim zaburzenia percepcji wzrokowej i pamięci wzrokowej to przecież nie znajdzie tematu w czeluściach tego forum. Byś poprowadził kolegę.


  7. Widzę, że masz kłopoty z językiem polskim, bądź czytaniem ze zrozumieniem, ok odpowiedz mi na pytanie:

    Czy ów traktorzysta z artykułu przez dziennikarza został nazwany typem?

    Wypadek w Wąwolnicy. Poszkodowany traktorzysta

    To kolejne tego typu zdarzenie w powiecie. 55- latek podczas koszenia trawy wjechał ciągnikiem na skarpę. Maszyna przewróciła się na niego powodując poważne obrażenia.

     

    • Like 2

  8. Może aby uniknąć tego typu nieprzyjemnych dla obu stron zdarzeń Świeżak powinien dostać w mailu zwrotnym informację, że miło by było zobaczyć go najsampierw w przywitalni albo miałby blokadę na na forum poza przywitalnią :default_cafe2:


  9. Urywek z Wiki:

    Tor bobslejowo-saneczkarski w Sarajewie.

    Podczas wojny w Bośni i Hercegowinie oraz oblężenia Sarajewa tor i góra Trebević miały znaczenie strategiczne – były używane do obsługi stanowisk artylerii sił serbskich[5].

    Po wojnie uszkodzony obiekt przez wiele lat niszczał (między innymi za sprawą wandali i roślinności). W lipcu 2014 ogłoszono, iż część toru o długości 720 metrów zostanie wyremontowana tak, aby można było z niej korzystać w okresie letnim. Po zakończeniu prac tor umożliwia zawodnikom (korzystającym z wyposażonych w kółka sanek przeznaczonych do letnich treningów) osiąganie prędkości maksymalnej wynoszącej około 130 km/h. Mimo faktu, iż nie posiada on podstawowej infrastruktury (m.in. wyposażenia do pomiaru czasu, przebieralni i toalet) jest wykorzystywany nie tylko przez miejscowych sportowców, ale i przez przedstawicieli innych państw, stając się regionalnym letnim centrum treningowym.

    • Like 1

  10. 18 minut temu, Mario 6na9 napisał:

    Podziękowanie dla KaeS -a za to że:

    1. Pojechał i wytrzymał ze mną dwa tygodnie.

    2. Nawigował i prowadził trasą mojego pomysłu (lepszej i tak nikt by nie wymyślił).

    3. Nie odpuścił gdy mógł to zrobić.

    Są ludzie, z którymi tracisz czas i ludzie, z którymi tracisz poczucie czasu. Dzięki Mariusz za wspaniałą wyprawę, do następnego!

    • Like 3

  11. Nazajutrz taki oto plan, Blagaj z klasztorem derwiszów nad rzeką Buną, której źródło wypływa daleko w skałach, Medziugorie znane szczególnie katolikom jako miejsce objawień Matki Bożej, wodospady Kravica i nocleg w Sarajewie, wcześniej jednak zahaczając o Igman z poolimpijskimi skoczniami i torem bobslejowo - saneczkowym na zboczu góry Trebević na obrzeżach Sarajewa.

    Blagaj. Uwaga na oszustów, pierwszych chcących nabić kasę nachalnie i agresywnie zaganiając pojazdy na swój strzeżony parking, okłamując przyjezdnych, że niby można podjechać pod sam wodospad ale wpierw trzeba zapłacić 1 ojro pozostawiając pojazd u nich bądź nie. Nam akurat się udało bo gość nie miał wydać reszty z 20 ojro mówiąc abyśmy im zapłacili w drodze powrotnej, a już ci zapłaciliśmy :D, a drudzy sprzedający wszelkie pamiątki z wlanymi trunkami. Mi nie chcieli wydać pół ojro udając, że nie wiedzą o co chodzi a Mariusza chcieli oszukać na jednym magnesie (Mariusz kupuje je zawsze w hurtowych ilościach).

    IMG_20220621_103755.jpg

    IMG_20220621_104020.jpg

    IMG_20220621_102213.jpg

    Odwiedziliśmy również sam klasztor.

    IMG_20220621_102448.jpg

    IMG_20220621_102544.jpg

    IMG_20220621_102737.jpg

    IMG_20220621_103129.jpg

    IMG_20220621_102911.jpg

    Nad źródłem byłą kiedyś kamienna tablica, dziś w stanie szczątkowym z widocznymi otworami po karabinowych kulach.

    IMG_20220621_115914.jpg

    Kościół pw. św. Jakuba w Medziugoriu.

    IMG_20220621_131012.jpg

    Wodospady Karvica, ciągnące się na ponad 100 metrów mające 25 metrów wysokości. Wstęp na teren wodospadów kosztuje w przeliczeniu na złotówki 50 zyliod łebka. Atrakcja to średnia, niby można pochlapać się w wodzie ale wpierw trzeba przebrnąć przez błotnisty dość wyskoki brzeg, wleźć do naprawdę zimnej wody po to aby wyjść z niej pokonując znów błotko.

    IMG_20220621_131316.jpg

    IMG_20220621_131722.jpg

    IMG_20220621_132144.jpg

    IMG_20220621_132948.jpg

    Igman. Poolimpijskie skocznie, które dziś są w dość kiepskim stanie. Z tych wzgórz jak i innych ciągnących się wokół Sarajewa przez 3,5 roku bośniaccy Serbowie ostrzeliwali oblegane Sarajewo. Cała infrastruktura sportowa w czasie wojny była wielokrotnie ostrzelana. Jadąc z Igman do toru bobslejowego wdłuż drogi widzi się co jakiś czas cmentarzyki i pomniki ostatniej wojny. 

    IMG_20220621_174640.jpg

    IMG_20220621_175438.jpg

    To podium olimpijskie, na którym stawali mni. Jens Weißflog z NRD, Fin Matti Nykänen. Na skoczni K90 najwyższe 7 miejsce z naszej reprezentacji zajął Piotr Fijas z kolei na skoczni K112 reprezentant Polski zajął miejsce 17.

    b2wuanBn.jpg

    A tak wyglądało w czasie działań wojennych. 

    IMG_20220621_175816.jpg

    IMG_20220621_175945.jpg

    Docieram również i do toru saneczkowego ale niestety pod sam tor podjechać nie można, trzeba przejść 1,5 kilometra z motocyklowego buta, więc odpuszczam i zostają przy motocyklach za to Mariusz by nie zasnął gdyby tam nie poszedł (stąd nie mam zdjęć), ja w tym czasie szukam ewentualnych miejsc na nocleg. Po koło 45 minutach Mariusz wraca mokry ale spełniony. Nocleg mamy w pobliskim hotelu BOB. Po prysznicu udajemy się na piweczko do hotelowej restauracji i obserwujemy jak pewni panowie co jakiś czas podwożą pewne panie i po jakimś tam czasie, krótszym bądź dłuższym je odbierają...

    Rano udajemy się na jeden z przystadionowych cmentarzy, na którym chowane były ofiary 3,5 letniego oblężenia miasta.

    IMG_20220622_092126.jpg

    IMG_20220622_092241.jpg

    Kierunek Chorwacja, Miasto Vukovar ze słynną wieżą ciśnień i nie zdobyte przez Jugosłowiańską Armię Ludową miasto Osijek ze swoim Crveni Fićo.

    Bitwa o Vukovar trwała 87 dni od sierpnia do listopada 1991 roku. Siły Jugosłowiańskie były 20 krotnie większe i dobrze uzbrojone. Miasto zostało doszczętnie zburzone i poddane. Symbolem miasta jest wieżą ciśnień, w której dziś na szczycie funkcjonuje muzeum i kawiarnia.

    IMG_20220622_151929.jpg

    DSCN5720.jpg

    Osijek i Crveni Fićo.

    IMG_20220622_165505.jpg

    Na nocleg udajemy się już na Węgry i tego dnia udaje nam się dotrzeć do Szekszard, miasteczka winiarskiego, tam zaopatruję się jeszcze przed wyjazdem w 4 buteleczki miejscowego dobrego winka. To w zasadzie koniec już mojej relacji. 

    Dla tych, którzy zamierzają w dłuższym nieokreślonym czasie odwiedzić Bośnię i Hercegowinę poradzę aby w miarę możliwości zrobili to jak najszybciej. Ta beczka bałkańskiego prochu obecnie podsycana przez nacjonalistycznych polityków Republiki Serbskiej (nie mylić z Republiką Serbii) oraz Rosję może znów wybuchnąć.

    • Like 3

  12. Jeszcze tego samego dnia wjeżdżamy przez przejście graniczne Hum do Bośni I Hercegowiny. Wjazd na przejście jest wąskim mostem z organizacją świetlną. Sam most jest stalowy ale deski, którymi jest wyłożone jego podłoże budzą wiele wątpliwości z tym, że dwuśladowce bez niespodzianek nim przejeżdżają. Na pamiętam nawet czy musieliśmy pokazać dokumenty, czy tu również pogranicznik machną na nas ręką abyśmy zmiatali stąd jak najszybciej, za to 26 kilometrów drogi, którą jechaliśmy do mostu na Drinie w miejscowości Nešković było jedną wielką tragedią. Asfalt a raczej strzępy asfaltu może pamiętały jeszcze czasy Marszałka Tito, a już na pewno wojnę bośniacko-serbską. Kierujemy się ma Mostar, droga nudna, bardzo męcząca, nierzadko nierówna, aż tu nagle gdzieś w pewnej wsi, chciały zabrać się z nami na stopa dwie młode panny kusząco do nas machając, ale ja twardy jestem i wolę patrzeć na obstrzelany budynek znajdujący się zaraz po drugiej stronie drogi.

    IMG_20220620_162921.jpg

    IMG_20220620_163057.jpg

    IMG_20220620_181533.jpg

    Widoki piękne ale jak niemalże wszędzie na Bałkanach znaleźć można sterty walające się śmieci.

    IMG_20220620_181716.jpg

    Pod wieczór dojeżdżamy do Mostaru gdzie kolejny raz przy pomocy Garmina, a może Osmanda, znajdujemy fają miejscówkę w centrum starego miasta z zamkniętym strzeżonym parkingiem i wcale nie taką drogą. Wieczorkiem po oporządzeniu się wychodzimy "na miasto".

    IMG_20220620_194357.jpg

    DSCN5702.jpg

    Krzywy Most w Mostarze, który pochodzi z 1558 roku i tym samym jest o 8 lat starszy od identycznego z wyglądu, jednak większego Starego Mostu, a który z kolei był wzorowany na Moście Krzywym.

    DSCN5698.jpg

    Stary Most na którym właśnie odbywały się skoki za kilka groszy zebrane od przechodniów.

    DSCN5705.jpg

    IMG_20220620_200248.jpg

    Stary Most w czasie wojny Bośniacko-Chorwackiej został ostrzelany przez Chorwatów z dział artyleryjskich przez co został całkowicie zniszczony. Odbudowany zaraz po wojnie min. za kasę UNESCO i w zasadzie jest to już nowy most ;)

    IMG_20220620_195148.jpg

    DSCN5713.jpg

    DSCN5715.jpg

    DSCN5700.jpg

    IMG_20220620_200419.jpg

    IMG_20220620_201504.jpg

    IMG_20220620_201516.jpg

    IMG_20220620_201538.jpg

    IMG_20220620_202213.jpg

    Spacerując po mieście zauważyć można wiele śladów minionej wojny. Tu wejście do muzeum a na monitorze widoczny screen ze Srebrenicy.

    IMG_20220620_202248.jpg

    Cmentarz w samym centrum miasta, większość nagrobków pochodziła z lat 1992-94 chłopaków, moich rówieśników.

    IMG_20220620_202503.jpg

    IMG_20220620_202730.jpg

    IMG_20220620_202853.jpg

    IMG_20220620_203018.jpg

    IMG_20220620_203103.jpg

    IMG_20220620_203117.jpg

    Blisko hotelu był sklep w, którym zrobiliśmy sobie zakupy na kolację a w oddali widoczny ten nowy budynek po prawej stronie to jest właśnie nasz hotel.

    IMG_20220620_203632.jpg

    Mapa przejście graniczne Hum - Mostar

    • Like 5

  13. Wrzucę coś i ja nim do wieczora do końca się zaprawię. Dziś żona kończy wczasy w Zakopanem i zmierza w stronę Gdańska wczasować dalej. Najpóźniej we wtorek lub środę będzie w domu więc trza korzystać ile jeszcze można. Ważne, że koty są zgodne, zadowolone i na pewno mnie nie sprzedadzą, a w poniedziałek generalne sprzątanie chaty.

    Most Đurđevića na rzece Tarze, który został wykorzystany w filmie “Komandosi z Navarony” z 1978 roku. Droga do mostu z Żabljaka nie jest może długa ale jest zajebista.

    IMG_20220620_102701.jpg

    O, te dwie młode panny nabrały ochoty.

    IMG_20220620_102712.jpg

    IMG_20220620_102832.jpg

    IMG_20220620_102838.jpg

    Jeden z najgłębszych kanionów na świecie Kanion rzeki Tary.

    IMG_20220620_103105.jpg

    IMG_20220620_103241.jpg

    Jakby kto nie wiedział to jest Dormitorium Harrego Pottera.

    IMG_20220620_112506.jpg

    i sam Harry Potter

    DSCN5678.jpg

    Siedzi Marusz siedzi i pstryka sobie fotki pstryka.

    IMG_20220620_112530.jpg

    DSCN5679.jpg

    Dojechali my do kolejnego punktu fotografowania aż tu nagle Mariusz jak się nie zerwie i tyle go widziałem.

    IMG_20220620_113629.jpg

    Może obraził się czego albo wystraszył tych gór i nazad rwie do Polski. Chuk, będę dalej samotnie fotografować.

    Nie, za chwil kilka wraca, o tam.

    DSCN5684.jpg

    O widać, że wraca.

    DSCN5685.jpg

    Wraca uśmiechnięty, może przycisnęło go co? Nie pytam, rzecz osobista a nawet intymna.

    DSCN5686.jpg

    IMG_20220620_115411.jpg

    Nawet udało mi się jakeś kilka klatek filmu nagrać, może wrzucę kiedy.

    IMG_20220620_120943.jpg

    IMG_20220620_121101.jpg

    IMG_20220620_122314.jpg

    O tu na pewno kręcono film Przez prerie Arizony

    IMG_20220620_123106.jpg

    Kanion rzeki Pivy i turkusowe Jezioro Pivsko.

    IMG_20220620_130659.jpg

    IMG_20220620_130800.jpg

    IMG_20220620_130855.jpg

    IMG_20220620_130835.jpg

    IMG_20220620_132407.jpg

    IMG_20220620_133755.jpg

    IMG_20220620_133800.jpg

    IMG_20220620_133930.jpg

    Zmierzamy do przejścia granicznego Hum pomiędzy Czarnogórą a Bośnią i Hercegowiną.

    Mapa Żabljak - Most na Tarze - Żabljak - przejście graniczne Hum

    2 godziny temu, Mario 6na9 napisał:

    Na pewno lepszy niż ,,rakija od cioci,, tylko malizną było go czuć :D

    Kurde, sam wypił prawie dwa litry samogonu - litr mojego i litr rakiji i malizną czuć? Ja tam tylko piwo piłem, czasem tylko piwem zapijałem pigwówkę i rakiję.

    A tak w ogóle to nie pamiętam abym jakikolwiek samogon pił.

    • Like 5

  14.  

    Godzinę temu, Dziadek napisał:

    Serbię , którą dotychczas traktowałem tranzytowo w tym roku postanowiliśmy troszeczkę spenetrować no i ... fajnie tam :)

    Może i bym pojechał kiedy na tę Serbię nietranzytem ale co dobrego oni tam pijają? :default_icon_beer1:


  15. Ja używam do przypinania ciuchów i kasku 1,8 metrowej linki rowerowej, bo do przypinania tegoż właśnie służy ten łańcuch. Mówiłem nie raz Mariuszowi, weź linkę, wygodniejsza skręconą w spiralę podpiąć można z tyłu motocykla do stelaża na kufry na przykład, nie trzeba jej wozić zapakowanej w kufrze. Mam taką, za każdym razem mówi Mariusz ale to syn mi kupił z nostalgią spoglądając na łańcuch.

    :D:D:D

    • Like 3
×