mirkoslawski

Nie, trochę dalej w kierunku Kij/Pińczowa. Jak kiedyś będziesz chciał to możemy polatać, w razie czego dam znać.

Mam :) i to w Twoich okolicach ;)

Pasowałby do Dakara?

Nie mam pojęcia...miałem w XCh. Jeśli potrzebujesz jakiś wymiar bardziej szczegółowy czy inny, daj znać.

Xel - ładnie to nie wiem ale na pewno dobrze ;)

Witam,

jak w temacie - sprzedam końcówkę wydechu. Wymiary na zdjęciach, waga około 1,2 kg. W komplecie DB killer i opaska mocująca. w dolocie uszczelka redukująca o 2 mm średnicę. Wydech głośny :grin:

Wydech nosi ślady użytkowania ( rysy bądź ryski, jak kto woli) - i dlatego cena taka niska. Wydech ma homologację.

Cena dla forum: 500 PLN + przesyłka. Po tygodniu wystawiam na allegro i OLX bo mnie kasa potrzebna :wink:

Zapraszam :smile:

Ostatnie dwa dni to pobudka o 4.30 rano i 3/4h latania - coś pięknego! Zmieniłem wydech na LeoVince Titanum, jest ciszej i chyba nawet lepiej wygląda na motocyklu (waga wydechu 1,4 kg) :thumbsup:

Swoją drogą - właśnie zrobiłem na XCuT pierwsze 2000 km więc czas na małą recenzje:

Wcześniej jeździłem ciężkimi motocyklami więc mogę śmiało powiedzieć: można AT latać w offie ale PO CO? XCuT waży zalany jakieś 150 kg i to naprawdę czuć w terenie. Jazda w sypkim piachu czy w błocie powoduje tylko fun a ogranicza mnie tylko moja wyobraźnia a właściwie moja własna bojaźń bo motocykl prowadzi się jak po sznurku. Jedzie tam, gdzie chcę i to bez walki. Teraz widzę, jak można "latać" w offie a nie walczyć z ciężkim motocyklem i terenem.

XChallenge ma według mnie świetny silnik - pięknie ciągnie od dołu do odcięcia przy czym nie ma się wrażenia, że to go (silnik) męczy. Pięknie można jechać na 3 biegu 20 km/h po czym odkręcając manetę żwawo rozbujać się do 80 km/h bez dziury w mocy czy dławienia.

Zawieszenie - przód jak dla mnie bardzo dobrze radzi sobie z terenem, dobrze działają regulacje.

Tył - mam seryjną "poduszkę" - jak dla mnie nadąża za przodem i nie mam zastrzeżeń, radzi sobie i na asfalcie i w offie. Jedyne co - trzeba przyzwyczaić się do "podnoszenia" tyłu przy ostrym hamowaniu przodem.

Hamulce - teraz dopiero wiem, co to hamulce (wcześniej miałem spowalniacze) :thumbsup: Bardzo dobra dozowalność.

Spalanie - w offie 4,3 l/100 km, w mieszanym czyli 50 % on i 50 % off to samo a więc spalanie około 4 l/100 km mnie zadowala.

Minusy:

- ładowność a właściwie mocowanie bagażu. Trzeba się nagłówkować, jak go zamocować do motocykla. Jeździłem z rogalem i dałem radę tylko dzięki dorobieniu a'la stelażo-gmolo-podpórek.

- odkręcają się śrubki :mouthshut: :grin:

Więcej minusów nie znalazłem!

Po 2000 km (z czego pewnie jakieś 1000 km w offie):

- awarii brak :ok:

- zużycia oleju brak :ok:

- 2 koleżanki chciały mnie zaprosić na wspólne jeżdżenie, co wcześniej raczej w tak krótkim czasie (miesiąc) się nie zdażało...przypadek? :grin: :haha: :haha:

Parę fotek

Czujnik światła stopu z przodu? :-)

Ile za tego Titanium wylicytowałeś? ;-)

No wiesz, że chodzi mi o czujnik hamulca przedniego, który zapala stop z tyłu :P

Za wydech z przesyłką 370 PLN ;) wiem, coś za tanio...ale w piątek sprawdzę, czy wtopa czy jednak nie :)

Dzisiaj spędziłem jakieś 3-4h w garażu i efekt jest taki:

1) poprawiłem prawie całą elektrykę

2) zmieniłem kierunki z tyłu

3) dorobiłem podświetlenie tablicy + zmieniłem kąt tablicy na "drogowy"

4) zrobiłem czujnik światła stopu z przodu :)

Reasumując - zaoszczędziłem jakieś 400 PLN na elektryka, poznałem motór, jestem dumny z siebie, przegląd już przejdę :mouthshut: :grin:

Popsułem:

1) gwint w gnieździe jednej śruby mocującej bagażnik (ale na tyle głęboko, że to nie przeszkadza - zajmę się tym zimą)

2) palec

Spostrzeżenia:

1) w woli ciekawości - zerknąłem w filtr powietrza po zlocie TCP (kurz itp) - i okazało się, że mam gąbkowy filtr Touratech'a!!! Kuźwa - taki filtr jest super do offu i kosztuje jakieś 250 PLN! a to ciekawostka :) Musiałem oczywiście zamówić olej do nasączania po praniu ;) Na szczęście jak zlecałem serwis przed odbiorem motocykla, zleciłem sprawdzenie i ewentualną wymianę filtra, myśląc o "paipierowym" ale mechanik ładnie go nasączył powiedział, że "filtra nie zmieniałem, jest ok" - no to naprawdę jest OK :ok:

Ostatni NEWS - wygrałem licytację na allegro i jestem posiadaczem LeoVince Titanum :zabawa: :grin: :ok: w weekend założę i wypróbuję :witch: a mój MiVV tytanowy będzie na sprzedaż ale to w przyszłym tygodniu wystawię.

Przeca jest na allegro wysyłałem Ci link do aukcji. ;-)

już jej nie ma :( a już miałem klikać...ale very senkju :)

Cześć,

Jak w temacie - zakupię takową tarczę na tył, może być używana ale musi być prosta i powyżej limitu serwisowego. Jeśli wiecie, jaki zamiennik na tył podejdzie to z góry dziękuję za info :)

Zdrowia

Mam Garmina zumo 220. Kupiłem to jakieś 2-3 lata temu za około 1200 PLN. Możemy zrobić zamianę - dogadamy się ;)

Zdrowia

Cześć, kolejny "xsiarz" na pokładzie :) A podobno to takie rzadkie moto ;) wiem co czujesz, ja mam XCh od miesiąca i nadal jestem w szczenięcym zachwycie ;)

Bardziej konkretnie mogę napisać pod koniec czerwca...Nie patrzcie ba mnie - umawiajcie się między sobą A ja najwyżej pojadę przy drugiej okazji ;)

Super :) ja dopiero druga połowa lipca więc pewnie będziecie szybciej ;)

Tak dokładnie to ze 100 km ;) 2-3 razy w miesiącu jestem na Jurze i chętnie bym zamieniła 4 kółka na 2, żeby obejrzeć okolicę z innej perspektywy

Jura piękna - to fakt...tyle, że ja tam nie znam tras choć mam paru kumpli, którzy mogli by być "przewodnikami" bo w sumie to czemu nie? Tyle, że:

1) nie lubię asfaltów, nie lubię "zwiedzania", nie lubię "planu od linijki" :)

2) na jeden dzień? bo jeśli na więcej, to jak dla mnie tylko namiot i gdzieś "dziko" :)

Jeśli nie zniechęciłem - myślmy dalej, już może na PW ;)

No piękny ten Xch w odchudzonej wersji, gratulacje :-D

A na południowy zachód nim jeździsz? :roll:

Dzięki :)

A gdzie dokładnie? ;) pod koniec tygodnia będę na zlocie TCP za Warszawą A później nie wiem :)

Plan na XCut'a mam taki, aby zrobić z niego lekką wyprawówkę. Ostatnio przymierzałem i rogala i rollbag'a i ani jedno ani drugie nie leżało w sposób zadowalający. X Challenge jest z tyłu dosyć "pusty" i nie ma za co przytroczyć...a więc doszedłem do wniosku, że potrzebuję stelaży...no i wszystko pięknie - ale jak usłyszałem "800 PLN piękny kawalerze" to powiedziałem "NIE" ;)

I zrobiłem coś a'la "stelażo-gmolo-podporysubframu" (nazwa zastrzeżona :P) - a jeszcze jak zgadniecie, jaki koszt, to już w ogóle będzie GITARRA ;)

Poniżej zdjęcia i teraz parę słów, bo pewnie zaraz usłyszę "dobre rady":

- Mocowania przemyślane - za założenia mają być słabsze niż subframe

- stal 18 mm, ścianka 2 mm - nie do zgięcia przy "paciakach" a przy dużych glebach i tak by nie było co zbierać

- całość i chroni i podpiera, i daje punkty podparcia dla subframe i do troczenia...wniosek - jak coś ma tyle zadań to siłą rzeczy, będzie słabsze niż podobne ale wyspecjalizowane w jednej z tych rzeczy

- całość waży 1,8 kg (obie strony) ale główny ciężar nie "wisi" a "leży" na dolnych mocowaniach

- cena... - no zgadujcie a temu, co zgadnie - stawiam flachę hehe

Sprawdzę już niedługo w bojach więc się podzielę doświadczeniami ;)

Dzisiaj jakieś 100 km nawinięte, z czego jakieś 60 km poza asfaltami i muszę Wam powiedzieć, że....FANTASTYCZNIE! BANAN na twarzy nie znikał i nie znika nadal :-D

Uzupełniają "dane":

Co do wyposażenia dodatkowego to mój ma jeszcze:

1) Kierownica Fat Bar Acerbis Evolution

2) podwyższenie 3 cm (z możliwością zmiany wysokości)

3) osłonę na regler i zbiorniczek na płyn hamulcowy

4) Błotnik Acerbis

5) świeżo założony woltomierz

6) kanapa

Znalazłem już ustawienie zawieszenia pod siebie (dualowe) i lata się bajka, choć wysoki pierun :-P

Ciekawostka - miałem za dużo oleju wlane - tak o jakieś 2-3 setki :twisted: quwra mechanicy!oczywiście nadmiar odessany, jest ok.

Spostrzeżenia:

- silnik jak dla mnie bajka, pięknie się wkręca od samego dołu, na wolnych obrotach (przy małych prędkościach) nie szarpie, ciągnie wspaniale :-D

- założona na przód Dunlop Geomax - jak na razie ocena na 10 (zarówno on jak i off, oczywiście jak na kostkę i na tak mały, 300 km przebieg)

- pozycja za kierownicą jak pode mnie, chyba nawet wygodniej na stojąco ;-)

No jestem w skowronkach nadal :mrgreen:

Parę fotek

A moje jedyne - było i jest . Chyba już nie chcę innego nałogu. To mi wystarcza ;)

Hmmm, ja mam podobnie...moje pierwsze forum TCP jest i będzie wyjątkowe ;)

Tutaj jest tak, że albo się odnajdziesz i zrozumiesz.... , albo zgorszony odejdziesz siną w dal ;)

Takie forum. Podstawa to szacunek dla innych i dystans do siebie - inaczej boli ;)

Widzę jak jest. To nie pierwsze, nie jedyne i pewnie nie ostatnie forum w moim życiu. Dam z siebie ile mogę, wezmę ile muszę :) Wierzę Ci na słowo A jak będzie - zobaczymy;)

Tutaj tak właśnie "drze się łacha" Bez "metafor" nie wypada. Co innego gdybym coś miał do Ciebie - wtedy należy wprost, ale nie mam.

Powtórzę za Tobą:

Dodam: bardzo się napracowałeś przy swoim motku - doceniam to!

Ok, "nowi są wrażliwi", może nawet przewrażliwieni..Z czasem "im" przejdzie i będą "normalni"...chyba ;)

Zdrowia

Jarek, Red - jeśli drzecie ze mnie łacha...to może bez metafor a tak prosto z mostu, jak faceci. Jeśli źle zrozumiałem to, co piszecie - sorki, nie miałem zamiaru czegokolwiek zaczynać, szczególnie kłótni :) ale, jak mawia Klasyk, chamstwa nie zniese...

Dziadek - dzięki za dobre słowo ;) Wzajemnie :)

Przeczytałem wątek na ADV i zgadzam się z Dziadkiem...Nie widziałem pęknięć przed wspornikami, to raz. Dwa - gość był na Syberii, robiąc 30 K mil i wszystko z subframe ok. Wniosek? Może pęknie A może i nie :)

Bo najważniejsze to być sobą ;)

Nie bardzo rozumiem...chyba zbyt dużo czytałem głupot - o co chodzi? :)

P.S. XCh jest jednoosobowy :)

Dla mnie jednak zakończony ;)

Zdrowia

Dobra, spytam tak - czy komuś subframe pękł przed wspornikami? Bo jeśli nie, to chyba czas zakończyć temat subframe, bo nie idziemy do przodu, poruszając się po ogólnikach. Jeśli komuś subframe pękł przed wspornikami przy NORMALNYM użytkowaniu, w zimę strugam albo nowy subframe albo wzmocnienia...Jeśli nikomu na tym forum, temat "subframe" dla mnie zakończony ;)

Mirko nie przejmuj się. Taka specyfika forum :-) Musisz wpaść na zlot to może się czegoś dowiesz. Chyba, że pokona Cie cytrynowka :-)

wytapatalkowano

Asia, zauważyłem ;) na zlot w tym roku raczej nie dam rady ale w przyszłym...kto wie :)