Skocz do zawartości

Omis Hodża

Użytkownik
  • Zawartość

    863
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    5

Posty dodane przez Omis Hodża


  1. Potem będzie gadanie że za słaby i nurkuje, będzie zabawa z gęstszym olejem w lagi , ale to nadal niewiele. Kolejny myk to zakup emulatorów, będzie dużo lepiej ale dalej nie to.

    Potem zesumuje się wydatki i wyjdzie że ściskanie w dupie pręta żebrowego nie było dobrym pomysłem.

    I kupując droższy zawias z WP na wejściu miało by się to samo za mniejsza albo podobną kasę.

    Ale co tam, kibicujemy potworkowi, niech godnie się rozwija. 

    • Like 1

  2. 4 godziny temu, Jarek napisał:

    Okulary babci na nos ( żeby dobrze widzieć kolorki kabelków ) miernik w dłoń i zostaje znaleźć kabelek z zasilaniem przerywacza, potem trójniczek, nowy przerywacz, wypiąć kabelki wychodzące do kierunków i podpiąć pod nowy przerywacz. Jest tam jeszcze kilka takich tam drobnych działań, ale generalnie da się zrobić ... Tylko po co? ;)

    Doszedłem do tych samych przemyśleń i odpuściłem.

    Tym bardziej, że wiesiek pod obudową licznika ma ciasno. :D

     


  3. 48 minut temu, coolluk napisał:

    No i sam sobie odpowiadasz :) to samo co w husce przerywacz zaszyty w ECU - tutaj nie ma znaczenia czy w liczniku czy w komputerze - dostępu do tego nie ma 

    Ja o tym wiem, nie muszę sobie tego udowadniać.

    Ale może znajdzie się jakiś ktoś, który tak jak Bodek spreparował ci wsad do ECU aby huska paliła i zrobił by podobny patent tylko z kierunkowskazami.

    Wasze huski łykają zarówno żarówkę jak i LEDa, to może być właściwy kierunek.

    Odczytać eproma, porównać z tym z X-a i może by się dało.

    I kolejne ale:

    czy gra warta świeczki,

    czy ma  to sens,

    czy się chce....

    46 minut temu, Jarek napisał:

    Tak czy owak zamiana kirunków z żarówek na ledy i odwrotnie będzie wymagała jakieś ingerencji. Wystarczy znaleźć kabelek z sygnałem i tak "się wpiąć" ... jak ktoś nie może usiedzieć i musi ... ;)

    To jest doskonała puenta ! :D

    • Like 1

  4. Jarek, zatnij się w sobie i wygrzeb tą instalację.

    Jestem mocno zaciekawiony do jakich wniosków dojdziesz.

    Odpinałem po kolei wszystkie przekaźniki możliwe do odpięcia, te diodowe równierz (nie ma tego za wiele). Żaden z nich nie spowodował przerwy w działaniu kierunków.

    Co ciekawe, przednie kierunkowskazy idą bezpośrednio do wtyczek wchodzących w płytkę licznika.

    Tam to już ścieżki, jakieś epromy, to za gruba sprawa na moją głowę.

    Kolejny temat to sesn zakładania pływających ledów, słabo je widać w biały dzień.

    Polecał bym koledze Kubie to co pisałem wcześniej, powrotu do żarówek, pomimo ich wyglądu.

    Miałem LEDy z opornikami a i tak co jakiś czas potrafiły zamrugać szybciej. 

    Drażniło mnie to i w zasadzie to tyle. :default_dry:

     


  5. 9 godzin temu, mario2007 napisał:

    To jest tak zrobione że system sam rozpoznaje LED

    Raczej nie.

    Zakładałem zwykłe ledy od GS i mrugało jak wściekłe.

    ECU jest tak proste, że nie znalazłem żadnej opcji dotyczącej kierunków.

    Można sprawdzić parametry pracy silnika na żywo i w zasadzie tyle.

    Chyba że mamy tu dobrego serwisanta BMW i rozgryzł by temat, chętnie sie podszkolę.

    Wiedzy nigdy dość. :)


  6. Nie mam Xmoto, mam xcountry, instalacja powinna być ta sama (raczej).

    Nie chcę cię martwić ale ja nie znalazłem przerywacza kierunkowskazów.

    Prześledziłem instalację i wszystko dochodzi do licznika i tam się kończy.

    W/g mnie informacja o częstotliwości mrugania zaszyta jest w liczniku (mogę się mylić, nie jestem elektronikiem).

    Chcąc mieć ledy musisz zastosować opornik 10W na każdy kierunek osobny.

    Docelowo po pierwszym sezonie wywaliłem te ledy w cholerę i wróciłem do zwykłych żarówek.

     

    • Thanks 1
×