leff

Byle jak, ale się się zachować. :lol:

Nieprzerejestrowanie pojazdu nie jest wykroczeniem ani przestępstwem. Obowiązek przerejestrowania w ciągu 30 dni nie jest wymuszany żadną sankcją. Ale zgłoszenie faktu sprzedaży do wydziału kom. wydaje się bardzo fajnym rozwiązaniem. :)

Od razu zamelduj szczęśliwy powrót Doodku, to w piątek nie będziesz musiała. ;)

na TŁOKA! ;) :lol:

Tu nie chodzi o sens tylko o kasę, która pójdzie w redystrybucję, ale najpierw dadzą komu będą chcieli po tyłku. ;)

Nie do końca mygosiu. US może pogonić każdą ze stron transakcji. Taki to mamy tutaj smutny jak pizda kraj...chcę do Włoch albo do Grecji albo chociaż do Czarnogóry. :(

Niewiele zdziałasz. Nie ma żadengo przymusu zmiany tablic. Ciężka sprawa. Sam kupując używane nie przerejstrowuję, bo nie chce mi się stać w kolejkach i wydawać kasę. Poza tym mam bonus za mandaty, ale jakoś rzadko się trafia, żeby mnie stuknęło radarem. :) Pomysł z kradzieżą tablic niezły, ale to na pewno jest wykroczenie, a może nawet prawdziwy CRIME. ;)

Witam i pozdrawiam wszystkich, których nie witałem i nie pozdrawiałem od ostatniego razu, czyli od kilku miesięcy. :) Miło widzieć nowych na Forum, chociaż nie będzie Wam tutaj lekko. ;) :lol:

To zbytnie uproszczenie MeJustine. ;)

Wysłałbym Ci, ale swoją też zgubiłem. ;)

Tylko uważaj Bajerku. Uważaj, żeby nic Ci się nie stało. I sikaj na siedząco. ;) :lol:

Sarawi, to tylko info, że do następnego serwisu zostało Ci 0 mil. Ja mam datę 04/2012. Nawet chciałem pojechać, błędy pokasować i w ogóle, ale jak usłszałem 200 zł, to sobie odpuściłem. ;) Wydaje mi się, że kompa w twinach można przestawiać na jednostki metryczne. Coś powinno być w instrukcji. :)

To zależy, czy dopasujesz zegary do wersji wyposażenia. Są z komputerem pokładowym i bez. Wymienność między f650 - f800 pełna, ale muszą być z takim samym lub zbliżonym osprzętem. Inaczej może być kłopot.

Dyro, gratulacje! :) Jakbyś potrzebował pomocy dot. twina, to dzwoń, pisz. :) Pomyśl o zmianie napędu na ten z zębami od F800GS. :D

Sam jesteś przydławiony Loganku. Ja bym powiedział, że F800GS jest raczej nadmuchany. ;) Co do F700GS, droga słuszna, ale nie do końca. Z w miarę lekkiej maszyny (199kg) zrobili w miarę cięższą (209kg), a F800GS, który ma ważyć 214kg to już naprawdę blisko R1200GS. Zwiększanie mocy i mom. obr. w F700GS, to IMO raczej nieporozumienie. Max. moment obrotowy, który jest wyższy niż w starej wersji o zaledwie 3Nm, przy znacząco wyższych obrotach, będzie zmuszał do kręcenia silnika. Wystarczyło wsadzić inne napędy (np. te z F800GS) i już byłoby o wiele lepiej. I na jakiego wała komu ESA w tych motkach?! Na dzień dobry się napaliłem, ale teraz stwierdzam, że chyba zostanę przy Giselle albo dotychczasowym F800GS. ;)

Świńska rura, nie Miś. :lol:

Wiem, ale łapię doła...:(

Ale w tym momencie poznański lajkonik szprychowy (i nie tylko), czyli Św. leff ma dylemat, bo opinie są sprzeczne. Skoro super fachowiec chce chromować oryginalne szprychy, które są ze stali kwasoodpornej, a koledzy wyraźnie piszą, że takich się nie chromuje, to mam pytanie: czy znany w Polsce fachowiec użył jakiegoś myślowego skrótu? A może ma inną wiedzę niż kilku forumowych kolegów, którzy wypowiadali się powyżej? Oby tylko nie był to ciąg dalszy perypetii. :( Poznański prodcent szprych, którego nazwiska już zapomniałem, to jakiś piździelec. Jego podejście do sprawy jest KLASYCZNE, jak to u fachowca. Natomiast, czy nie należałoby zweryfikować opinii ogólnopolskiego fachowca od szprych. Bo to trąci mi nieco sytuacją, gdy kolejny spec kontestuje pracę poprzedniego. W ogóle ta cała historia zrobiła się trudna dla wszystkich, w tym także dla mnie. Póki co wygląda tak, że wszyscy są w pewnym sensie przegrani...eeeh... do dupy... :(

Może kapeć był stary i śmierdzący...? :D Nie do końca z tym się zgodzę, chociaż jak się ucywilizujemy i jeszcze przybędzie 2oo, to zwyczaj pozdrawiania zaniknie. Jednakże, ponoć w samolotach po wylądowaniu, nasi nadal odreagowują stres klaskaniem. :D :D :D To jest ten podświadomy strach przed germańskim najeźdźcą i oprawcą. ;) HD-kowcy będą tolerować i inne marki jeżeli podrożeją. :lol:

Dołączam się do mygosinej prośby.

Olson, mam kanapę standardową i mogę Ci opchnąć, ale niska do niczego mi nie jest potrzebna. Jeśli jesteś zainteresowany, to zrobię Ci interesującą cenę. :) Pisz jakby co na PW.

N90. To chyba najlepszy Nolan w historii firmy. Miałem na łbie i byłem pod wrażeniem.

Ale po wyskości zawiasów wygląda trochę jak Dakar... hmmm...

Znając Was myślę, że tak. ;) :lol: Wy, sowizdrzały Wy! :D :beer:

Chyba już o tym pisałem, ale powtórzę. Oglądałem nie tak dawno program na BBC, który traktował o ludzkiej percepcji w ogóle. Oczywiście oprócz masy pierdół wyjaśnili jak to się dzieje, że puszkarze nie widzą motocyklistów. Nie uwierzycie, jak banalana jest tego przyczyna. Tak jak napisał Artur2627, patrzą w lewo, patrzą w prawo i...zajeżdżajądrogęmotocykliście. Kiedyś sądziłem, że jest to spowodowane tym, że ludzie na 2oo jeżdżą bardzo, bardzo szybko, czyli o wiele za szybko. A prawda jest zupełnie banalna: kierowcy aut wypatrują innych aut, a nie 2oo. Tym sposobem ich mózgi rejestrują brak samochodu, a nie obecność innego niż puszkarz uczestnika ruchu. Innymi słowy: oko widzi, ale mózg już nie. Proste! Prawda?! Tylko, że nie jest mi do śmiechu...