Koleżanki, koledzy, jak wiecie nie jeżdzę od jakiegoś czasu na niezawodnym niemieckim motocyklu tylko spartańskim austriackim wibratorze.
Jako, że "zdarzają się" fabryczne błędy i inne podobne, sytuacja jest taka, że potrzebna jest mi na miejscu w Warszawie pomoc kogoś, kto potrafi precyzyjnie lutować. Jest kwestia reanimacji licznika elektronicznego w moim kacie.
Temat mam rozeznany i dokładnie wiem co z czym trzeba zlutować, więc poza umiejętnościami lutowniczymi żadna tajemna wiedza nie jest potrzebna.
W najbliższy piątek, tj. 19.07 jadę w Ukrainę i dobrze byłoby do tego czasu zreanimować moje tacho.
Pomoc byłaby potrzebna w moim garażu w Warszawie - żebym mógł za wczasu rozebrać co trzeba i przygotować do samego lutowania.
Czy jest wśród Was ktoś, któ mógłby mi pomóć??
Odwdzięczę się browarem (w zależności od potrzeb bezalkoholowym) i kiełbą z grilla przy garażu.