Skocz do zawartości
waflo

Kupię kask dla dziecka

Recommended Posts

Jako, że zatrzymała i opierniczyła mnie Policja poszedłem po rozum do głowy i chcę kupić kask dla syna.

Jeśli ktoś by miał kask dla trzy/czterolatka to chętnie kupię.

Generalnie wolę coś firmowego i używanego niż nowy szajs.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z tego co napisałeś to zrozumiałem, że dzieciaka w bardzo nieodpowiedzialny sposób woziłeś bez kasku??

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

wg mnie bez znaczenia czy firmowy czy no name... wieziesz wszystko co masz i trzeba niesamowicie uważać... ja woziłem dzieciaki w rowerowym i bardzo trzymałem się przepisów jeżeli chodzi o prędkość... kup cos lekkiego i głównie to bierz pod uwagę... były kaski motocyklowe (gdzieś na forum o tym było) ok. 600gr. bodajże awina i cos takiego też myślę kupić...

W 1000 gr kasku niestety 4-5 -latek długo nie wytrzyma i jest to dla niego bardziej niebezpieczne niż jazda w rowerowym bez atestacji kasku i o tym mozna nawet z misiakami dyskutować...

Ale jeszcze raz podkreślę przedewszystkim ostrożność i rozwaga... i tej wersji będę sie trzymał!!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja woziłem swoją córkę w kasku rowerowym ale co do słuszności jego stosowania na motocyklu nie jestem przekonany podobnie jak do kasków firmy Awina.

Prawdą jest, że jak jadę z dzieckiem to oczy mam dookoła głowy i jade zgodnie z przepisami ale mimo największej uwagi jaką mogę poświęcić na prowadzenie zawsze może znaleźć się jakiś debil.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja do tej pory jeździłem z nim tylko jakieś 100 m od domu i powrót - do końca wewnętrznej ulicy na której mieszkam i tyle. Właśnie tu mnie dzielnicowy zatrzymał. I dobrze. Bez kasków, bez dokumentów.

Niby zawsze tylko jedyneczka i zawsze bez gazu, ale miał w stu procentach rację.

Nie zamierzałęm go jeszcze wozić nigdzie dalej - bo jak na razie to nawet kierownicy jeszcze nie dosięgnie. Jednak jak już kupię kask to pewnie skończy się na paru kilometrach od domu.

Kask rowerowy ma całkiem fajny ale jeśli miałby go używać to tylko do końca ulicy. Dalej bym się nie odważył bo to chyba nie to.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

@ Baler - dzięki, ale chyba wolałbym coś z szybką. - chyba, że to cross jest z szybką :)

kurcze, na allegro nic poza awina nie ma :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Używane Schuberthy można spotkać na moto-bajzlach. Mega małe typu XXS czy coś podobnego. Jaki maluch ma obwód głowy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zgłębiałem temat:

- największy wybór jest crossowych, ale trzeba by do nich gogle dodatkowo, chociaż właściwie jesli jest to dzieciak poniżej 7lat to i tak wiecej jak 40km/h z nim nie pojedziesz (i nie mówie tu o przepisie drogowym tylko o praktyce z własnego doświadczenia) więc w kasku i tak z podniesioną szybą mój jeżdził

- integrale są nowe w motoakcesoriach zdaje sie koło 300zł, porządne, szyba itp i można w nich z maluchem już podróżować

- z używkami jest problem bo możesz w rozmiar nie trafić, a maluch potrzebuje mieć wygodnie na głowie bo daleko Ci spokojnie nie ujedzie

- na mojego 6latka okazuje się pasują już zwykłe rozmiary XXS tylko że to ta sama skorupa co S i jest to zdecydowanie za duże (foto poniżej :D ) - niestety mały wybór ale są (jak w/w motoakcesoria) rozmiary dziecięce i najlepiej podjechać z maluchem i przymierzać

http://www.moto-akce...o-bialy,p,42127

Zdj%25C4%2599cie0132.jpg

Zdj%25C4%2599cie0131.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W ludlu były nawet ciekawe szczękowce chyba po dwie stówy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki za rady :)

Po kilku przymiarkach kupiłem kask crossowy, pomimo, że zdecydowanie nie brałem go pod uwagę. Przede wszystkim dlatego, że nie mają szybki, ale też nie podoba mi się ich kształt (tutaj raczej powinien być już czas przeszły :) ):

Kupiłem go bo:

1 - był najlżejszy

2 - był najlżejszy

3 - chłopak zajefajnie w nim wygląda. W integralu natomiast prezentował się trochę jak ufok z wodogłowiem.

Na mojego, trochę wyrośniętego, ale rocznikowo prawie 3,5 rocznego syna pasuje "lazerowski" rozmiar XS. Integral - XXS.

Padło na crossa Lazera i chyba jest z niego zadowolony - chętnie go zakłada. Na razie, w warunkach domowych oswaja się z dodatkowym ciężarem na głowie bo początkowo trochę mu głowa latała.

Z moich zakupów wyciągnąłem zasadniczy wniosek - waga kasku dziecięcego to priorytet - często waga garnka to ok. 1/10 wagi dziecka.

To tak, jak bym ja sobie włożył na głowę jakieś 7kg (z moją wagą coś ok. 75kg)... komforcik ...

Uważam, że wytrzymałość skorupy w tym przypadku to sprawa drugorzędna bo i tak przewidziane maksimum to 40km/h, a praktyka moja, Miko i pewnie nie tylko, to sporo poniżej.

Dzięki MiKo za wskazówki :) Swoją drogą jak Twój chłopak wyrośnie z kurtki to daj znać - chętnie przygarnę :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

×