Skocz do zawartości
logob

Zakup GS-a.Może ktoś pomoże laikowi?

Recommended Posts

Witam ponownie.Jak już zaznaczałem w przywitalni,jestem zdecydowany na zakup GS-a.Kwota jaką dysponuję to ok. 10 tysięcy, więc w grę wchodzi najstarszy z miotu (2000 rok).Zainteresowały mnie dwa ogłoszenia :

http://moto.allegro.pl/bmw-f650gs-gs-sa ... 10021.html

http://moto.allegro.pl/bmw-f650-gs-2000 ... 05817.html

Jeśli ktoś ze "starszyzny"(oczywiście chodzi o doświadczenie),mógłby coś podpowiedzieć,to byłbym wdzięczny

Pozdrawiam

LOGOB

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak naprawdę to trzeba pojechać i obejrzeć, dla mnie ciekawszy jest ten pierwszy, (czerwony)

ten drugi, żółty, z Raciborza, pojawia się w ogłoszeniach co najmniej od kilku miesięcy, z jakiegoś powodu nikt go nie kupił

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czerwony:

Mały przebieg - czy prawdziwy?

Zapytaj o książkę serwisową.

Wygląd i wyposażenie ok.

Minus: brak osłon na ręce, mała owiewka.

Rejestracja nie "śląska" a Laryszów leży koło Tarnowskich Gór. Albo zdjęcia nieaktualne albo nie przerejestrował na siebie.

Żółty:

Dużo większy przebieg.

Wygląd i wyposażenie ok.

Niewielki minus brak małego ozdobnego plastiku na zbiorniku paliwa (taka żółta łezka na boku pod siedzeniem), tylna opona chyba trochę zjechana.

Plus:

Osłony rąk, wysoka co prawda nieoryginalna owiewka, przewód hamulca w stalowym oplocie, mały gadżet miękka osłona poprzeczki kierownicy.

To tyle ze zdjęć. Resztę trzeba sprawdzić na miejscu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Tak naprawdę to trzeba pojechać i obejrzeć, dla mnie ciekawszy jest ten pierwszy, (czerwony)

ten drugi, żółty, z Raciborza, pojawia się w ogłoszeniach co najmniej od kilku miesięcy, z jakiegoś powodu nikt go nie kupił

Ten czerwony o ile mnie pamięć nie myli też był wystawiany. Pamiętam miejscowość sprzedającego. Ponadto w 2009 wystawiał dakara, do którego startowałem w licytacji. Kumple z Tarnowskich byli go dla mnie oblookać. Sprzedający to drobny handlarz (widać po przedmiotach, które wystawia) co nie znaczy, że nie należy od niego kupować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki za rady.Piszę "ręką małego Kazia",gdyż dzisiaj po pięknym wyskoku i podwójnym tulupie,spotkałem się z matką ziemią poprzez nadgarstek.Zapakowany w gips nijak nie wyobrażam sobie przymiarki do motocykla .Muszę ,więc odłożyć zakup na co najmniej dwa tygodnie .Jeszcze raz dzięki. Do przeczytania .

logob

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ten czerwony też od dawna pojawia się na allegro.Co jakiś czas ktoś go wylicytuje, a potem pojawia się ponownie. Dzwoniłem do właściciela, w aukcji pisze że salon, ale żadnych na to dokumentów nie ma, żadnych zapasowych kluczyków, książek, ani nic z tych rzeczy. Także przebieg niczym nie potwierdzony. Trzeba by obejrzeć osobiście, ale jak dla mnie za daleka droga, a rozmowa z właścicielem jakoś mnie nie zachęciła do zrobienia sobie wycieczki. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki za wszystkie rady.Zauważyłem ,że generalnie wszystkie GS-y wystawiane na Allegro przez dłuższy czas, są "podpicowane" przez handlarzy i (lub) mają problemy z papierami.Albo serwisanci obsługujący te motocykle byli niepiśmienni,albo (jak opisał Kongal) -i tu przykładowy cytat "Mówię Panu ,że SALON POLSKA !!! Słowo harcerza "

Fajne ogłoszenia znikają po jednym ,max dwóch dniach i trzeba być czujnym i zwartym,żeby na okazje się rzucić.

Wiadomo wszystkim,że jak zamierzasz coś kupić to wszystkie ogłoszenia,które cię interesują ,wystawione zostały w miejscowości odległej o minimum 300 km od ciebie i tu jeszcze raz podziękowania dla wszystkich ,którzy pomagają w zakupie moto "na odległość".Dzięki mojemu znajomemu z pod Krakowa udało mi się kupić GS- a w dobrym stanie (mieszka 1,5 km od wystawiającego ogłoszenie i na dodatek znają się -to jest dopiero szczęście),więc po jego oględzinach tego samego dnia wysłałem zaliczkę ,a następnego już wiozłem, na pace Trafica, moto do Warszawy. Ogłoszenie było jeden dzień ,a i tak za mną ustawiła się już kolejka chętnych i to dosłownie (w trakcie ładowania moto na samochód ,przyjechała kobieta z zaliczką a trzy inne osoby czekały na telefon,czy się nie rozmyśliłem).Popyt na GS-y jest duży ,a fajnych okazów jak na lekarstwo.Więc moja rada dla kupujących - ŚPIESZCIE SIĘ . I tu przypomniał mi się dowcip. Dzwonek telefonu.Zaspany mężczyzna odbiera."Halo".Kobiecy głos."Czy Pan zamawiał budzenie na siódmą ?". "Tak,zamawiałem" . "No to pręciutko,pręciutko bo już dziewiąta ".

Jeszcze raz dzięki za pomoc i do zobaczenia i (lub) do przeczytania . LOGOB

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ładne cacko! Gratuluję zakupu Logob ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

aaaa... To Ty buchnąłeś tego GS'a Doodkowi sprzed nosa... a my już prawie po niego jechaliśmy :|

Dobrego użytkowania :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no, zauważyłam :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spoko, z info jakie podałeś wynika, że byłam mocno spóźniona, bo planowałam oględziny ( z Szymanem i Waflo) na sobotę rano :lol:

Teraz mam inny egzemplarz na oku... szkoda tylko, że nie żółty, ani czarny...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×