Skocz do zawartości

Marcin N

Użytkownik
  • Zawartość

    7 639
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    114

Posty dodane przez Marcin N


  1. największym plusem jest fakt że ABS można w razie potrzeby wyłączyć co nie jest częste

    no i samo wyposażenie motocykli z Bawarii czy raczej Berlina kładzie na łopatki japonię, zresztą nie tylko

    z opisu wygląda to ładnie, niestety nie jest napisane którym jest właścicielem

    cofanie liczników w DE jest karalne więc myślę że przebieg ma szansę być oryginalnym

    no i cena też raczej nie odstaje


  2. czytam sobie doodkowe opowieści i mnie tym bardziej skręca, że siedzę unieruchomiony a moto pokiereszowane :-(

    jak już część z was wie na ośmiotysięcznym kilometrze zrobionym na naszym GS miałem małe bum, które szczęśliwie dla mnie skończyło się jedynie ogólnym poobijaniem i profilaktycznym wsadzeniem nogi w gips

    ale jak skończyło się dla samego motocykla oprócz połamanych kilku plastików niestety nadal nie wiem :-(

    no i skręca mnie od samego siedzenia w domu, od niewiedzy w temacie stanu motocykla, braku możliwości pojeżdżenia nim i ogólnego stanu zawieszenia...

    musiałem sobie ponarzekać :-(


  3. jak w zeszłym tygodniu wymieniałem łańcuch w RP Moto to mechanik krytycznie odniósł się do wszelakich olejarek

    "nie ma to jak własnoręczne czyszczenie łańcucha i smarowanie"

    pewnie ma rację jednak nie bardzo sobie wyobrażam robienie postoju co ok. 300km po to żeby wyczyścić i przesmarować łańcuch... np. w takiej trasie jak zrobił np Doodek, Klod, czy inni zapaleńcy wojaży


  4. a propos magnesów jeszcze dla użytkowników blaszaków

    magnesy w zupełności wystarczają do mocowania tankbaga, oczywiście takie jak w Kappa, bo to co ma motodetail, to bym nie ryzykował

    dodatkowym zabezpieczeniem jest przelotka przez główkę ramy,

    jeśli magnesy są dobre tankbag nie ma prawa się ruszyć


  5. podnoszę szczękę i czytam - kolejna zaleta kasku szczękowego

    tak naprawdę raczej nie ryzykuje czytania mapy w trakcie jazdy

    zbyt wiele razy przekonałem się że chwila nieuwagi kosztować może dużo stresu (na szczęście juz chłodniej i łatwiej skupić się na drodze, nic nie rozprasza ;-))

    mapę czytam w tzw chwilach zwątpienia gdzie jechać, czyli ewentualne rozjazdy itp gdy i tak staję np skrzyżowanie, szczęka w górę na dojeździe, szybki rzut okiem i można jechać dalej

    zresztą... nie wierzę że mapniki w tankbagach służą do czytania mapy w trakcie jazdy... jeśli ktoś w to chce wierzyć powodzenia

    tankbag podany przez Piotrka jest fajny bo wyprofilowany pod bak

    ja jednak szukałem trochę większego no i jednak zdecydowanie tańszego


  6. ale o co pytasz? ma 4 paski do mocowania

    dwa z przodu troczę do gmoli i wypuszczam pod owiewką między kierownicą a atrapą baku

    dwa tylne jak na zdjęciu, troczę do ramy

    nie bawię się już w pasek wokół główki ramy

    tankbag jest wtedy dobrze przytwierdzony i nie tańczy

    jedynie kształt baku trochę zmniejsza jego pojemność


  7. mam taki tankbag jak podał petret

    pierwotnie kupiłem moto-detail ale magnesy miał tak beznadziejne że oddałem i za podobne pieniądze kupiłem tą Kappe

    ale też gdy go kupowałem w planach nie było BMW tylko V-Strom lub CBF

    zresztą co się będę rozpisywal

    IMGP1591.JPG

    obecnie magnesy do niczego się nie przydają ale paski w zupełności załatwiają sprawę

    IMGP5097.JPG

    minusem są mało przydatne boczne kieszenie do których co najwyżej można wlożyc dokumenty

    poza tym w temacie wykonania to różnica między moto detail a kappa to jak trabant a toyota

    no i jest o tyle fajny że nie jest zbyt wielki choć widać że nie jest to typowy tankbag do "enduro" tylko bardziej płaskich baków


  8. mądry polak po szkodzie...

    teraz nie pozostaje mi nic innego jak zaopatrzyć się w litrową butelkę hipolu

    zastanawiam się jeszcze jak domowym sposobem rozdzielić dyszę scota zeby podawał olej po obu stronach zębatki

    jakiś mikro trójnik będe musiał znaleźć i pokombinować

×