Skocz do zawartości

artex

Użytkownik
  • Zawartość

    6 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    56

Posty dodane przez artex


  1.  

    11 minut temu, xel napisał:

    No są identyczne, bo są z identycznego źródła. Jest napisane, że od Fressy. Problemem jest, tak jak Artur napisał, dorobienie mocowania DLA CHIŃSKIEGO/ORYGINALNEGO amortyzatora. 

    Ty masz chiński, co sam potwierdziłeś (świadomie lub nie).

    I nie ma się co tu od razu pienić. 

    Chyba.

    @arthurr, ja to w ogóle wstydliwy jestem, więc wiadomo :D Zbieram na oryginał, jeszcze ze trzy lata i może mnie będzie stać :D 

    "U bogatych inne życie"

    • Like 3

  2. Silnik padł po upływie przedłużonej gwarancji ale ponieważ sprzęt był dalej regularnie serwisowany w ASO, były podstawy do tzn good-will, niestety bez powodzenia. Na szczęście trafił się dobry silnik, który wymienił motoleźan (bardzo polecam), GS śmiga do dziś.

    Przykra sprawa, ale nie ma tu reguły, no jest jedna, jak z większością spraw w życiu, najwięcej atencji dostają pechowe sztuki, których przypadki się nagłaśnia, mimo iż są mniejszością, Człowiek, ma też taką skłonność do wyolbrzymiania przykrych wydarzeń, a tym dobrym przypisuje mniejszą wagę ;)

    Co się popsuje można naprawić i to w o wiele mniejszych pieniądzach niż 40k :) Wymiana silnika z silnikiem kosztowała poniżej 10k, przypadek Bodka jeszcze mniej ale miał też kontynuację ale to może na temat na zlot a nie forum.

     

     

    • Like 6
    • Thanks 1

  3. 22 minuty temu, Pawel napisał:

     

    Tańsze jest po prostu zamontowanie wyświetlacza i wgrywanie oprogramowania do konkretnego modelu niż produkcja zegara które ma wskazówki, tarcze na mile albo km, 

    TT1200 kończy w tym roku swój żywot na rynku więc pewnie TT1050 pójdzie w jego ślady . 

    W dużym GS wersja z zegarami była tańsza niż z TFT.


  4. 4 godziny temu, Pawel napisał:

    A jaki nowy motocykl ma tradycyjne zegary?

    Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
     

    Paweł, ten temat ma jeszcze drugie dno. Jest sporo "nowinek", które są po prostu droższe a ich użyteczność czy korzyści dyskusyjne. Cena idzie w górę a nas nikt nie pyta, czy chcemy te gadżety i nie daje opcji: taniej a bez. Ja bym do TFT nie dopłacił, przez moment był wybór w BMW, teraz nie ma.


  5. xel ja piję do czego innego.

    Jak naprawdę zaczynasz z motocyklami, to naprawdę nie wiesz czego chcesz, więc warto kupić coś używanego, który sprzedaż "bez straty" jak już poznasz swoje potrzeby bardziej. Oczywiście dla pewnych osób, pieniądze nie są przeszkodą, jednakże nawet jeśli, to zupełnie inaczej zbierasz pierwsze szlify, na używanym motorze (z większym luzem i otwartością) niż błyszczącą nówka z salonu. Po paru miesiącach już wiesz, że to nie wzrost jest przeszkodą a brak techniki, do utrzymania nawet 250kg motocykla wystarczy jedna noga, ale trzeba wiedzieć jak ją użyć i to po prostu poćwiczyć, takie zabawy polecam robić z jak najlżejszym motocyklem.

     

    • Like 5
    • Thanks 1

  6. 3 godziny temu, cykli napisał:

    @Artex - jakie masz torby? To że do pochwały,:default_icon_mrgreen: to już Dave napisał, ale kto je wyprodukował?

    Od czego tu zacząć, tak już mam, ze w motocyklach przyzwyczaiłem się do 2 rzeczy: tempomatu i toreb do kufrów. Mam nawet do centralnego. Kiedyś jeździłem bez toreb i wydawało mi się, że są niepotrzebne, do czasu aż zmieniłem motocykl i kufry na Nomada Pro II. Nie da się ich łatwo zdemontować i zanieść w miejsce spania, więc torby były naturalnym wyborem. Potem nastąpił szok i niedowierzanie, jakie to praktyczne i wygodne. Abstrahując od łatwości pakowanie i zabierania rzeczy z motocykla, bardzo przydaje się opróżnienie kufra centralnego, zabranie torby i zostawienie tam np. kasków czy innych luźnych rzeczy. Dave wie, jak miło przeciska się z gratami motocyklowymi i kaskami po kilometrach korytarzy dużego promu pasażerskiego.

    Co do tego jakie torby, to można je zrobić samemu, musza być po prostu pod wymiar kufra, jednakże ja w obu przypadkach mam kufry producenta i bardzo to polecam. Nie widzę sensu wodoodporności toreb do kufrów bocznych, bo nawet jakbyśmy chcieli je przewozić na zewnątrz, to są na to za duże, a jak chcemy coś wozić na zewnątrz, to lepiej kupić coś dedykowanego. Powinny być z mocnego materiału, w środku jest sporo wstrząsów i tarcia, więc najlepiej Cordura.

    W centralnym mam torbę GIVI, ma 3 oddzielne przestrzenie na graty oraz pasek na ramię. Jest bardzo mocna i porządnie wykonana. W co jest ciężko uwierzyć, torby zwiększają dzielność pakowania kufra, można ją dopchać, zasunąć i wcisnąć w kufer, poza ceną nie mają wad.

    • Like 3
    • Thanks 1
×