-
Zawartość
3 347 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
16
Zawartość dodana przez cykli
-
znowu, tym razem w korku!!! http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Samochod-zderzyl-sie-z-motocyklem-n60373.html?strona=1#opinie
-
jeszcze raz powtórzę: 2x55W na mikrohalogenach to trochę za dużo na aku i alternator z 650. 2x35W ogarnia, tylko żarówki H3 często trzeba wymieniać-kwestia żywotności włókien w żarówce.
-
Wydaje mi się, że puszkarze z góry zakładają że motocykl w deszczu nie ma prawa poruszać się powyżej 20km/h, serio!Albo każdy motocykl w deszczu to jest dla puszkarza skuter z ograniczeniem szybkości do 45km/h
-
no to co? Zbiorowe zakupy? Trochę ocipieli z tą ceną... http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,Garmin-zumo-350LM-nawigacja-dla-motocyklistow,wid,14758597,wiadomosc.html
-
Melduję powrót z urlopu na raty. Szok termiczny! Z +38 w Orebicu na +16 we Wiedniu!
-
Potrzebuję prawnika lub kogoś, kto pomoże ogarnąć to czego ja nie daje rady
cykli odpowiedział hardenne ⇒ temat w Nie związane z motocyklami
Hardenne, może to sposób-nie płać mandatów tylko poczekaj na wezwanie sądowe, tak muszą Ci przydzielić obrońcę z urzędu. Tylko że Temida jest ślepa i taka droga oprócz tego że ryzykowna może być przynajmniej na początku kosztowna i czasochłonna. Na Twoim miejscu zasięgnąłbym oficjalnie porady prawnej najsampierw. -
Biedna znajoma Kasi, mąż raczej na życie nie zarobi
-
Potrzebuję prawnika lub kogoś, kto pomoże ogarnąć to czego ja nie daje rady
cykli odpowiedział hardenne ⇒ temat w Nie związane z motocyklami
Coś nam się chyba wszystko gmatwa. Dlaczego w Wydz. Komunikacji są druki opatrzone:"zgłoszenie sprzedaży/zbycia pojazdu?" dlaczego wymaga się przerejestrowania pojazdu w ciągu 30 dni od nabycia? Leff, to są przecież obowiązki nabye w związku z zakupem/zbyciem pojazdu? -
Potrzebuję prawnika lub kogoś, kto pomoże ogarnąć to czego ja nie daje rady
cykli odpowiedział hardenne ⇒ temat w Nie związane z motocyklami
o ile pamiętam to w jakiejś ustawie jest zapis że kupujący ma OBOWIĄZEK przerejestrować samochód 30 dni od zakupu. W końcu Hardenne, każdy obywatel ma prawo zgłosić na policji wykroczenie/przestępstwo, a więc można zgłosić że gość nie wypełnił obywatelskiego obowiązku na policję. Pewnie oficer dyżurny będzie Ciebie przeklinał że robisz mu kolejną papierkową robotę, ale zgłoszenie od Ciebie musi przyjąć. Ale lepiej niech się wypowiedzą prawnicy na forum. -
cieszę się że Vengosh, Jarek i reszta forum też się cieszą!Jarek, ale na Mazury to się wybierzesz?
- 1 692 odpowiedzi
-
- MotoBaler
- lakierowanie silnika
-
(i %d więcej)
Oznaczone tagami:
-
Stopka centralna do F650GS DAKAR 2005
cykli odpowiedział Pawel ⇒ temat w Nasze samoróbki i modyfikacje
oprócz tych 5 cm pamiętaj o odpowiednim dopasowaniu zeszlifowania ogranicznika. Dakar na centralkę wchodzi dość opornie i raczej technicznie niż siłowo, ale jeśli spawy są prawidłowe nie powinien się spier..ić z centralki. 2-3 cm koła nad podłożem to wystarczający prześwit. -
Marcin, w pełni się z Tobą zgadzam, czy to jest w końcu problem, zatrzymać motocykl przed przejściem i przepuścić kobietę z wózkiem? zwolnić przy zatoczce mrugnąć fleszem i wpuścić autobus? umożliwić ciężarówce zjazd w lewo z jego pasa? Przecież i tak nadrobimy stratę swoim moto. Czy też puścić jadącego za nami motocyklistę przed siebie? Chyba nie tylko ja potwierdzę, że miny w/w są bezcenne. Nie mówiąc o postrzeganiu motocyklistów w opini społecznej, jakkolwiek patetycznie to nie brzmi.
-
Właśnie Jacek! ucz się tolerancji od Logana! :P :P :P
-
Vengosh, kończysz wątek?
- 1 692 odpowiedzi
-
- MotoBaler
- lakierowanie silnika
-
(i %d więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jacek :evil: wyluzuj z tymi podtekstami i kompleksami pod adresem GKA, lepiej nie uogólniać, dzisiaj kiedy jechałem do pracy gość z rej. GD prawie wpakował mi się w du...ę bo jechał mi na zderzaku. Przyjedź na Kaszuby, to zobaczysz że drogi są nie tylko szutrowe, a na pewno w lepszym stanie niż św. Wojciecha czy Okopowa w Gdańsku, kierowcy też trafiają się różni, również ci z rej. GD. Pozdrawiam!
-
Mguzzi, ładna wycieczka!
-
różnie w życiu bywa, ja miałem 2x35W i w zapasie w domu kilka sztuk. Wymieniałem średnio co 3-4 miesiące, ale jeździłem na załączonych halogenach w dzień i w nocy. Mierzyłem ładowanie na 2x55 i 2x35, niestety na 2x55 nie doładowuje aku.Dolicz grzane manetki i już dupa!
-
Marcin, jeżeli będziesz musiał jechać 300 km w nocnej mgle, to gwarantuję Ci że po 200 km masz rozładowany akumulator (mówię o żarówkach 2x55W). Takie umocowanie jak ma Karol jest optymalne, wyżej zamontowane halogeny nie będą spełniać swojej roli we mgle i dodatkowo ograniczają widoczność kierunkowskazów
-
Jakiś czas temu Jarek napisał coś (w dużym skrócie oczywiście) w rodzaju: "cały czas się uczę i zdobywam kolejne doświadczenia, a jak mam ochotę to dzielę się swoja wiedzą z forumowiczami podchodząc profesjonalnie do tematu". Całe nasze forum jest cholernie zróżnicowane: wiekowo, płciowo ;-), charakterologicznie, również kulturowo oraz pod względem i wykształcenia i wykonywanego zawodu. Kilka razy z powodzeniem korzystałem z usług osób z forum i zawsze trafiłem na...profesjonalistów w tym co robią. Jak czytam o ofertach które, będąc, fakt, tanie, ale mogą spowodować krzywdę (owszem, to wybór nabywcy) to tak sobie myślę, że jak ja będę np. znieczulał kogoś z forum, np. do nastawienia zwichniętego barku, rzepki, to mogę dać mu wybór: do "uśpienia" propofol, tiopental, dodatkowo przeciwbólowo fentanyl, dolargan, morfinę. Ale...o wiele taniej będzie np. zwinięty bandaż w zęby przeciwbólowo, a zamiast środka usypiającego zaśpiewam "kotki dwa, aaa, szaro bure obydwa!" jako tańszą alternatywę. I tu efekt i tu efekt. Jaki? to już też wybór pacjenta czy mój profesjonalizm? Przecież ma alternatywę! Zamiast płacić za drogi propofol i fentanyl, tańsza jest rolka bandaża i mój śpiew!Tylko niech mi nikt nie porównuje żadnych zawodów, i tu i tu bierze się odpowiedzialność za proponowane usługi!Znając mój talent wokalny pozostanę przy propofolu i tiopentalu bo mogę nie zarobić na życie... :-D
-
Baler, czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że ja potem ratuję tych którzy okazyjnie kupili kołkowane/cięte opony do swoich wymarzonych ścigaczy za 3,5 tysia z wczesnych lat 90-tych, do tego, żeby było taniej to zamiast w profesjonalnym warsztacie lub serwisie naprawili pogięte ramy u znajomego w garażu, wstawili najtańsze zamienniki o których podpowiedzieli im koledzy, kupili kaski w Biedronce lub Lidlu i rozpierdolili się na najbliższym kilometrze odkręcając na maksa manetkę w litrowym składaku? Wiesz dlaczego? Bo: -założyli kołkowane/cięte opony -ramę prostowali u "szwagra" -napędy, łańcuchy, zawory, inne części wstawili po zakupie w internecie korzystając z opcji: zamiennik-taniej Człowieku, niech do Ciebie dotrze, że nie powinieneś proponować zakupu rzeczy które mogą stanowić niebezpieczeństwo dla kierowcy i innych użytkowników dróg. To próbowałem Ci powiedzieć.
-
Te wyglądają na rozsądne, nie do końca przekonuje mnie tylko homologacja e13 zamiast: E13 (Luksemburg, przeciwmgielne) http://allegro.pl/ha...2417479324.html zapytałbym sprzedawcę i poprosił o dołączenie kwitu homologacyjnego. Sam miałem zamontowane podobne tylko nie soczewki i tak szczerze, to też z homologacją E13: http://www.boxer-parts.eu/halogen_przeciwmgielny_micro_czarny,354,2193.html (teraz mam soczewki i na pewno są lepsze)
-
Jeśli ma nowy i zakładam że jeśli nowy to i sprawny akumulator, to chyba gdzieś "podkrada" prąd w czasie postoju (brak zasilania po kilkudniowym postoju). Ale to co napisał Rampus w #9 poście, to podstawa żeby lepiej poznać swoje moto i nie wywalać się na dodatkowe diagnozowanie, czas i koszty u elektryka.
-
Rampus, a może dziewczyna jednak nie chce sama miernikować aku i woli oddać moto elektrykowi? Draam, wuślij może prośby do kilku osób z Wawy, na pewno ktoś się odezwie. Powodzenia!
-
Przymiarka do zakupu ...... DAKAR; F800GS; G650GS; a może F650GS w nowym wydaniu
cykli odpowiedział kris_pp ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
a ponieważ obaj mieliśmy wcześniej Dakara, to nasze opinie są zbieżne-no jeszcze Paweł, Dakarowy i paru innych mogą też się dopisać... :-D -
Baler, nie wypowiadam sie co do Twojego moto, bo na pewno go nie kupię, ale coś tam we wcześniejszych postach było o gumach. No to mój komentarz opisujący mój przypadek: -znajomy sprzedał mi "zaje...te" "Duro", tanio, bo bezpośrednio od importera, -po 600km w tym 200 autostrady gumy po prostu rozpadły się. Nawet gdzieś wklejałem zdjęcia. -Telefon do kumpla i jedno zdanie: zwracasz za gumy w ciągu dwóch tygodni". -Odpowiedź po tygodniu: importer nie poczuwa się do winy -"małe śledztwo" (ach, te znajomości z forum!!!) okazuje się, że opony akurat z tej partii miały być wycofane jako wadliwe, ale w magazynie spedycyjnym "ktoś" przełożył je z lewej na prawą stronę magazynu i poszły z powrotem do sprzedaży -telefon do kumpla że mam dostęp do dokumentów spedycyjnych i albo mam pieniądze w ciągu tygodnia albo zawiadamiam prokuraturę -odzyskanie pieniędzy, kumpel dalej jest kumplem, ale u niego nie zamawiam i nie zamówię opon. Zastanawiam się, jakim trzeba być motocyklistą, żeby proponować komukolwiek zakup ciętych/kołkowanych opon (bo zrozumiałem tak Twoje wypowiedzi, że proponowałeś zakup tego typu opon) do czegokolwiek jeźdżącego, czy to 4oo czy 2oo czy rowerek dla dziecka? Sorry, ale dla mnie to już nawet nie jest śmieszne, tylko tragiczne!