sarman

http://allegro.pl/piec-do-pizzy-hendi-easy-250-2-poziomowy-2x51-cm-i3104030181.html dwie szyby na raz można robić :D

manetki mają odwrotnie ;)

poszukuje dla siebie GS-a i równocześnie zabrałem się za poszukiwania kasku (w końcu jak kupię to musze w czymś przyjechać ;) ) w testach są tylko szczękowce i integrale, a nie zauważyłem nigdzie kasków enduro. Zależy mi, żeby był ze zdejmowaną szybą, znalazłem dwa odpowiadające moim wymaganiom i oprócz poprzymierzania chciałbym zaciągnąć Waszych opinii, który wybrać: Uvex enduro czy Airoh S-4 Chyba, że jakieś inne propozycje?

Akurat tu się z Toba nie zgodze, naprawde warto pojechać w Alpy i tam się uczyć, przez to, że warunki są perfakcyjne masz ułatwioną nauke. Kamieńsk jest jaki jest, cieszmy się, ze istnieje. Niestety przygotowanie go jazdy zazwyczaj jest kiepskie, co dla osoby uczącej się nie jest najlepsze. Jeżeli nie w tym to w przyszłym sezonie szczerze Ci polecam wyjazd w Alpy, tylko razem z kursem nauki jazdy na desce, samouctwo może i jest fajne, ale wiele błędów się wtedy popełnia i złych nawyków nabiera, które mogą być fatalne w skutkach. A Alpy naprawde drogo nie wychodzą, często taniej niż nasze góry, tylko trzeba szukać dobrych terminów (grudzień, marzec, kwiecień) i za małe pieniądze można pojechać i się najeździć ;) jak byś szukał jakiś desek to daj znać na priv, to coś się wymyśli ;)

im coś więcej poświęcenia wymaga, tym bardziej cieszymy się z efektów. Przy przesiadce z nart jest ten minus, że masz nawyki z jazdy na nartach, całkiem inne balansowanie ciałem (właściwie na nartach tylko nogami, a na desce całym ciałem). Nie zmienia to faktu, że jak poświęcisz z tydzień na to i będziesz miał dobrego instruktora to decha przyniesie duuuużo frajdy.

to git, ja prawie w każdy weekend zimą w górach siedze ;) teraz tylko miałem odpust 2,5 miesiąca bo noge połamałem (strzałka mi się rozsypała na wiele części), ale już dłużej wytrzymać nie moge i jutro na kilka godzin chociaż jade pośmigać. jak złapałeś bakcyla to polecam wyjazd w kwietniu w alpy, jest wyjazd do szwajcrii, konkretnie do LAAX, wg mnie jedna z najlepszych miejscówek w europie. Mimo, że to Szwajcaria to naprawde nieduże pieniądze, jak byś był zainteresowany do wejdz sobie na strone biura zero gravity i poczytaj. ja jade z nimi 6-13 kwietnia.

jak dupa w poprzek nie pękła za pierwszym podejściem to będzie już tylko lepiej ;) mam nadzieje, że bakcyla złapałeś?

Witam z Łodzi. Od 10 lat na moto nie jezdziłem (po czołówce z autem ;) jakoś sobie na jakiś czas odpuściłem), ale chce wreszcie wrócić na jednoślad. W planach właśnie zakup GS-a, gdyż przymierzyłem się kiedyś i jest "skrojony na miarę" Na codzień zapracowany, a w wolnych chwilach miłośnik sportów extremalnych (snowboard - od wielu lat oraz stawiam pierwsze kroki w kite i snowkite) i podróży. Jak ktoś by chciał nauczyć się na desce jeździć to zawsze służe pomocą ;) Tomek