-
Zawartość
7 206 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
96
Zawartość dodana przez Vengosh10
-
No tak ale jak dłuższa wycieczka obejmie np Ukrainę to lepiej mieć Dakara niż nie mieć ;-)
-
Fak Ju, Fak Ju, Fak Ju i Fak Ju Wszyscy prosicie się o to żeby pogrążyć Was w głębokim offie....
-
Na zdjęciach wygląda faktycznie bez zarzutu choć będziesz musiał do niego dokupić osłony rąk, wyższą szybę, gmole itp. Po focie/avatarze wnioskuję, że lubisz zjechać z asfaltu, radziłbym zainteresować się jednak wersją Dakar (choć nie namawiam na tę konkretną z podanego przez Ciebie ogłoszenia).
-
A ja właśnie ubezpieczyłem Frankiego i nie wyszło tak źle, 145 OC, 589 AC, 99 NW. Fakt, że to "krąkiel" lub "kronkiel" jak nazywa go mój najlepszy kolega z Rzeczenicy (może przedstawi tu też oryginalną pisownię określenia, którą używa ) ale w sumie zapłaciłem chyba mniej niż w zeszłym roku (w zeszłym miałem wykupiony jeszcze pakiet od kradzieży na terenie Rosji, Ukrainy, Białorusi lub Mołdawii). A, no i zapomniał bym dodać, że ubezpieczyłem go w PZU :-)
-
Toć ten z linka Zuko jest od Dakara.
- 10 odpowiedzi
-
- 1
-
- dakar
- amortyzator
-
(i %d więcej)
Oznaczone tagami:
-
I to jest odpowiedź typu konkret
-
A czemu nie widać jak polubiasz?
-
Też tak sobie mówiłem i na facebooku ostatnio dostałem wspomnienie do udostępnienia......sprzed 7 lat :-D
-
Co to znaczy zmiana wyposażenia stajni, forum się zmieniło i nic znaleźć nie mogę, kupiłeś nowy motocykl? Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Na emeryturę jako wystawka w clubhausie f650gs.pl jak kiedyś taki powstanie :lol:
-
Ta nowa tenera: 1) Mam nadzieję, że będzie tańsza od f800gs. Patrząc na ceny mt07 nie powinna kosztować więcej niż 35k, a przynajmniej nie było by to uzasadnione gdyby kosztowała. 2) Nie odbiegnie zbytnio od konceptu (to yamaha nie honda więc jest szansa). Jak tak to bym miał cel wydatkowy na 2018 :-) Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Ja tylko dodam, że przebieg 100000 w tym motocyklu to nic. Na facebooku jest taki gość, adventurebeforedementia, jeździ przedliftowym dakarem głównie po Afryce. Ostatnio stuknęło mu 250000, praktycznie bez żadnych awarii, tylko eksploatacja. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Proszę o pomoc w diagnozie przed zakupem F 650cs
Vengosh10 odpowiedział Robson40 ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Niestety, csa znam tylko z jednego spotkania z kpt Burkiem w Bieszczadach, więcej nie spotkałem nikogo kto miałby ten model. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka -
Uj, sorry, najtańsza oferta na ceneo jest za 1139 zł, w rtv euro dróżej. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Rtv euro agd z takich popularnych, na mniej popularnych można wyhaczyć nawet za 850 ale tak jak Artur wspominał nie wiadomo gdzie wyprodukowane ;-) Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Proszę o pomoc w diagnozie przed zakupem F 650cs
Vengosh10 odpowiedział Robson40 ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
No trochę klekoczą ale klekot nie krąży po silniku i nie towarzyszą temu objawy falowania czy też za niskich obrotów po odpaleniu ;-) Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka -
Z jakiej by nie było w sklepie jest taniej ;-) Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
-
Proszę o pomoc w diagnozie przed zakupem F 650cs
Vengosh10 odpowiedział Robson40 ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Falowanie obrotów, i stuki z pewnością nie wróżą nic dobrego, dałbym sobie spokój. Moto powinno odpalić na zimnym i mieć 1700 po czym obroty powinny spaść do 1500 na ciepłym bez żadnego falowania. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka -
Czy zdradzić Diabla z Pomarancza?
Vengosh10 odpowiedział looksgoodinblack ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Jak nie zmęczona to brać! :-) -
go pro piątka, złote zęby, laptop na chromie zapewne inkrustowany diamentami fiu, fiu :lol:
-
BMW F650GS vs Honda Transalp XL600V
Vengosh10 odpowiedział serdujah ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Kup gs-a i dodaj mu charakteru, nie jesteś chyba kobietą z jajami! :lol: -
Kurcze, w takim młodym wieku....Kondolencje dla Rodziny [*]
-
Dziś obudziłem się już o 7.00 ponieważ na 9.00 byłem umówiony na testy nowego 1200GS :-). Przmieściłem się pospiesznie z działki do Toronto żeby zabrać z domu ciuchy na motor i nast. do dealera w oko od razu wpadł mi egzemplarz z najbogatszym chyba wyposażeniem i z wydechem akrapovica. Już się przymierzyłem żeby zobaczyć czy wszystko gra.... i wtedy rzeczywistość szybko zwryfikowała moje plany, do testów miałem podstawiony biały babski motocykl w dodatku bez akrapa :evil: :lol: Wrażenia z jazdy? Motocykl waży chyba z 2 tony, nadal nie umiem sobie wytłumaczyć w jaki sposób tym jeździć nawet w lekkim w terenie :roll: . Poza tym stwierdzam, że chyba do poziomu wytrawnego motocyklisty dużo mi jeszcze brakuje ponieważ miałem duże problemy z płynnym ruszeniem, jakież było moje zdziwienie jak ruszałem po pierwszym odpaleniu silnika :shock:. Tak mocnym motocyklem jeszcze nie dane mi było jechać, wyrywa nadgarstki! Stary 1200GS przyspiesza dostojnie, miarowo na tym czułem się jak dzikim koniu z bardzo wygodnym siodłem. Założę się, że do mniej więcej 3 biegu można go bez problemu postawić na koło z gazu (oczywiście nie próbowałem). Miałem okazję przejechać się również po słabszej drodze ale zawieszenie miałem ustawione na "road" więc trochę trzęsło. Poza tym jechałem po autostradzie w stronę Gdańska i jak zwykle nie zauważyłem kiedy na liczniku miałem 170, ochrona przed wiatrem wzorowa. Motocykl piękny, na długie przeloty idealny ale na weekendowe polatanki po szutrach i po mieście chyba jednak za wielki, poza tym cały czas obijałem sobie piszczele o gmole od cylindrów tak więc na razie sobie jeszcze go nie kupię :lol: , chyba, że uzbieram na dwa - lekkego enduraka i tego na dalsze przeloty. Tak naprawdę to chyba dziś bardziej interesowała mnie przejażdżka drugim ze sprzętów: F800R. Od jakiegoś czasu to moto mocno chodzi mi po głowie, bardzo mi się podoba i co ważniejsze obliczyłem ostatnio, że od biedy było by mnie na niego stać. Ma wieśniackie, odpustowe białe zegary i wogóle jest takie trochę dresiarski - w sam raz dla mnie! :lol: Po zajęciu pozycji za sterami same zachwyty, poręczniejszy od mojego roweru górskiego, waży chyba 50 kg, pozycja nie najgorsza jak na tego rodzaju motocykl (nie trzyma się lampy zębami jak w ścigach :lol:). Ruszam i dalszym zachwytom nie ma końca, w końcu udało się płynnie od pierwszego razu ;-), biegi wchodzą leciuchno, przyspiesza bardzo sprawnie i nagle...zaczyna mnie zwiewać z kanapy (pogoda dziś idealna, prawie bezwietrzna), myślę sobie, pewnie jadę już jakieś 180, patrzę na licznik, a tam 120! Co jest? Wjeżdżam na krętą drogę, zakręty wchodzą idealnie (nie mam pewności ale chyba odruchowo zacząłem wyciągać kolano przy skręcie :lol:), zaczynam znowu nie pamiętać o niedogodnościach związanych z opływem powietrza (a raczej jego brakiem), przede mną znowu pojawia się droga trzypasmowa, w dodatku z ekranami dźwiękowymi, postanawiam dać mu drugą szansę, odkręcam manetkę energicznie, wahluję biegami w górę, niestety wyżej niż 150 jechać się nim nie da bo: - po pierwsze wibracje (mówię teraz poważnie, mam wrażenie, że stary poczciwy Frankensztajn przy tej prędkości mniej wibruje) - po drugie po 2 min byłem oblepiony muchami od pasa w górę - po trzecie trudno się utrzymać bo wiatr zwiewa. Poza tym chyba za duży jestem do tego motocykla i wyglądam na nim jak na psie niedużej rasy Chciałem być oryginalny i nabyć coś innego niż większość ale pozostanie mi chyba ciułanie grosików na F800GS :roll:
-
Też mnie to dziwi :lol:
-
A Ty też taki cwany nie bądź bo Ci pokażę zdjęcie nakrętki od śruby trzymającej gmol w moim motocyklu po ostatniej wymianie oleju, którą przeprowadziłem samodzielnie :lol: