Skocz do zawartości

Wyszukaj

Wyświetlanie wyników dla tagów 'customizacja' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukuj po tagach

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukuj po autorze

Typ zawartości


Forum

  • Na dzień dobry
    • Przywitalnia
  • Ogólne
    • Zamierzam kupić moto...
    • Inne motocyklowe
  • Dział Techniczny
    • Mechanika ogólna
    • Dział elektryczny
    • Odmieńcy i inne przypadki
    • Nasze samoróbki i modyfikacje
  • Wyprawy
    • Foto(i)relacje bez blokady
    • Przewodniki
  • Techniczno-historyczne
    • Modele
    • Historia
    • Testy, porównania
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Nie związane z motocyklami
    • Jest robota

Znajdź wyniki...

Znajdź wyniki które...


Data utworzenia

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Gadu-Gadu


Lokalizacja:


Motocykl


Przebieg

Znaleziono 1 wynik

  1. Postaram się pokrótce opowiedzieć o przeróbkach, które przeszła moja beemka. Zaczęło się od wyjazdu na wyprawę do Azji centralnej. Postanowiłem wtedy przekształcić standardowe BMW F650 ST w turystyczne enduro z prawdziwego zdarzenia. Modyfikacje objęły m.in.: - przedni błotnik od crossa - sprężyny progresywne - 27 litrowy zbiornik paliwa - aluminiowa płyta pod silnik - osłona na reflektor - gmole - stelaże pod sakwy - stelaż na 5 litrowy kanister - podwyższenie kierownicy - handbary Efekt był taki Motocykl sprawdził się w 100%. Po powrocie motocykl wymagał odświeżenia. Wpadłem na pomysł żeby mocno go odchudzić i pozbyć się „zbędnych” elementów. Moim zamierzeniem było stworzenie czegoś na wzór szeroko rozumianego SCRAMBLERA. Np. takiego jak ta honda :slina: BMW F650ST może nie jest najlepszą bazą do tworzenia tego typu wynalazków, ale ze względu na więź sentymentalną i fakt, że i tak już go mocno przeinwestowałem, nie zamierzam się go pozbywać, a czymś jeździć przecież muszę :D Początkowe założenia obejmowały jedynie pozbycie się tzw. „czachy” i zamontowanie lampy do przedniego zawieszenia. Szybko okazało się, że oryginalny zbiornik zahacza o nową lampę i trzeba go czymś zastąpić. Przymierzałem kilka zbiorników od crossów, ale żaden nie pasował, poza tym zmiana zbiornika wymaga zmiany siedzenia i tu mój pomysł spalił na panewce, a motocykl utknął w garażu. Zacząłem szukać pomocy u lokalnych mechaników, ale większość pukała się w głowę albo dawała pomocne rady żebym kupił sobie crossa. W Internetach nie znalazłem ani jednego sensownie przerobionego BMW F650, na którym mógłbym się wzorować. Wysłałem zapytania ofertowe ;) do warsztatów zajmujących się tuningiem, upiększaniem, czyli szeroko pojmowaną customizacją wszelkiego rodzaju motocykli. Ci od chopperów od razu powiedzieli, że nie są zainteresowani przerabianiem beemki. W końcu dogadałem się z Redem z Red Hot Chili Customs ze Szczecina. Po ustaleniu ogólnej koncepcji wysłałem motocykl do Szczecina :? Początkowo ustaliliśmy, że przeróbki mają obejmować: - montaż lampy Trail Tech Eclipse - dopasowanie używanego lub zrobienie nowego zbiornika paliwa - modyfikację tylnej części ramy - zrobienie nowego siedzenia - zastąpienie airboxa filtrami stożkowymi K&N - zastąpienie oryginalnego tłumika czymś bardziej rasowym, padło na Leo Vince - wykonanie błotników, z zastrzeżeniem że mają być metalowe - piaskowanie i malowanie proszkowe całej ramy i obręczy kół - wymiana opon - malowanie silnika - wymiana kierownicy na Accel 28 mm - ogarnięcie całej elektryki Przy okazji do wymiany poszedł napęd, łożyska wahacza, klamki. Trzeba było też zregenerować tylny amortyzator. Wszystko trwało 6 miesięcy i pochłonęło dużo kasy, ale efekt końcowy przerósł moje oczekiwania. Sam w życiu bym tego tak nie zrobił. Zresztą oceńcie sami ;)
×