mehow 57 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 Tak jak pisałem już alikowi: Mam info z serwisu. Rocznik się zgadza. Są trzy zaległe akcje serwisowe: kontrola/wymiana wahacza/ diody, przewody wysokiego napięcia, tylnie lampy(?). O wymianie silnika nie było nic mowy, chociaż możliwe że było to robione w autoryzowany serwisie, lecz nie musiało być wpisane. Informacji na temat przebiegu nie było, jest to starsza wersja motocykla, gdzie nie było interfejsu CAN. Niestety moto nie jest zarejestrowane (a myślałem, że ewentualnie wróce na kołach ;) ), musiałbym go jeszcze przetransportować do siebie. No i dochodzi koszt tłumaczenia, podatek, ale nikt nie mówił że będzie łatwo :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 NIezależnie od Anonymousnick rozmawiałem z serwisem BMW Smorawiński. Wiecie jak te autoryzowane stacje patrzą na takie "zmoty" - gość był sceptyczny aczkolwiek mało konkretny. Potwierdził mi jedynie podstawowe info o sprzęcie - kolor się zgadza jak i to że wyprodukowano go w czerwcu 2000 i przeznaczono na rynek włoski. Info o wyposażeniu nie ma czyli golas. Natomiast w systemie serwisowym nie było nic na temat motonga. Wyskakiwało "nie znaleziono" a numer przecież prawidłowy. Gość mówi, że to dziwne i że z czymś takim się nie spotkał a pracuje już kilka lat w BMW. Zazwyczaj przynajmniej pierwszy przegląd po 1000 km i ten po 10 tys. też są wpisane do systemu. A tu nic... Spadł z TIRa w drodze z fabryki do dilera? ;) Czekamy na info od gościa - wraca z wyjazdu do Niemiec. Może jutro obejrzymy jednak ten sprzęt. Jednak nie wygląda to zbyt różowo. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mehow 57 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 Tak w salonie w Gdańsku też mieli ten problem, jeden program nie mógł go odnaleźć, w drugim była sama data produkcji, kolor. W BMW Sikora udało się odnaleźć dane, przebiegów nie było, tylko te zaległe akcje serwisowe. Jeszcze raz dzięki alik za wszystko. Szkoda że tak wyszło. Jest jeszcze cień szansy, ale znając życie to nie ma po co dzwonić. Liczy się kasiora :roll: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 Nie ten to inny. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 Jak chcesz odtworzyć jedenatosletną historię motocykla? Jak dla mnie to praktycznie nie realnie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Marzec 2011 Nie całą, Pawle. Ale choćby ten początek ;) do momentu, kiedy wiadomo, że ma skręcony licznik o 30 tys. :) Swoją drogą wymiana silnika, który zdaje się jest dość trudno zarżnąć... Zastanawiam się co tam musiało być, żeby ktoś się poważył na coś takiego. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tomaszI 1 550 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 NIezależnie od Anonymousnick rozmawiałem z serwisem BMW Smorawiński. Jeśli chodzi o informacje w serwisach to może być różnie. Ja też zasięgałem informacji o Dakarze u Smorawińskiego bo tam jak twierdził sprzedający motocykl był kupiony. Poprzedni właściciel, którego przez przypadek udało mi się "namierzyć" potwierdził, że motocykl był kupiony w salonie Smorawińskiego. Zadzwoniłem do salonu podałem VIN i gość z salonu powiedział, że takiego nie sprzedawali. A po dojeździe na oględziny sprzedający pokazał mi wszystkie dokumenty zakupu od Smorawińskiego???!!! ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 OK jednym słowem może jednak Pawelec i Nowy Tomyśl na przyszłość?? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 OK jednym słowem może jednak Pawelec i Nowy Tomyśl na przyszłość?? Nie wiem co miałeś na myśli Alik. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 Pawle - pisałem odnośnie sprawdzania historii serwisowej - darować sobie sprawdzanie w Smorawińskim i dzwonić do Pawelca. Ot, co. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 671 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 O tym samym pisalem na poprzedniej stronie. Moim zdaniem trzeba jechać na miejsce i ogladąc, pasuje-biorę, trup-nie biore. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 11 Marzec 2011 Przecież wiesz, że zanim człowiek przejedzie TYLE kilometrów to próbuje się nieco dowiedzieć o sprzęcie. Ale w sumie nic nie zastąpi sprawdzenia na miejscu ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach