SZOKRANA 0 Zgłoś ten post Napisano 6 Sierpień 2017 Witam taka sytuacja ; po wymianie pompy paliwa + filtr, z zalanego na full baku mam wyciek benzyny. Cieknie - miejsce zaznaczone na foto ( po odlaniu ze zbiornika ok 6 litrów problem znika, poziom benzyny jest wtedy poniżej uszczelki ) . Ja stawiam na uszczelkę, która mimo wszystko po oględzinach wygląda OK. Pytanie - czy ktoś miał może taki przypadek ? Czy skręcenie ze sobą uszczelki i pokrywy powinno się odbyć w jakiś specyficzny sposób ? Jeszcze przed wymianą przeglądnęłam kilka manuall na YT w każdym zakładano starą uszczelkę i problemu z wyciekiem nie było. Z góry dziękuje za inf. Baśka (F650 Twin 2012) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 6 Sierpień 2017 To trzeba dociągnąć pierścień i to strasznie mocno. Okazało się ostatnio, że nawet 1cm niedociągnięcia i leci zupa. Więc do boju Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
raby 2 267 Zgłoś ten post Napisano 7 Sierpień 2017 Jak się uszczelka nie podwinęła to znaczy że trzeba doyebac mocniej. U mnie 1 zbiornik było sucho a następny już ciekło i byle kamieniem na trasie nie dałem rady tego d9krecic, dopiero powrót do domu i solidny młotek dał radę. Nawet ten 1 cm i już nie cieknie Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
SZOKRANA 0 Zgłoś ten post Napisano 7 Sierpień 2017 W takim razie zastosuje się do porad i z przyjemnością potraktuje pokrywę dobrym młotkiem. Dziękuję za pomoc Panowie. B Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 7 Sierpień 2017 Tylko wyważ impet, żeby zaraz nie było "kupię pierścień pompy" Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 8 Sierpień 2017 8 godzin temu, Pszemo napisał: Tylko wyważ impet, żeby zaraz nie było "kupię pierścień pompy" Czytając wcześniejsze rady odnoszę wrażenie, że im większy ( cięższy młotek ) i bardziej dynamiczne uderzenie to lepiej i tak trzeba, Trudno mi się wypowiadać bo o ile "x" razy odkręcałem i przykręcałem rzeczoną nakrętkę w tym i innym motku to nigdy nie przy użyciu młotka i tak,że nie ciekło ... Technika widać rozwija się szybciej niż ja 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
raby 2 267 Zgłoś ten post Napisano 8 Sierpień 2017 Kto ma klucz ten ma lżej... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 690 Zgłoś ten post Napisano 8 Sierpień 2017 Ile to człowiek musiał w życiu kluczy dorobić.... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 819 Zgłoś ten post Napisano 8 Sierpień 2017 2 godziny temu, raby napisał: Kto ma klucz ten ma lżej... Tam od razu "ma klucz". "klucz" czasem trzeba se zrobić z tego co pod ręką. Patyk, drut, breszka, łyżka .... czasem dwa śrubokręty i metalowa rurka ... , ale prawdą jest, że jak ma się klucz X7/35r8QC - taki drogi i specjalistyczny to jest lżej ... Aaa.... młotek to też narzędzie .... ważne i potrzebne. Godzinę temu, Pszemo napisał: Ile to człowiek musiał w życiu kluczy dorobić.... Najbardziej lubię choć mnie to też najbardziej irytuje gdy potrzebuję specjalnego narzędzia "X" i odkręcając/dokręcając ... mówię do siebie tak: jak tylko znajdę chwilę to zrobię sobie porządne narzędzie .... i tak za każdym razem ... Tak przy okazji taka złota znana powszechnie myśl: najczęściej nie ma jednego narzędzia i jednego sposobu na osiągnięcie celu ... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
raby 2 267 Zgłoś ten post Napisano 8 Sierpień 2017 Wiem że można sobie zrobić, najlepiej pospawać ale nie było czasu a jak już zrobione to po co robić klucz... Nawet próbowałem z płaskownika i 2 śrub ale płaskownik był za cienki i się wyginal, młotek nie miał tego problemu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach