F650Gs 2002 r

[ziolko 1]

Z wielkim żalem sprzedaję mojego Gs-a, ale zakochałem się w innym motorku.

Motocykl jak wiecie przeszedł gruntowny remoncik wraz z malowaniem, wymienione wszystkie płyny i oleje, klocki hamulcowe, filtry, świeca i cały napęd plus nowa tylna opona. Szykowałem go dla siebie na ten sezon ale jak to w życiu bywa dopóki nie spróbowałem czegoś szybszego był moim oczkiem w głowie.

Poniżej zdjęcia mojej perełki

https://picasaweb.google.com/1086434776 ... 4vjyIScZw#

cena hmm... na pewno nie mała ale sami wiecie ile poświęciłem mu czasu i pieniędzy - 13500zł do małej negocjacji.

Na razie nie wystawiam na żadnej aukcji ponieważ wolałbym go sprzedać komuś z tego forum kto wie ile są warte nasze maszyny. Zainteresowani proszę pisać na Pw.

[rembacz 0]

Ziolko, bez obrazy ale zejdź na ziemię, motocykl to ty chcesz sprzedać czy się pochwalić fotami. Czasy gdy remontowalo się stare fiaty i sprzedawało w cenie nowych już dawno mineły. Wiadomo od dawien dawna że kaska włożona w remont nigdy nie wróci do portfela. Gadaj zdrów i przestań się rozczulać, ile chcesz za GS-a,bo jest kupiec . :mrgreen:

[dakarowy 25 995]

Rembacz.. nie marudź tylko zbieraj kaskę, jest tam część mojego oleju w lagach :lol: , co skutecznie wpływa na cenę :twisted: , a takiego motka na pewno nie znajdziesz, chcesz kupić pewniaka to go masz, a wiesz że BMW w idealnym stanie jest praktycznie niemożliwe do znalezienia, można doprowadzić samemu do takiego stanu, ale jakim kosztem.. :roll: tylko kto co lubi, co się komu podoba.. :mrgreen:

[ziolko 1]

Olej Dakarowego bezcenny a za resztę zapłacisz kartą Master Cards :lol: .

Nie zgodzę się z tobą Rembacz, jak chcesz to kup sobie jakiegoś trupa od jakiegoś handlarza za 10-11 tysiaków potem włóż do niego na dzień dobry tysiaka na PODSTAWOWY serwis i może będziesz szczęśliwy jak cała reszta będzie OK bez przykrych niespodzianek. Poczytaj sobie trochę forum jakie problemy ze swoimi motorami mieli niektórzy z chłopaków, ja na szczęście z silnikiem nie miałem i nie mam żadnych problemów.

Po pierwsze tutaj najpierw wrzuciłem Gs-a na sprzedaż a nie gdzie indziej żeby między innymi nie było tego typu komentarzy jak wyżej. Po drugie każdy z nas forumowiczów wie ile pracy, czasu i kasy wkładamy w nasze motorki żeby było lepiej niż jest i po trzecie wcale mi aż tak nie zależy na zmianie motocykla żeby sprzedać mojego szerszenia za bezcen. Dla faktycznie zainteresowanych a nie dla maruderów cena oczywiście do negocjacji :beer:

[jackx 137]

chcesz sprzedać czy się pochwalić fotami.

no ten fragment to mogłeś sobie darować rembaczu..

ziolko wrzucił ten album już w marcu jak tylko wyszykował moto, więc bynajmniej nie chce się teraz chwalić fotkami :lol: poza tym, trochę na tym forum już jest i gdybyś był świadom historii jego forumowej aktywności i przeczytał wszystkie jego posty, to może zastanowiłbyś się, czy wcisnąć ENTER, czy przytrzymać Delete.

Pojedź, obejrzyj sprzęt, oceń. Motocykle mają trochę inny mechanizm utraty wartości niż ten rocznikowi - uznawany przez ubezpieczycieli i handlarzy

[rembacz 0]

Spoks panowie spoks :mrgreen: tylko bez nerw.Kaskę zbieram, wiem że warto kupić od forumowego no.. ale... ziolko... bądź człowieczyna, chcesz zedrzeć ze świeżaka?

[Zakała 23]

ziolko-moim zdaniem nisko cenisz , 13500 zetów?! Tanio! Wystaw go na otomoto za 15000 i jeśli ktoś "czuje bluesa" to jeden dzionek i sprzedany.

[rembacz 0]

Ok wstawcie go do muzeum.Pozdr :mrgreen:

[ziolko 1]

Jak napisałem wcześniej aż tak mnie nie pyli ze sprzedażą bo cały czas mam jeszcze dylemat, ale wiadomo CenaCzyniCuda. Poza tym ten motocykl co ja chcę kupić jest zaś zbyt tani i boję się że to jakaś mina może być.

I być tu człowieku mądry, jeden mówi że za drogo a drugi że coś za podejrzanie tanio :lol:

Koledzy i koleżanki, zasypcie mnie argumentami że Honda jest be i wybijcie mi tamto moto z głowy to może jeszcze zmienię zdanie i pozostanę przy jedynej słusznej marce. Druga sprawa to byłoby mi szkoda opuścić to forum bo jest tu tylu zajefajnych gości których nawet nie znam osobiście a tyle całkiem bezinteresownie pomogli w kilku sprawach :beer:

[alik 1 743]

A po co Ci ta Honda? :lol:

Serio to co daje czego nie ma GS i dlaczego chcesz ją kupić?

[Zakała 23]

ziolko,Honda nie jest be,Yamaha nie jest be,Suzi nie jest be ani inne marki nie są be(każdy ma wybór pod swoje zapatrywania i gusty),za to uniwersalność Gs-a góruje nad innymi motkami.Jest i wiele innych pozytywnych cech,nie chcę przynudzać(poczytaj inne fora,na których w większości wypraw biorą udział wykpiwane Beemki-dlaczego? a to Polska właśnie) no i najważniejsze-wiesz już co masz a nowy jak to nowy,trochę loteria,trochę albo i ponad trochę kasy i wysiłku trzeba włożyć. Ot i prosta kalkulacja,pojeździj sezon,dwa a jak się znudzisz,szukaj innego.

P.S. Ja za swojego w Twoim roczniku zapłaciłem 4000 euro w niemcowni,do tego doszedł koszt transportu i koszty przerejestrowania(Wydz.Komunikacji,Urząd Skarbowy,przegląd-t. zn. określenie jaki jest nacisk na kola!!!-po co to komu?), za to mam motka jak dzwon,bez dodatkowych kosztów na jakikolwiek remoncik. Leję wachę i tanio oraz bezawaryjnie śmigam,czego i Tobie życzę.

[alik 1 743]

(…)przegląd-t. zn. okreĹlenie jaki jest nacisk na kola!!!-po co to komu?)(…)

O pierwszym przeglądzie mógłbym opowiedzieć kilka ciekawych historii :lol:

[ziolko 1]

Zakała co do uniwersalności naszych sprzętów to masz całkowitą rację, może jeszcze KTM taki jak ma Alik mógłby się równać. Użytkowałem GS-a cały zeszły sezon i w tym zrobiłem około tysiąca i do czego nie mogę się przyzwyczaić to do pracy singla i tego pyrkającego dźwięku. Problem też w tym że u mnie w okolicy nie mam z kim poszaleć po bezdrożach bo 60% ma czoperki a reszta kosiarki lub typowe turystyki a samemu trochę nudnawo śmigać tam gdzie inni mogą tylko pomarzyć. Druga sprawa to ta Hondeczka naprawdę przypadła mi do gustu i jest jakby na mnie szyta, tylko ma parę minusów takich jak gaźniki zamiast wtrysków i tu się trochę obawiam bo i spalanie większe, więcej czynności serwisowych takich jak synchronizacja gaźników plus koszt dodatkowych świec itp.

[ziolko 1]

Może jednak zakończymy dyskusję na ten temat bo się bałagan zrobi ale oczywiście czekam na oferty od konkretnych i wiedzących czego chcą kupców.

[alik 1 743]

Ziółko skoro zdecydowałeś to zapewne sprawa jest przemyślana po wielokroć.

Szkoda Cię tylko, ale miejmy nadzieję, że nie wszystko stracone :lol: i może się nawrócisz na singielka. ;)

[ziolko 1]

Na 100% jeszcze się nie zdecydowałem i dlatego nie wystawiłem oficjalnie motocykla na aukcjach, po prostu nie chcę mi się użerać z różnymi typami i głupimi tekstami - czego tak drogo itp. Jak ktoś będzie chętny z tego forum i cena mnie zadowoli to ok. Ten klient od tej hondy też coś kręci i nie chcę zostać na lodzie bez motocykla w środku sezonu. Wszystko zależy za ile bym sprzedał swojego sprzęta a potem może poszukam u kogoś innego.

[bleeea 0]

gdyby nie brak ABS, to bym kupił :lol:

[dakarowy 25 995]

gdyby nie brak ABS, to bym kupił :lol:

Kijowej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, czy jakoś tak.., dlaczego brak ABS wpływa aż tak niekorzystnie na Twój wybór, a raczej jego brak.. :?: :roll:

[bleeea 0]

wiem jaka jest różnica Z a BEZ. Bez ABSu mam w niższej cenie inne GSy a także Transalpy, itp. Stąd szukam BMW z ABS lub Transalp z ABS, choć ten jest drogi, bo od 2008r.

A co do tej kijowej baletnicy, masz rację. Czachorem nie jestem. :lol:

[ReddyS 265]

gdyby nie brak ABS, to bym kupił :lol:

Kijowej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, czy jakoś tak.., dlaczego brak ABS wpływa aż tak niekorzystnie na Twój wybór, a raczej jego brak.. :?: :roll:

Ja też kierowałem się ABSem. Myślę, że dla kogoś z małym doświadczeniem, jest to bardzo dobry wybór. Myślę, że na asfalcie z 2 razy uchronił mnie od gleby. Musiałem gwałtownie zahamować, i ABS zadziałał, nie mając zablokowałbym koło i pewnie wyglebił.

[Zakała 23]

ziolko jeśli masz opory i jak piszesz drażni Ciebie ten klang,to nie peniaj,sprzedawaj sprzęta i kup inny,realizuj swoje marzenia. Jeśli tylko mogę doradzić to już nie kupuj na gaźnikach lecz dopłać i kup na wtrysku. Sam poznałem tego rodzaju dylematy i parę lat temu popróbowałem sobie Hondę XR650R,bydle nieprzeciętne,ale nie na moje możliwości i niestety tylko do orania w terenie bez dłuższych przelotów po asfaltach. Nietrafiony zakup,potem Suzi Banditkę,cztery garki,cztery gaźniki(niezły sprzęt pomimo tych pieprzonych synchronizacji gaźników) i śmiganie tylko po asfaltach-nietrafiony i teraz mam Dakara czyli trzy w jednym.Szukałem,próbowałem,szukałem i chyba znalazłem,chyba to jest to-jak dla mnie.Próbuj chłopie,szukaj aż dobierzesz coś dla siebie odpowiedniego.

[ziolko 1]

Obniżam cenke dla forumowych do 12800 zł, kaska jednak pilnie potrzebna bo mi okazyjny motorek ucieknie :lol:

[rembacz 0]

ziolko idziesz w dobrym kierunku a jak już naprawde będziesz chciał sprzedać to jestem chętny.Pozdr. :lol:

[pepsi001 61]

Ziółko, a czy twoje moto ma ABS i grzane manetki? Bo ze zdjęć wynika że raczej nie. Chciałem sie upewnić.

[ziolko 1]

abs-u nie ma a grzane manetki nie problem. Kupujesz oxforda za 170 zeta i grzeją jak ta lala i nawet lepiej jak oryginały. Jakby kto był zdecydowany na moto to mogę nawet takie zakupić i zamontować.