maclapko 0 Zgłoś ten post Napisano 31 Marzec 2010 Witam fanów GSa - zainteresowałem się tym po liście forumowicza z http://www.moto3miasto.pl wskazał mi że GS jest łatwiejszy w prowadzeniu niż Transalp, jako pierwszy motór... wiec jestem aby poradzić się Was w kilku sprawach Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MiKo 988 Zgłoś ten post Napisano 31 Marzec 2010 Witaj i pytaj :D tajemnica z tym małym GSem jest taka że ma bak pod siedzeniem co daje środek ciężkości w wyjątkowo korzystnym położeniu, i takie tam jeszcze inne ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ZWIERZ 9 344 Zgłoś ten post Napisano 31 Marzec 2010 No cześć! "i takie tam jeszcze inne" -jest tego cała masa,po prostu moto jast zaje... fajne, zarówno jako pierwszy , drugi czy dziesiąty motór. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
krzyzak 308 Zgłoś ten post Napisano 31 Marzec 2010 To mój 4 motór (nie licząc motorynki) i też polecam. Na razie widzę same zalety. Stary, kupuj i jezdzij. A jak masz jakies pytania to wal. Do zo na trasie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
sid 30 Zgłoś ten post Napisano 31 Marzec 2010 a propos "motóru" to przypomniał mi się cytat z filmu "motór", który brzmi "nie ma boga. jest motór". :D a co to tematu, to jestem bardzo nowym posiadaczem 650 i uwierz mi jestem w 7 niebie, że go mam. wkręcający się rotax - bezcenne. :( no i parę innych warto warto. daruj sobie trampki ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ZWIERZ 9 344 Zgłoś ten post Napisano 1 Kwiecień 2010 Albo, z tego samego filmu " BMW .... maj motór maj laif"- delikatnie zmieniony na potrzeby forum. Pozdrawiam Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
maclapko 0 Zgłoś ten post Napisano 7 Kwiecień 2010 No witam po Świętach. Mam pytanie podstawowe, czy mały GS przezimuje pod plandeką? nie mam garażu, więc tylko takie parkowanie wchodzi w grę. choć uprzedzając teksty o bezpieczeństwie - zapłocone podwórko, raczej bezpieczne, realnym zagrożeniem są szczające kiciusie ;-) Jak na początkującego motucyklistę pewnie mogę mieć kłopoty z obsługą...czy jest to jakaś skomplikowana maszynka, czy prosta wirówka? Rotax. to podobno bardzo trwała rzecz. Póki co nie mam wiele więcej pytań. No może ktoś zna jakąś godną polecenia szkółkę na prawko kat. A w Gdańsku a najlepiej w Sopocie? Pzdr Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ZWIERZ 9 344 Zgłoś ten post Napisano 7 Kwiecień 2010 Pod plandeką przezimuje wszystko. Wiadomo żę garaż lepszy ale ... robi się tak jak się może. Wyjmij akumulator, przesmaruj wszystko co się da, okryj szczelnie żeby śnieg nie podwiewał i na wiosnę tylko świeżego paliwka i rura do przodu. Zimą się nie martw - dopiero rozpoczęła się wiosna. A co do opanowania odsługi to żaden problem , moto pod tym wzglądem jest dość proste. w razie problemów to pytaj , mamy tu kilku kotegów z dużym doświadczeniem na pewno pomogą dobrą radą. Powodzenia Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
cox 1 517 Zgłoś ten post Napisano 7 Kwiecień 2010 nie martw sie obsluga obsluzysz pralke to i dasz rade z tym motkiem wiem to z autopsji powodzenia Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MiKo 988 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2010 tego motoru się nie obsługuje ... tym motorem się jeździ ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
sid 30 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2010 czyżbyś twierdził, że w końcu wynaleziono perpetuum mobile? ;) osobiście nie mam nic przeciwko Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MiKo 988 Zgłoś ten post Napisano 8 Kwiecień 2010 no trzeba lać paliwo nie ma zmiłuj :( ale znowu nie za często ;) po wczorajszej z Pawłem wymianie oleju w naszych obu Dakarach, twierdze że z obsługą podoła każdy kto w dzieciństwie kręcił przy rowerze :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
maclapko 0 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2010 no witojcie po długiej przerwie jak tam sprawy, u mnie plany zakupu moto padły ze względów oczywistych, także dlatego, że nie ma potencjalnych maszyn na celowniku, te co były to poszły, a te co są , są krytykowane. znalazłem tu historę siddarthy, któy oglądał to samo co ja w necie i nic z tego nie wyszło, kupił coś innego, ale miał za co. u mnie priorytety przeszły metamorfozę w cięgu ostatnich kilku dni w piątek jednak jak miałem przez Gdańsk autobusem i SKMką się przedzierać, to mie krew zalewała i wraca znowu myśl aby nazbierać, zapożyczyć, wydrukować, ukraść = aby kupić :twisted: pozostaje na razie śledzić i knuć Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
pietroAT 9 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2010 Cześć Sopociaku :lol: tutaj Piotr z przedmieści hahaha :lol: piszemy ze sobą już na 2 forach a nawet sie nie przywialem ;) a raczej przywitałem ale tylko na m3m :P SIEMANDURO!! Ja też miałem ten dylemat skąd kase wziąśći i .. stwierdziłem, że podejme męską deczje. wziałem kredyt, bo inaczej bym nie jeździł ;) co innego gdybym miał żone tak jak Ty to bym jej drugi etat załatwił i po problemie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach