Skocz do zawartości
emeryt

Kupię F650 GS, DAKAR lub ST

Recommended Posts

Powodzenia! :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i wróciliśmy. Maszyna faktycznie nie była picowana do sprzedaży i niestety jest bardzo zaniedbana. Korozja była wszechobecna. Z silnika w wielu miejscach schodziła farba, na tyle intensywnie, że zaczęliśmy się zastanawiać czy... nie był malowany. Atrapy zbiornika nie udało się zdemontować... bo jedna śruba była na tyle skorodowana, że nie dało się jej wykręcić. Od strony technicznej największym minusem był hałasujący kosz sprzęgłowy, brak świateł długich i sygnału dźwiękowego. Poza tym raczej detale - drobne luzy, przednie koło do wycentrowania. Z pozytywów - cena jest jeszcze do negocjacji...

Sprzedający zrobił raczej pozytywne wrażenie.

Możliwe, że jest to okazja dla kogoś kto ma dużo czasu na pogrzebanie w maszynie i może doprowadzić ją do ładu. Ja chciałbym zobaczyć jeszcze inne maszyny, mój były Transalp o 12 lat starszy sprawiał wrażenie podobnie zmęczonego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do korozji, odchodzącej farby silnika czy śrub nie do odkręcenia - najprawdopodobniej import z wysp GB - one prawie wszystkie tak mają :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może nie z wysp... ale z Holandii. A z wysp to widziałem dzisiaj u Cerbola CB500... drobna masakra :/

Fotki (niestety tylko z komórki) tego silnika wrzucę jutro. Dzisiaj nie mam dostępu do FTP.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po fotkach bardziej bym obstawiał, że się jarał, niż deszcz go ochlapał. Nasze silniki są Anodowane (eloksalacja), więc byle woda by tego nie zniszczyła :lol:

Dobrze że nie wziąłeś, bo faktycznie, kupić motór za taką cenę, żeby przy nim siedzieć w trakcie sezonu, to niefajne :cry:

A na dodatek, obojętnie jakbyś nie pomalował to i tak by nie wyszło jak oryginał, bo anodowanie nadaje specyficzną fakturę aluminium oprócz koloru oczywiście. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Klasyka - zaśniedziałe aluminium - może był pod pokrowcem chowany - wilgoć to robi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Klasyka taka korozja powstaje od uderzen kamienia i potem przechowywania w wilgotnym, zimnym pomieszczeniu.

Jak ktos nie jest esteta i ma czas to niech se motorek kupi i przy nim pochodzi. Szkoda zeby sie zmarnowal :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
korozja powstaje od uderzen kamienia

W zasadzie od każdego uszkodzenia mechanicznego - kamień, obtarcie, rysa, ale także od frezowania czy wiercenia - jak płaszczyzna cylindra, otwór pod śrubę ..... - a na to wilgoć i czas. Jak do tego dodamy jazdę po zasolonej wodzie morskiej czy zimową porą to wychodzi jak na zdjęciach - wada estetyczna i dobra okazja do dobrej ceny - r :lol: reszta jak pisze Alik - ja taki mam i chodzi jak zegarek :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spoko, dodam tylko, że korozja była wszędzie, nie tylko na silniku. I tak jak pisałem - jak ktoś ma czas i możliwości to niech walczy z tym tematem :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No cóż - napisałem lojalnie jak jest u Janosika :lol:

:) a taki zielony GS kiedyś pod Poznaniem wystawiony. Sprzedał się był?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem czy to byl janosik - jest cos na otomoto wystawione i ma w danych adresowych wpisane "janosik" ale to zupelnie inna miejscowosc. Zabudowania podobne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×