Skocz do zawartości

Jarek

Administrator
  • Zawartość

    19 498
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    243

Zawartość dodana przez Jarek

  1. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    To my wolimy zapłacić ;)
  2. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Ten zaś swoje :hammerpc:
  3. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Tak z ciekawości - nie znam miasta awW - jest Wałbrzych, albo miejscowość Wróblowice ... ;) Co dla ciebie znaczy "okolica" - bo dla nas ma dwa znaczenia: okolica to miejsce koło miejscowości, parku, lasu, poligonu .....- jak się zwiedza czy podróżuje, albo jak się chce kupić motek to najbliższą okolicą jest Polska, Niemcy, Włochy..... - tutaj każdy ma swoją okolicę w której szuka - więc .... ??
  4. Opis mi się spodobał ;) http://otomoto.pl/show?id=M3509000 Opis pojazdu Motock, zabtkowy, z lat 1983r, w jdalnym stanie, zadbany, pochodzi z floch, kpl dokumentuw, morzliwosc zamiana na samochud tylko marki BMW mogom byc wersie angielskie.
  5. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    No i łapiesz powoli ;) :lol:
  6. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Za krótko z nami jesteś żebyś wiedział że to niemożliwe ;) Z tym poleceniem za 10 może być pewien kłopot - da się kupić, ale musisz szukać tu i tam i wszędzie gdzie się da - coś może pomożemy, ale nie wszystko i nie wszędzie.
  7. Jarek

    [S] Gustaw Stanisław?

    Raczej przewód jest oki, ale lagi są wyższe. Można je trochę obniżyć i powinno być całkiem oki. - wtedy będzie idealny dla osoby o h=172 cm :lol:
  8. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Ja go dotykałem to musi być drogi :P
  9. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Bo Ty chłop jesteś i nie masz nóg do samej ziemi :lol:
  10. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Doodek też jest kobietą ;) http://youtu.be/vsrnpZj_ILM
  11. Jarek

    Szukam obniżonego GSa

    Chcesz o tym pogadać ? Jak 172 to jest niski wzrost to może jesteś w depresji ??
  12. Jarek

    Dakar z ogłoszenia

    To chyba lepiej jak odbierzesz na wiosnę ;) :P
  13. Zabierze na zlot i raz pizza, a raz pleksi - czyli pyszne i użyteczne :lol: Z
  14. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Eee... tam - nie ważne jak jest, ważne jak się umówiliście ;) Nauczymy LosTeneros mechaniki i jak mu się gęsto od ludzi z problemami w domu zrobi to sam je odda :lol:
  15. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Abo widzisz .... jak takie płyteczki zostaną przypisane do "osoby fizycznej" to prawdopodobnie już mają rentę, a jeszcze mogły by popracować u kogoś - bo u siebie raczej już nie popracują :)
  16. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Szkoda tych płytek ;)
  17. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Właśnie w związku z tym prawie bez przebiegu ;)
  18. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Nie jestem bieżącym serwisantem tego motka ;) Co mogę powiedzieć, to to że w zeszły sezon był i "wszedł" w świetnym stanie - mogę nawet powiedzieć, że prawie nienagannym ( minimalne ślady użytkowania) -> co działo się przez ostatni sezon z pewnością wyjaśni z wrodzonym wdziękiem i szczerością sam Doodek.
  19. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Siedź cicho - bo jak się Justyna dowie ;)
  20. Jarek

    "inny" dla fachowców

    Doodek już wrócił i sprzedaje na całego !
  21. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    No ba ! :)
  22. Jarek

    Dakar w C.M. Rider Kraków

    Chłopy - nie krytykujcie bo jeszcze nie kupi ;) :lol:
  23. Komirku - mam wielki szacunek dla Twojej wiedzy technicznej i myślę, że są całe obszary w których Ci nie dorównuję i pewnie nigdy nie dorównam, ale ..... Nie będę kopiował Twojego tekstu - jedynie jako wniosek / podsumowanie ten fragmencik: Z tym całkowicie się zgodzę, ale w moim odczuciu tutaj ( tej ostatniej dyskusji ) mamy z czymś więcej do czynienia niż samą wiedza jak sobie poradzić "w czarnej dupie" Znam z własnego doświadczenia wiele przypadków, kiedy trzeba było ratować się zupełnie niestandardowymi działaniami, aby wyrwać się z "czarnej dupy" ( myślę o sytuacjach awaryjnych, które pozwalają dojechać do domu czy najbliższej cywilizacji) Wymienię kilka różnych : - Uszkodzeniu uległ układ hamulcowy, było to w szczerym polu, a wilki groźnie wyły. Powodem ( w uproszczeniu ) był wyciek płynu hamulcowego - jedyne co znalazło się pod ręką to kokosal ( płyn do prania ) - to ten kokosal pozwolił, zamiast płynu hamulcowego, dojechać do cywilizacji - zaraz potem przepłukano układ i zalano środkiem właściwym. - Zastawa 750 - dotarła nad nasze morze ( koniec lat 70 ). Padła panewka korbowodowa - do domu było jakieś 700km. Tak jechać nie można. Został wyjęty tłok z korbowodem, zdemontowane koniki tak, aby zamknąć układ rozrządu tego cylindra i w ten , na 3 cylindrach, dojechano do domu - w domu dokonano naprawy. - Wracałem ładą z wesela jakaś 2 w nocy ( garnitur, lakierki ... ;) ) i wydech na głównej rurze rozpadł się na 2 części - wjechałem na przydrożny rów, przeszedłem się trochę wzdłuż drogi i znalazłem puszkę po piwie. Puszkę obciąłem nożem ( tylko to miałem pod ręką ) - tak, że powstał arkusik blachy, którym owinąłem dwie części mojego wydechu i ściągnąłem opaskami - dojechałem do domu i oddałem wydech do naprawy w warsztacie, który tym się zajmuje. -W swoim życiu "w dupie" byłem zmuszony do przeróżnych zabiegów: jechałem żukiem, a pasażer trzymał gaźnik w rękach bo podstawka się rozdwoiła, odpalałem auto na 24V, ....... , ale zawsze, aby w miarę bezpiecznie dojechać do domu. Moje przygody dotyczyły samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów, a nawet ciągnika rolniczego - o motorowerach nie będę wspominał ;) Jeżeli chodzi o spawanie to pewnie jestem "dupa", a nie spawacz - choć posiadam pełnoprawne uprawnienia spawalnicze do spawania w szybach wentylacyjnych ( tak, pracowałem także na kopalni ) Po co to piszę: tutaj mamy do czynienia z przypadkiem nie tylko pokazania, jak można sobie poradzić " w dupie " co jest oczywiści bardzo cenne, ale mamy do czynienia z przypadkiem naprawy "od dupy strony" i wmontowanie takiego ustrojstwa do motocykla przeznaczonego na sprzedaż. Pisząc swoje teksty mam też ZAWSZE na uwadze kogoś kto kiedyś zainspirowany informacjami zamieszczonymi w wątku "X" zechce też naprawić: urwany zaczep ośki kola przedniego w goleni czy pospawać popękany wahacz, a nawet zacisk hamulcowy w sprzęcie "x" - uszkodzony w sposób "Y" - bo w internecie wyczytał, że się da i że można tak i "tym" wszystko - narażając siebie i prawdopodobnie innych (potencjalnie) na wielkie niebezpieczeństwo :( Na koniec: nie neguję technologii pałeczek, metoda świetna w bardzo wielu zastosowaniach, ale nie wszystkich i nie do wszystkiego!
  24. To jest rodzaj aksamitu ( w strukturze - takie "włochate" ) - jako warstwa oddzielająca.
×