Centralna podstawka

[Zakała 23]

Sie wnerwiłem i popełniłem taką oto samoróbkę! Może być?

Teraz tylko trochę polerki,malowanie i ...pare stówek zaoszczędzone w kieszeni.

[Vengosh10 13 109]

No adne cacko. Mysle, ze wielu posiadaczy Dakarow bedzie zainteresowanych ;-)

[petret 194]

No jak się machnie farbą to będzie jak ta lala...

Ja mam takową podstawkę z wyłamaną boczną dźwignią (wolę nie myśleć z jakiego powodu) co znacznie utrudnia postawienie na niej maszynki. W zasadzie użyłem jej raz, może dwa i nawet rozważałem dospawanie brakującego elementu, ale powiem szczerze, jakoś mi jej nie brakuje. Stawianie kłopotliwe, używać tylko na pewnym i twardym podłożu... Może ja się nie znam ale nie dostrzegłem jeszcze zalet jej użytkowania, Wyjaśni mi ktoś dlaczego dakarowcy tak ubolewają z powodu jej braku? Jak rozumiem, główna jej zaleta to czynności serwisowe, mam rację?

[sledziuj 1]

Centralna podstawka jest świetna w garażu. Na codzień raczej jej nie używam, ale w serwisie zawsze jest potrzebna. :D

[Vengosh10 13 109]

I przy zimowaniu moto co by prosto stało i opon nie obciążało :D. Przy smarowaniu łańcucha też jest niezastąpiona, a to się w podróży często wykonuje (w moim wypadku co 300 km ).

[petret 194]

300 km??? :shock:

[Vengosh10 13 109]

300 km???

No, takie moje zboczenie. Generalnie można i przy 500 lub prościej - założyć olejarkę :D

[dakarowy 25 997]

300 km???

No, takie moje zboczenie. Generalnie można i przy 500 lub prościej - założyć olejarkę :D

W terenie nawet częściej.. :D

[petret 194]

No to chyba OK, skóry i łańcuchy to powszechne zboczenia wśród motocyklistów :D

No ale faktycznie warto chyba pamiętać o smarowaniu, np co jedno tankowanie...

[Vengosh10 13 109]

Warto bo napęd służy Ci wtedy znacznie dłużej. Jak Masz smar w sprayu to cała operacja zajmuje minutę :-D

[dakarowy 25 997]

Warto bo napęd służy Ci wtedy znacznie dłużej. Jak Masz smar w sprayu to cała operacja zajmuje minutę :-D

No to chyba OK, skóry i łańcuchy to powszechne zboczenia wśród motocyklistów :D

No ale faktycznie warto chyba pamiętać o smarowaniu, np co jedno tankowanie...

I przy zimowaniu moto co by prosto stało i opon nie obciążało :D. Przy smarowaniu łańcucha też jest niezastąpiona, a to się w podróży często wykonuje (w moim wypadku co 300 km ).

Biorąc pod uwagę powyższe..., stopka fajna... :D :beer:

[BRODATY72 5]

Oby więcej takich" wkurzonych " gości jak Zakała i zbudujemy motek na własnych patentach :D

A tak na poważnie dobry pomysł ,tylko przydało by się trochę trochę zwymiarować pomysł col by ułatwić majsterkowiczą pracę :D

[grinsen 5]

... albo uskutecznić produkcję seryjną bo chętnych będzie wielu :D

nie mniej, jak masz to jakoś wymiarowane to wstaw rysunek bo o ile teletów mechanicznych nie mam to chyba poszukam jakiegoś warsztatu aby coś takiego za rozsądne pieniądze zmontować.

[Zakała 23]

Hm,jakby tu powiedzieć? Tę podstawkę robiłem dosłownie na kolanie,kątem użyczono mi dostęp do imadła,pilnika,piłki do metalu a przymiarki robiłem na stojącym obok motku.Potem karkołomna praca,aby prowizorycznie zamocować poszczególne elementy do nóżek i jazda do zaprzyjaźnionego warsztatu,celem pospawania. A niech to diabli! Trwało to i trwało,wszystko ręcznie,"na oko". Najgorsze było wyprofilowanie krzywek i umocowanie ich na płaskowniku,ale już mam z głowy problem smarowania łańcucha(co 300 km!),klejenia dętki bądź wymiany(tfu,tfu)opony.

Teraz się znowu uparłem i robię stelaż pod kufer centralny(Hepco& Becker)-prawie gotowy i zaczynam stelaż pod kufry boczne. Koszty zakupu rurek,płaskownika,śrub,nakrętek śmieszne. Na podpórkę (bez malowania),t.j kawałek płaskownika 30x6 mm,rurkę ok. Fi 20 mm poszło około 12-14 zł!!! Skąd producenci biorą ceny po 400,500 stów?! Przeginają i tyle.

Poniżej podpórka w trakcie "roboty"

[grinsen 5]

brawo za wytrwałość i zacięcie :D

znalezienie używki to fart, oryginał to rozpacz cenowa - trza brać sprawę w swoje lub wynajęte ręce.

może ktoś znalazł wymiarowanie podstawki do dakarka... albo może to zbić to na podstawie tego co ma pod swoim sprzętem ;D

[mahon 0]

Jeżeli zrobisz to własnymi siłami w udostępnionym warsztacie to koszt niski ale pamiętajcie, że producent zwłaszcza w PL to musi ZUS opłacić, podatki, prąd, amortyzację za maszyny, pensje dla pracowników i jeszcze wyjść na swoje. Dlatego kupić zawsze będzie drożej.

[petret 194]

No jak się machnie farbą to będzie jak ta lala...

Ja mam takową podstawkę z wyłamaną boczną dźwignią (wolę nie myśleć z jakiego powodu) co znacznie utrudnia postawienie na niej maszynki. W zasadzie użyłem jej raz, może dwa i nawet rozważałem dospawanie brakującego elementu, ale powiem szczerze, jakoś mi jej nie brakuje. Stawianie kłopotliwe, używać tylko na pewnym i twardym podłożu... Może ja się nie znam ale nie dostrzegłem jeszcze zalet jej użytkowania, Wyjaśni mi ktoś dlaczego dakarowcy tak ubolewają z powodu jej braku? Jak rozumiem, główna jej zaleta to czynności serwisowe, mam rację?

No to dospawałem w końcu brakujący element, pomalowałem cacy, zabieram się do przykręcania a tu (o zgrozo) dziury takie, że palec wepchnie... Oczywiście podczas demontażu zapomniałem zabezpieczyć tulejki i teraz mogę ich szukać po bydgoskich bezdrożach... to tak ku przestrodze :D

[ajezier 15]

Witajcie, wiem że ten temat wala sie po forum w wielu miejscach, a co by nie tworzyć nowego, tutaj będę pytał...

mam samoróbke stopki centralnej do Dakara, brakuje mi śrob mocujących... zanim sobie takmowe zakupie czy ktoś może cyknąć fotę jak u niego wpasowana jest ta stopka - ja mam lekki problem i nie wie czy to problem złej stopki czy "jakoś" muszę sobie z tym poradzić inaczej niż dzisiaj główkuje.

z góry dziękuję za fotę