MiKo 988 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Jacka na zlot dowieziemy na plecaku a choćby i sztafetą :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Żyć żyje, ale czy dojedzie......- zrobię co będę mógł, ale to pewne nie jest - Wy chyba dalej nie zdajcie sobie sprawy z tego, co stało się w zimie :( No właśnie powoli zaczynamy zdawać sobie z tego sprawę, Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Tak jak napisałem, większość roboty wykonał Baler ale motocykl nie był tylko w jego rękach. Niech następny film będzie ostrzeżeniem przed tym, że należy sprawdzać nawet NAJDROBNIEJSZE elementy po skręceniu. Alik przeprosił mnie osobiście za zaistniałą sytuację, niestety jednak czuję się w obowiązku aby zamieścić ten film. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Czekam na gromy. :( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 No to i Alikowi się zbierze :) Jednak jak Vengosh napisał przeprosiłeś i OK ale opierdziel Ci się należy :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
kptBurek 211 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Czekam na gromy. :( A jak to się stało? Zapomniałeś wogóle przykręcić na fest, czy nie dałeś kleju i się "po drodze" odkręciło? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Kleju zabrakło podczas składania tarczy do felgi, a potem nie sprawdziłem już na motku dokręcenie czy wszystko jest si. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Ech - jak widać wpadki mogą się zdarzyć każdemu - czasem jest to źle przykręcona tarcza, a czasem źle przykręcona kierownica... :-/ Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Gosiu, takie przypadki zdarzają się nawet w fabryce - przykład: odkręcaliśmy sprzęgło u Bajera - śruba pod koszem sprzęgłowym dała odkręcić się palcami i tylko zabezpieczenie ratowało ją od odkręcenia się. Jednak tytuł Czciciel Loctite'a zobowiązuje... Co nie zmienia faktu, że j.w. - dałem d. Jeszcze raz Vengosh - przepraszam. Dobrze, że nic się nie stało. 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 (edytowane) Ujmę to tak: wielki respekt i szacunek dla Jarka za profesjonalizm i kompetencję. ... ... ... ... Dobrze, że ta tarcza nie odleciała. Edytowane 16 Maj 2012 przez leff 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 To takie ostrzeżenie dla wszystkich, żeby po 3x sprawdzać. Ja teraz mam manię i jak tlyko mam klucze w ręce, to wyrywkowo próbuję śrubki :/ W sumie szczęście w nieszczęściu, że motek trafił do Jarka, który jest dokładny i nie ograniczył się tylko do silnika. Czasem takie przypadki to jak "palec Boży". Ps. Wiecie jaki smak ma Loctite niebieski? Taki słodkawy ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Ech - jak widać wpadki mogą się zdarzyć każdemu - czasem jest to źle przykręcona tarcza, a czasem źle przykręcona kierownica... :-/ Tylko trzeba sobie zdawać sprawę z popełnionych błędów, a nie iść w zaparte i nie przyjmować żadnej krytyki. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Mam teraz wersję w tubce. Ładnie pachnie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mygosia 2 801 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Co do Alika, to baty mu się należą Zabiorę bicz w Bieszczady :> 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Tylko trzeba sobie zdawać sprawę z popełnionych błędów, a nie iść w zaparte i nie przyjmować żadnej krytyki. I właśnie za to cenie Alika. Jest dokładny, solidny, umie zadbać o czystość przy pracy i umie się przyznać do błędu - w przeciwieństwie do Balera Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Zabiorę bicz w Bieszczady :> To mnie wychłoszcz, bo z Twojej ręki, to raczej nagroda niż kara. ;) :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 To mnie wychłoszcz, bo z Twojej ręki, to raczej nagroda niż kara. ;) :lol: BYNAJMNIEJ :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Zabiorę bicz w Bieszczady :> Uff, dobrze, że nie kleszczotki. ;) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
komir 842 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Czekam na gromy. :( GROMY Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Logan 2 313 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Jacek, ciesze się, że jesteś cały... :beer: Nie chce mi się szukać , bo już jest późno , zostały mi 3h snu, ale była tu kiedyś dyskusja o momentach, niutonometrach i o tym jak "doświadczony"mechanik , może to ocenić bez klucza dynamometrycznego. Zabierał tam głos Pan B...er ...pamiętam jak Loganowi, przy małej prędkości odkręciła się zębatka.... Tylko przypomną, że w F650 (94-97) zębatka zdawcza nie miała nakrętki, a pierścień siegera. Innymi słowy nie odkręciło się, a zeskoczyło. Czekam na gromy. :( Myślę, że Leff napisał wszystko, co mógłbym w tej sprawie dodać. Zbesztać trzeba, ale i zauważyć skrajną różnicę w zachowaniu i znanym nam doświadczeniu Alika. Cóż, dla Alika jest to pierwszy taki wypadek przy wielu innych robotach i od ręki przeprosiny, w przypadku Balera... No właśnie- po co się powtarzać. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MiKo 988 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 sobie to ja pier@#$, zawsze się spiesze, ale komuś Aliku to trzeba potrzykroć sprawdzać i olewać presję czasu! , ale Ty to doskonale wiesz więc bezsensu żebym ja Cię tu uczył, to raczej vice versa ;) każdy ma słabe momenty i daje wtopy, (ostatnio zalałem 95 do służbowego diesla i poleciałem w koszty :D ) ... może dlatego osobiście boje się komuś "zawodowo" naprawiać coś co potem ma wpływ na jego bezpieczeństwo EDIT: i polecam każdemu mocno wytężyć wyobraźnię i zastanowić się czy bierze na siebie aż taką odpowiedzialność! podoba mi się pomysł żeby Cię Gosia wychłostała na zlocie biczem :twisted: zrobimy Ci pręgierz w środku ogniska :twisted: :lol: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Tylko przypomną, że w F650 (94-97) zębatka zdawcza nie miała nakrętki, a pierścień siegera. Innymi słowy nie odkręciło się, a zeskoczyło. Myślę, że Leff napisał wszystko, co mógłbym w tej sprawie dodać. Zbesztać trzeba, ale i zauważyć skrajną różnicę w zachowaniu i znanym nam doświadczeniu Alika. Cóż, dla Alika jest to pierwszy taki wypadek przy wielu innych robotach i od ręki przeprosiny, w przypadku Balera... No właśnie- po co się powtarzać. Ciekawe czy coś w końcu dotarło do Balera? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 (edytowane) Gosiu, takie przypadki zdarzają się nawet w fabryce - przykład: odkręcaliśmy sprzęgło u Bajera - śruba pod koszem sprzęgłowym dała odkręcić się palcami i tylko zabezpieczenie ratowało ją od odkręcenia się. Co do Alika, to baty mu się należą, ale i szacunek, że potrafił się przyznać i przeprosił Vengosha. Z drugiej strony znam Alika i wiem, jaki jest upierdliwy, dokładny i systematyczny przy robocie. Poza tym używa loctite-a. . W tym wypadku uważam, że daje się zastosować powiedzenie, że nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. Dobrze, że ta tarcza nie odleciała. I właśnie za to cenie Alika. Jest dokładny, solidny, umie zadbać o czystość przy pracy i umie się przyznać do błędu - w przeciwieństwie do Balera Słuchajcie, myślę sobie, że lepiej jednak jak komentarzy w takim stylu nie będzie. Przeprosiny od Alika oczywiście przyjąłem ale w całej sytuacji nie wiadomo co by pierwsze odleciało gdyby nie awaria silnika. Filmy zamieszczam po to żebyście wyrobili sobie zdanie na temat pracy poszczególnych ludzi, którzy uchodzą za fachowców na forum. Wszyscy lubimy Alika ale to nie jest tak, że napisze "czekam na gromy", wy Odpiszecie jak powyżej i sprawa jest załatwiona a Alik naprawia dalej forumowe motocykle. Moim zdaniem niestety przed Alikiem jeszcze długa droga jeżeli chodzi o naukę mechaniki, zanim będzie mógł brać na Siebie odpowiedzialność złożenia całego motocykla. Aliku, nie Zrozum mnie źle, przeprosiny przyjęte ale Zastanów się jaką odpowiedzialność na Siebie byś wziął gdyby ta tarcza jednak odpadła mi w trakcie jazdy, jak ta cała sprawa wtedy by się zakończyła? Super, że jesteś pomocny na forum i poza nim ale niektóre sprawy Cię jeszcze przerastają i po prostu niektórych zleceń nie Powinieneś się jeszcze podejmować. Edytowane 16 Maj 2012 przez Vengosh10 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 Zabiorę bicz w Bieszczady :> zaproście go na babski zlot :-D Uff, dobrze, że nie kleszczotki. ;) ...no nie wiem, nie wiem :-D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 16 Maj 2012 (...) Przed Alikiem jeszcze długa droga, jeżeli chodzi o naukę mechaniki, zanim będzie mógł brać na siebie odpowiedzialność złożenia całego motocykla. I to jest dla mnie najważniejsza nauczka z całej tej sytuacji. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach