Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich, tak jak w temacie posiadam gs-a i walczę z problemem braku iskry na świecy. Bezpieczniki są ok, aku naładowany, motocykl zgasł podczas jazdy i potem nie mogłem juz go odpalić. Rozrusznik kręci a iskra pojawi się raz na 20 raz kręcenia rozrusznikiem,, proszę o jakieś sugestie,, Ja osobiście podejrzewam jakiś układ który steruje zapłonem,,

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No to po kolei:

Niskie napięcie do cewki dochodzi?

A tak na początek przejrzyj wszystkie kable i złączki - starannie i powoli - szczególnie w okolicy główki ramy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do cewki idzie wtyczka w której znajdują się 3 kabelki,, nie wiem na którym z nich powinnien być prąd

Prąd powinien być we wszystkich 3 kabelkach ;)

minus, plus, sterowanie z impulsatora, ale elektrykiem nie jestem :roll:

Sprawdź drożność ( oporność ) wyłącznika awaryjnego. W czasie mierzenia poruszaj nim - może coś powie ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam jedną świecę, Powiem tak,, iskra się znalazła ale nie jestem pewny czy powinna być tak jak jest czyli jak kręce starterem to iskra pojawia się nie od razu tylko po kilku obrotach..dla mnie to dziwne. W czasie przerwy między świętami a nowym rokiem grzebałem nieco przy moto i odpaliłem bestie;) niestety moto nie chciało wchodzić na obroty tzn nawet po najdelikatniejszym odkręceniu manetki motocylk gasł:/ Następnie zaczął strzelać z przepustnicy i też gasł....macie j akies pomysły? może to wina sondy? nie mam pojęcia jak ją sprawdzić..Proszę o pomoc.A tak przy okazji to wszystkiego NAJLEPSZEGO w 2012 roku no i samych sprawnych maszyn ;) :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak strzela z rury, a nie iskrą to źle. Brak iskry to tylko efekt, który może mieć wiele przyczyn: walnięta świeca, walnięta fajka, uszkodzony przewód wys. napięcia...a to tylko początek drogi od silnika...

Jak gaśnie przy ruchu manetką, to... przyczyn może być bardzo, bardzo wiele . Zacznij od filtra paliwa i pompy paliwa. Może nie podaje brnzyny i dlatego przy ruchu manetką dostaje powietrze, ale wtryskiwcz nie podaje benzyny...Na tym Forum znajdziesz tony materiałów, które powinieneś przejrzeć i sprawdzić jaki i gdzie i czego szukać, i jak sprawdzać i naprawić, itd... :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Siema! Czytaj, czytaj i czytaj. A potem powiedz co już zrobiłeś i wymieniłeś, że odpalił.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wymień świecę ( może być jakaś używana ) i odpal motek nie ruszając manetką przez pierwsze 2-3 minuty. Napisz co się dzieje.

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świeca jest nowa kupiona niedawno w sklepie. Narazie nie mam możliwości sprawdzenia motocykla bo nie ma mnie w domu:/ Ostatnio zanim odpalilem to odłączyłem sonde i chyba to spowodowało że odpalił. Co do wtrysku to jak go wyciągnąłem to widziałem że podaje paliwo więc chyba nie wina paliwa

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Postaram się wrzucić na YT później filmik z procesu odpalania może to pomoże komuś z bardziej obeznanych wywnioskować co może boleć mojego szerszenia:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świeca jest nowa kupiona niedawno w sklepie.

To może być bez znaczenia w Twoim przypadku.

Wszystko powpinaj , wymień świecę - odpal motek i niech chodzi, jak zdechnie to odpal ponownie. To możesz nagrać i mi pokazać, albo opisz co się dzieje po pewnym czasie.

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Problemy jakby znajome, a może warto poszukać na forum... w jednym z tematów nawet jest ostateczne rozwiązanie.. :rolleyes:

Kto wie.. może to to samo :)

Edytowane przez dakarowy
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tutaj jest nadzieja na bardziej banalne rozwiązanie ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

" po najdelikatniejszym odkręceniu manetki motocylk gasł:/ "

Nie mówię że to akurat to ale warto było by na samym początku sprawdzić czy masz sprawny czujnik położenia przepustnicy (2). Podmienić najlepiej na chwilkę.

U mnie akurat było bardzo podobnie i okazał się powyższy czujnik, po tym zabiegu moto zaczęło pracować równo i w końcu reagować na gaz, co było problemem tak jak opisujesz w swoim przypadku.Na Twoim miejscu sondę na razie zostawił bym w spokoju.

Sprawdź:

-czy przepustnica jest czysta ,może jest zamulona (1)

-czy czujnik położenia przepustnicy działa prawidłowo(najlepiej podmienić) (2)

-czy regulator biegu jałowego jest czysty, zabrudzony może działać nieprawidłowo (6)

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=0175&mospid=51603&btnr=13_0886&hg=13&fg=54

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pawełłł - widzę, że po swoich doświadczeniach jesteś już mechanik ;)

Cóż nowe idzie - czas się nie odzywać, ale chce mi się jeszcze opowiedzieć pewną historię z życia.

Pewnego dnia zgłosił się do mnie syn dobrej znajomej i powiedział: Jarek pomóż mi kupić samochód bo nie chcę się nadziać na jakąś minę. Oki - powiedziałem i następnego dnia ruszyliśmy na objazd komisów i wybranych ogłoszeń. Trwało to trzy dni, a człowiek z zaciekawieniem pytał: dlaczego nie chcę oglądać tego czy tamtego auta. Skąd wiem, że to czy tamto było rozbite czy malowane. Jak poznaję, że silnik i zawieszenie jest ende. Z cierpliwością i możliwie najlepiej jak potrafiłem odpowiadałem na te pytania. Po trzecim dniu powiedział: wiesz nauczyłem się iuż wystarczająco dużo, aby wiedzieć jak kupić dobry samochód - już dam sobie sam radę. Ruszyłem ramionami, ale co zrobić - zdolny jakiś ;) Pojechał na drugi koniec Polski i kupił auto - Audi A 80 - zadzwonił i powiedział,że stan idealny ... , ale jak przyjedzie to mi pokaże. Pokazał, nie specjalnie chciałem oglądać - powiedziałem tylko: jakbyś był ze mną to na pewno byś tego nie kupił. Rolada z przebiegiem jakieś 400 tysięcy km. Nie trzeba było długo czekać jak wszystko sypało się jak ściana podczas powodzi.

Pawełłł - fajny z Ciebie człowiek i lubię Ci, ale zanim zaczniesz radzić w mechanice musisz się jeszcze dużo nauczyć.

Piszę to w trosce o jakość porad, które ktoś może wziąć serio. Możesz zaprotestować i powtórzyć że : sapię i prycham nieestetycznie ;)

Edit:

Choć uczciwie muszę przyznać, że w tym co napisałeś wyżej nic złego nie ma

Edytowane przez Jarek
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

to tylko propozycja z mojej strony ,co kolega mati86x2 uczyni to już jego sprawa. Ja tylko podrzuciłem pomysł :) Objawy wydają się być podobne a więc podsuwam pomysł. Sprawdzenie nie boli a problem tak i to jak chol...ra ,wiem coś o tym :P

"musisz się jeszcze dużo nauczyć" zdaje sobie z tego sprawę, jeżeli chodzi o mechanikę sprzętów benzynowych dużego doświadczenia nie posiadam,ale powoli próbuje tym nasiąknąć, przynajmniej po to aby naprawić sobie motocykl. :) Bo autami jeżdżę w dieslu a więc to jest inna bajka.

Jeżeli będę udzielał złych porad ,nie ma problemu ,korygować śmiało ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pawełłł - widzę, że po swoich doświadczeniach jesteś już mechanik ;)

Cóż nowe idzie - czas się nie odzywać, ale chce mi się jeszcze opowiedzieć pewną historię z życia.

Pewnego dnia ........

Edit:

Choć uczciwie muszę przyznać, że w tym co napisałeś wyżej nic złego nie ma

+1 :-P Ja się już nie odzywam :-P - żeby nie zasłużyć na ksywkę "netoperek" :-P :-P "a prawie takie same objawy" to baaardzo duża różnica :-P Pzdr serdecznie :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wracając do tematu:

Mati86x2 - wątek został rozpoczęty od informacji, że brak "Ci" iskry - potem podałeś informację, że już się znalazła - możesz się podzielić co było przyczyną jej braku?

Trochę moja myśl o wymianie świecy została zakopana - więc ją przypomnę i krótko opiszę dlaczego na tym etapie trzeba ją sprawdzić.

W pewnym momencie pojawił się problem braku iskry. Taki przypadek może powodować działanie układu wtryskowego, a przy braku spalania mamy "powódź" w kolektorze ssącym. Samo sprawdzanie iskry na silniku przy działającym układzie zasilania będzie "zalewać" silnik. Takie zjawisko może oczywiście zalać świecę, a jak już to było pisane kilka razy taka świeca może już nie być świecą która potrafi żyć bez przebicia. Dodatkowo w cylindrze i kolektorach może zgromadzić się stosunkowo duża ilość paliwa, które po odpaleniu zachwieje właściwą mieszanką - to musi się przepalić. Po "osuszeniu" całego układu i pewności, że świeca jest bez wad można pójść dalej, ale nie wcześniej. Skutkiem dużej ilości paliwa nazbieranego w silniku i kolektorze wydechowym może być uszkodzenie sondy lambda oraz katalizatora. Tak samo jak jakieś zwarcie w instalacji, które spowodowało brak iskry, może powodować problemy za sterowaniem, a zwarcie narobić szkód różnego rodzaju. Dlatego też ważna jest informacja z jakiego powodu nie było iskry o co pytam na samym początku.

Tak na marginesie: w instrukcjach silników z zapłonem wtryskowym i katalizatorem zazwyczaj znajduje się informacja, że w przypadku trudności z uruchomieniem silnika czynności takiej nie powtarzać więcej niż 2-3 razy, aby nie pogorszyć dotychczasowego stanu i nie uszkodzić więcej ;)

Mati86x2 - napisz co się dzieje ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×