Skocz do zawartości
RedBarone

Buty BMW Santiago pytanie o rozmiarówkę

Recommended Posts

Cześć

Kupiłem przez net (bo w okolicy nie mam sklepu) buty BMW SANTIAGO. Kupiłem rozmiar, który noszę na co dzień w adidasach.

Ale okazuje się że w butach BMW mam około 1,5 - 2 cm luzu, w placach na długość.

Buty są dosyć wygodne dopinam je klamrami w kostce nie latają nic nie obciera, nawet jak nie zapne klamer to też specjalnie nie latają ..

Co dziwne jak wyciągam z nich wkładkę i kładę stopę na samej wkładce, to wkładka pasuje mi do długości stopy..

Czy ktoś ma te buty i może się wypowiedzieć czy tak ma być i specjalnie jest ten luz na długość przewidziany dla tego rozmiaru ?

Już w nich chodziłem i podeszwa nosi niewielkie ślady użycia więc wymiana na mniejszy rozmiar raczej odpada, więc pytam raczej tak z ciekawości na przyszłość, czy ten zapas 1,5 cm - 2 cm jest tam specjalnie ?.

Edytowane przez RedBarone

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

przywitaj się najpierw ze wszystkimi w dziale "Przywitalnia"

bez tego nie dostaniesz raczej rzeczowej odpowiedzi ;)

powodzenia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak juz sie przywiitasz, to przeczytaj moja odpowiedz.

Ja tez tak mam. Rozmiar 42 pasuje bardziej jak 42.5, a 41 byl ciasnawy. Wzialem 42 i z lekkim luzem w bucie uzywam skutecznie juz czwarty sezon. Duzego przebiegu w nich nie mam, 10-15 tys km, ale jeszcze nie przemokly, a nie raz kostke czy golen uratowaly przed powazniejsza kontuzja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ok, już się przywitałem ;-)

to co napisałeś wydaje się całkiem sensowne, dzięki za odpowiedź :) wiesz bo cykałem się że może wybrałem za duży rozmiar..

Ja nie miałem okazji przymiarki numer mniejszych, więc nie wiem jak leżały by mi na nodze.

Ale przypuszczam że specjalnie w tych butach jest zostawione trochę miejsca na długość.I możliwe że spece z BMW tak to zaprojektowali dla każdego rozmiaru.

Bo jak wyjąłem wkładkę i położyłem na nią stopę, to wkładka pasowała idealnie do stopy (no może tam było z 0,5 cm różnicy).. Więc to by oznaczało że chyba wybrałem dobry rozmiar..

Jutro zapowiada się ładna pogoda więc je przetestuje na moto :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Latem dokladalem do moich dodatkowa wkladke, jesienia zakladalem gruba skarpetke. Normalnie mam 44 a te 43 i pasuja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

(przyspamuję) W HEIN GERICKE mam wrażenie, że jest odwrotnie. Musiałem wziąć numer większe niż noszę normalnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

(przyspamuję) W HEIN GERICKE mam wrażenie, że jest odwrotnie. Musiałem wziąć numer większe niż noszę normalnie.

Ja zanim kupilem swoje Santiago to przerobilem TCX, Gaerne i Alpinestars i taka mam noge, ze zadne nie pasowaly idealnie. BMW byly najlepyszm kompromisem, a rozbiezonsc numer w ta czy ta to norma. Co do Hein Gericke, TCX i BMW to z ciekawostek, wszystkie robione sa w tej samej fabryce w rumunii

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja zanim kupilem swoje Santiago to przerobilem TCX, Gaerne i Alpinestars i taka mam noge, ze zadne nie pasowaly idealnie. BMW byly najlepyszm kompromisem, a rozbiezonsc numer w ta czy ta to norma. Co do Hein Gericke, TCX i BMW to z ciekawostek, wszystkie robione sa w tej samej fabryce w rumunii

Z Santiago miałem jeszcze większy problem z dopasowaniem. A wiedząc, że to ta sama fabryka i zbliżona jakość - nabyłem Hein-y. Chociaż polowałem na TCX. :)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też mam Heina. nowe, a kupione za grosze na allegro... Moja tradycja nie przepłacania za rzezy, które można kupić taniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co znaczy "za grosze"?

U Poznaniaka to może być dosłownie ;) :o

Ja zapłaciłem 880 - przepłaciłem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jasne. ;) kupiłem za mniej niż 30% tej ceny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Cześć

Muszę powiedzieć że jestem trochę zawiedziony tymi butami.

Zrobiłem w tych bytach pierwsza dłuższą traskę w nie najlepszej pogodzie, tzn padał średni deszcz nie zbyt mocny, temperatura to około 10-13 stopni. Jazda 4 godziny z dwoma może 3,ma postojami dla odpoczynku.

Skarpety miałem takie zwykłe jak noszę na co dzień.

W tych warunkach i w tych butach, nogi mi zmarzły okrutnie.

A jak zdjąłem buty, to na czubkach palców i zboków koło pięty, skarpety miałem lekko wilgotne.

Myślałem że może to problem z odprowadzaniem wilgoci generowanej przez stopę, bo przyznam się że.

wcześniej wypastowałem buty zwykłą pastą.

Potem dopiero dowiedziałem się że nie wolno bo to zatyka pory i ogranicza oddychanie goretexu

Ale akurat w nogi było mi bardzo zimno więc o poceniu się raczej nie mowy.

Dla tego wydaje mi się że buty najzwyczajniej trochę przepuszczają deszczówki, mimo tego całego goretexu

W każdym razie od butów za taką kasę spodziewałem się czegoś więcej,

Reklamować już ich nie mogę, bo są już używane, a poza tym sprzedawca nie przyjmie reklamacji jeśli jako powód podam że mi w nich zimno i chyba przemakają.

Jakie Wy macie wrażenia z jazdy w tych butach w deszczu w chłodniejszych temperaturach ?

Druga sprawa to jak muszę w nich się przejść, to sobie odpinam se klamry tak żeby noga miała luźniej i wtedy pięta ma luz, rusza się w bucie podczas chodzenia

Czy ten goretex w srodku nie uszkodzi się, tzn np wytrze się od tarcia i ruchu skarpety np na pieńcie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Lekka wilgoć to Twój pot. Kup porządne skarpety trekkingowe z Coolmaxem i na zimne warunki z domieszka wełny. Stopa marznie, bo caly czas jest zimno i mokro. Goretex oddycha, ale jak caly czas na zewnatrz jest przemoczona skóra, to nawet najlepsza membrana nie wydoli. Za to jak tylko w-wa wierzchnia wyschnie to membrana odprowadzi wilgoc na zewnatrz.

Jak w każdej odzieży z membraną, działa najlepiej, gdy pozostałe elementy i właściciel współpracują.

Co do chodzenia w odpiętych klamrach, to po prostu Twój wybór. Membrana jest zabezpieczona przez przetarciem, ale tylko do pewnego stopnia. Kiedyś się w końcu przetrze i będzie puszzać wodę.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale okazuje się że w butach BMW mam około 1,5 - 2 cm luzu, w placach na długość.

Skarpety miałem takie zwykłe jak noszę na co dzień.

W tych warunkach i w tych butach, nogi mi zmarzły okrutnie.

A jak zdjąłem buty, to na czubkach palców i zboków koło pięty, skarpety miałem lekko wilgotne.

To ja dorzuce swoje 3 grosze. Wedlug mnie buty powinny byc lepiej dopasowane. Jesli gore-tex w butach ma dzialac poprawnie to tak jak pisze Alik potrzebujesz wlasciwych skarpet. Obawiam sie, ze na marzniecie palcow wplyw moze miec tez zbyt duza wolna przestrzen w bucie w tym rejonie - komora powietrzna.

Swoje Sidi Adventure tez od czasu do czasu przelece delikatnie czarna pasta do butow. Zwlaszcza jak jezdze w mokrych warunkach. Moze i nie powinienem ale nie odnotowalem jak do tej pory jakichs razacych skutkow ujemnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurcze, mogłem dorzucić te 2 stówki i kupić

Daytona trans open gtx

Mają w środku takiego kalosza z goretexu, więc pewnie tu nie ma prawa być zimno czy popuszczać wody

http://lh6.google.pl....jpg?imgmax=800

Skoro w BMW Santiago skarpety po lekkim deszczu były wilgotne, to raczej nie przeszły by takiego testu jak daytony http://www.daytona.d..._fragen_big.jpg

Edytowane przez RedBarone

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kurcze, mogłem dorzucić te 2 stówki i kupić

Daytona trans open gtx

Mają w środku takiego kalosza z goretexu, więc pewnie tu nie ma prawa być zimno czy popuszczać wody

http://lh6.google.pl....jpg?imgmax=800

Skoro w BMW Santiego skarpety po lekkim deszczu były wilgotne, to raczej nie przeszły by takiego testu jak daytony http://www.daytona.d..._fragen_big.jpg

A umiesz czytać ze zrozumieniem??

To ja dorzuce swoje 3 grosze. Wedlug mnie buty powinny byc lepiej dopasowane. Jesli gore-tex w butach ma dzialac poprawnie to tak jak pisze Alik potrzebujesz wlasciwych skarpet.
Lekka wilgoć to Twój pot. Kup porządne skarpety trekkingowe z Coolmaxem i na zimne warunki z domieszka wełny. Stopa marznie, bo caly czas jest zimno i mokro. Goretex oddycha, ale jak caly czas na zewnatrz jest przemoczona skóra, to nawet najlepsza membrana nie wydoli. Za to jak tylko w-wa wierzchnia wyschnie to membrana odprowadzi wilgoc na zewnatrz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja w swoich jezdzilem w temperaturach zero i ponizej. Dobra skarpeta Merino Wool i jazda okolo dwoch godzin i bylo chlodno, ale bez tragedii.

Jezdzilem rowniez godzinami w deszczu, zazwyczaj silnym i nigdy mi nie przemokly. Tak jak przedmowcy juz sie wypowiedzieli. Dodatkowy luz w bucie i zwykle skarpety to chyba glowna przyczyna problemow jakie miales. Co do GoreTexu. Mam windstoppera z kapturem, nigdy nie przemokl, ale jak sie lazi w deszczu to chlodniej w nim niz w ujemnych temperaturach kiedy jest sucho...

Swoje Santiago pastowalem wielokrotnie. Efektow ujemnych nie zauwazylem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kupie skarpety z Brubecka i zobaczymy, może będzie lepiej :)

Bo tak w ogóle to jak nie leje i nie jest zimno to są fajne, mam też Sidi Vertigo, ale częściej jeżdżę w BMW Santiago jakoś lepiej mi się w nich śmiga :)

Edytowane przez RedBarone

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A może puszczają bo jak napisałeś wielokrotnie to model Santiego, z tego co wiem to powinien być Santiago :-P (zmień tytuł wątku bo razi) ;-)

A moje Daytony GTX mimo gore-texu tez już puszczają, bo nie dbałem o nie wogóle ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ech szczególarze :). Nie łatwo nowym na tym forum. Ale czerwony Baronie nie zrażaj sie :) Powodzenia. hehehe

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jasne. ;) kupiłem za mniej niż 30% tej ceny.

Ja nowe Santiago kupiłem nowe na allegro za 200 zł !!! z tym że nie miały klamer, najpierw szybki telefon do "Smorawińskiego" kpl. klamer coś około 18zł ;) .... szybki klik na allegro i są. Sprzedawał jakiś handlarzyna co wozi z Niemiec starocie, przywiózł te kapcie bez klamer, nie wiem czy nie znał ceny czy co? a poznałem że nowe bo nie miały odbitych na skórze śladów po klamrach, moje juz po paru miesiącach mają piękne wyżłobienia, są o numer za duże ale widzę że nie tylko ja w większych jeżdżę;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×