Skocz do zawartości
Piotr326

Niemożliwe, a jednak się zdarza. Przynajmniej mnie.

Recommended Posts

Pacjent: BMW G 650 GS z 2010 roku, ale jeden gar, pojemność 650 ccm. Pompa paliwowa działa. Wtrysk działa. Nowe świece, szczelina 0,65 mm - iskra jest. Akumulator - nowy i naładowany. Rozrusznik kreci, SILNIK NIE ODPALA. Iskra nie jest "czerwona", bo to by świadczyło o problemach z napięciem - podobno. Ale patrząc na elektordę świecy, iskra raz pojawia się w jednym a raz w innym miejscu. Nie uderza cały czas w jeden punkt. Wywiad telefoniczny z mechanikiem - TO NIEMOŻLIWE. Zalecenie - odkręcieć jedną świecę, wlać do gara około 20 mll benzyny, zakręcić, podpiąć fajkę i odpalać. Wynik - małe chrząknięcie silnika i dalej NIC. Przyznam, że totalnie zgłupiałem. Na logikę jeżeli układ paliwowy działa a silnik nie odpala, to wszystko powinno być zalane, w tym świece. A ŚWIECE PO WYKRĘCENIU SĄ SUCHE.

Sprawdzenie pompy: po włączeniu "czerownego" przed naciśnięciem "start" - pompa zasysa paliwo, co słychać. Wyciągnąłem pompę ze zbiornika. Uruchomiiony rozrusznik - pompa działa w rytm kręcenia rozrusznika.

Sprawdzenie wtryskiwacza: zdemontowałem wtryskiwacz z przepustnicy. Uruchomiłem rozrusznik - wtrysk rozpyla paliwo.

Sprawdzenie świec: świece wykręcone, spięte z fajko-cewką, elektroda dociskana do masy. Uruchomiony rozrusznik - świeca ma iskrę. W tym miejscu jedyna uwaga: iskara nie bije w jedno miejsce na elektrodzie. Raz jest bardziej bliżej końca elektrody, raz dalej. Raczej chyba to nie jest "normalne".

Jeżeli ktoś z Państwa ma jakieś sugestie, przemyslenia lub wnioski na podstawie mojego opisu - bardzo proszę o info za które będę bardzo wdzięczny.

To jest mój 4 motocykl. Poprzednie: Kawasaki 450/85 rok; Ventura 1200/83 rok; Shadow 650/89 rok. Wszystkie miały "coś" do zrobienia. No i się udawało po wielomiesięcznych bojach doprowadzić pojazdy do stanu używalności i dużego zainteresowania osób które te motocykle nabyły. A ja sobie pomyślałem, że teraz  czas na "coś młodszego" i "bez grzebania".  I do jazdy. No ale się nie udało. Na początku odpalał. I jeżdził. A teraz stoi i mnie zadziwia. Niestety, nie stać mnie na zakup nieśmiganej nówki.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sprawdziłbym kompresję. Jeśli nie to to jedyny sposób żeby to nie paliło to iskra nie w tym momencie co trzeba. Ale.. Jak kompresja jest to profilaktycznie zmieniłbym świece. Przerobiliśmy taki przypadek rok temu. 

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Widać, że Jarka nie ma, człowiek przychodzi na forum nawet bez "cześć", a tu dostaje odpowiedzi zamiast być odesłany do przywitalni... :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
16 minut temu, xel napisał:

Widać, że Jarka nie ma, człowiek przychodzi na forum nawet bez "cześć", a tu dostaje odpowiedzi zamiast być odesłany do przywitalni... :D

To klasyczny przypadek postaci bezobjawowej z realnymi skutkami ubocznymi ... ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
23 godziny temu, arthurr napisał:

Sprawdziłbym kompresję. Jeśli nie to to jedyny sposób żeby to nie paliło to iskra nie w tym momencie co trzeba. Ale.. Jak kompresja jest to profilaktycznie zmieniłbym świece. Przerobiliśmy taki przypadek rok temu. 

znam nawet pacjenta ... nowe świece niecałem 200 km przebiegu - poszły do śmietnika ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×