Informacja od wstydliwej koleżanki z Forum :)

[leff 2 408]

Sprawy stoją następująco. Mamy na Forum pewną pyskatą koleżankę. Jak powszechnie wiadomo im kto bardziej pyskaty w sieci, to na "żywca" nieśmiały i przyczajony. Idąc dalej tym tropem, gdy rzecz zaczyna dotyczyć piniendzy, to już w ogóle: szok, strach i rumieniec na twarzy (jąkanie przemilczę). ;)

Teraz do rzeczy. Za kilka tygodni w Kłodzku odbędzie się szkolenie jazdy enduro, pod okiem doświadczonego endurowca (a może enduraka?). Jak zwał tak zwał.

Liczba miejsc ograniczona do 6. Skoro jednak liczba uczestników mocno zaporowa, to w ramach rekompensaty, cena nie do przełknięcia, chociaż dla Forumowej Watahy, jest godziwy rabat i zamiast ceny z rozdzielnika, chętni zapłacą 650 zł (szczegóły pod linkami).

Nasza wstydliwa koleżanka (Wstydzianka) była w miniony weekend w Kłodzku i dowiedziałem się, że została przeczołgana przez trenera/enduraka/zawodnika. Nie wnikałem w szczegóły na czym przeczołganie polegało, ale wróciła zmęczona i zadowolona, czy też ustatysfakcjonowana...:lol: Krótko mówiąc było jej dobrze. :D

Poniżej fragment wiadomości, jaką mi przesłała.

Szczegolowe informacje o imprezie sa tutaj:

http://www.motomagart.pl/enduro.html

albo jak ktos posiada fejsa (wiem, Ty nie! :P) to tutaj:

https://www.facebook...35738678&type=1

Na koniec jeszcze mały konkurs ogłoszony przez piszącego te słowa:

kto zgadnie nicka naszej Wstydzianki, stawia mi dwa browce. :lol:

[alik 1 743]

Pytanie jest tendencyjne. Przyjezdzaj po browce :)

[komir 842]

Była Tropicielka i Jagienka - ale to żadna z nich pewnie . Skoro nie zgadłem to Ty mi wisisz dwa browarki .

[disench 5]

Na koniec jeszcze mały konkurs ogłoszony przez piszącego te słowa:

kto zgadnie nicka naszej Wstydzianki, stawia mi dwa browce. :lol:

A comitam, stac mnie to sobie strzele: Yourgosia? ;)

[leff 2 408]

Była Tropicielka i Jagienka - ale to żadna z nich pewnie . Skoro nie zgadłem to Ty mi wisisz dwa browarki .

Musiałbyś najpierw ogłosić konkurs Komirku. :D

[mygosia 2 801]

A comitam, stac mnie to sobie strzele: Yourgosia? ;)

Bosh... ja pyskata? :?

:mrgreen:

ale wróciła zmęczona i zadowolona, czy też ustatysfakcjonowana... Krótko mówiąc było jej dobrze.

To może i ja się wybiorę?

;)

[leff 2 408]

Bosh... ja pyskata? :?

:mrgreen:

A kto mówił, że Ty pyskata? :lol:

To może i ja się wybiorę?

;)

Będziesz męczyć zawodnika endurnika? :lol: ;)

[MiKo 988]

no niezły biznesik, 890zł/os :o

znam kilku kolegów dużo szerzej doświadczonych geograficznie i z bardziej "spełnionymi marzeniami", którzy chętnie udzielają rad każdemu "po przyjacielsku"...

...a jak pisaliśmy w wielu miejscach, rady to dobry wstępik, ale sukces doskonalenia techniki to samotne, indywidualne jeżdżenie, jeżdżenie i jeżdżenie... ale na każdym produkcie mocno nadcenionym zarabia się majątek, do póty do póki znajdują się osoby chcące za to płacić.

[Peterka 5 564]

I powiedzmy sobie szczerze nazywanie jazdy Transalpem czy Varadero enduro to semantyczne nadużycie :mrgreen:

[leff 2 408]

no niezły biznesik, 890zł/os :o

znam kilku kolegów dużo szerzej doświadczonych geograficznie i z bardziej "spełnionymi marzeniami", którzy chętnie udzielają rad każdemu "po przyjacielsku"...

...a jak pisaliśmy w wielu miejscach, rady to dobry wstępik, ale sukces doskonalenia techniki to samotne, indywidualne jeżdżenie, jeżdżenie i jeżdżenie... ale na każdym produkcie mocno nadcenionym zarabia się majątek, do póty do póki znajdują się osoby chcące za to płacić.

Miko, czytamy ze zrozumieniem. :) Dla Forumowiczów 650 zł. Nadal to nie mało, ale żarcie, spanie i latanie w cenie. ;)

I powiedzmy sobie szczerze nazywanie jazdy Transalpem czy Varadero enduro to semantyczne nadużycie :mrgreen:

Nie tylko semantyczne. :) Z drugiej strony, jeśli ktoś liźnie offu czy szutrów na tych ciężkawych krówkach, to jak wsiądzie na coś lekkiego, będzie dosłownie latał. ;)

[MiKo 988]

Leffu, każdy indywidualnie wartościuje pewnych rzeczy, jeden jest w stanie za coś zapłacić, inny nie, a jeszcze inny wie gdzie tego szukać dużo taniej ;)

[leff 2 408]

Leffu, każdy indywidualnie wartościuje pewnych rzeczy, jeden jest w stanie za coś zapłacić, inny nie, a jeszcze inny wie gdzie tego szukać dużo taniej ;)

Całkowicie się z Tobą zgadzam, a nawet zacytuję forumowego klasyka - dakrowego: Kto bogatemu zabroni...? ;)

Inna rzecz, że gdybym miał 650 zeta, to bym jechał. :D

[mygosia 2 801]

Też bym jechała gdybym miała - chociażby dlatego, że ja nie mam kolegów, którzy z chęcią mi pokażą to i owo :) I będą jeszcze bez marudzenia podnosić mi motek pierdyliard razy na dzień :D

Jakbyś takiego miał Miko, to pożycz mi na weekend - zapewniam wikt i opierunek ;)

[leff 2 408]

Też bym jechała gdybym miała - chociażby dlatego, że ja nie mam kolegów, którzy z chęcią mi pokażą to i owo :) I będą jeszcze bez marudzenia podnosić mi motek pierdyliard razy na dzień :D

Jakbyś takiego miał Miko, to pożycz mi na weekend - zapewniam wikt i opierunek ;)

Ja, ja, ja! Ja Ci pokażę to i owo mygosiu, i nawet motek podniosę lub pomogę podnieść. :lol: ;)

[mygosia 2 801]

To kiedy?

;)

[MiKo 988]

pokaże to i owo, nawet podniesie... i za wikt i opierunek ? :D kandydatów na pewno znajdzie się cała kolejka :D

[przemekdab 2 756]

ja się zgodzę bez opierunku :-P

[leff 2 408]

To kiedy?

;)

Mam szczwany plan na koniec przyszłego tygodnia, ale jeszcze dam znać. Oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem. :) ;)

[mygosia 2 801]

Nie ma mnie w domu od środy do soboty do 15.

Chyba, że będzie rzucać żabami ;)

[Bajer 6 242]

...Chyba, że będzie rzucać żabami ;)

a co Ty, bocian jesteś :?: :-D

[MiKo 988]

żeby Leff się bocianem nie okazał :? bociany przynoszą ciąże :twisted:

[Bajer 6 242]

żeby Leff się bocianem nie okazał :? bociany przynoszą ciąże :twisted:

[Jarek 22 819]

żeby Leff się bocianem nie okazał :? bociany przynoszą ciąże :twisted:

[leff 2 408]

żeby Leff się bocianem nie okazał :? bociany przynoszą ciąże :twisted:

Dzieci, nie ciążę przynoszą. :)

Nie demonizuj, Miko, bocianów. :lol:

[MeJustine 1 096]

na rajdzie kosianka ma być jakiś master od enduro i będzie można się trochę pouczyć. koszt 280zł nocleg + śniadania :}

Leffq - trochę się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że jak na krówce sobie pojeździsz i potem na lekkie usiądziesz, to będziesz latał. dużo więcej nauczysz się na lekkim niż na ciężkim to raz, a dwa to po polataniu na ktm po lesie piachach itd, łatwiej było mi potem na diable.

do tego kolega powiedział: przed ktm miałem kilka innych moto: trampka i tym podobne, ale dopiero na ktm nauczyłem się offu. i byłam świadkiem, jak po piachach śmigał sobie na moim diabłeku, gdzie ja zaliczyłabym już 100gleb :/ szczena mi opadła i nie mogłam uwierzyć własnym oczom, że na diable tak można. długa droga przede mną jeszcze ;)

Peterka - miałeś rację :)