Skocz do zawartości
Pellc

F 650 po 2004 z 2 spark czy starszy bez??

Recommended Posts

Pietro to jeden z najstarszych forumowiczów i z pewnością nie żaden cwaniak. Jeżeli wycenił swój motek na 8k to jest to po prostu uczciwa cena za stan w jakim znajduje się ten egzemplarz. Ja widziałem ten motocykl i powiem tylko tyle, że na allegro motocykle w podobnym stanie "lekko" podpicowane schodzą 4-5 k drożej.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Racje masz Jarek, trzeba przyznać. Czego szukam jeszcze dokładnie nie wiem. Na pewno odpowiedzi na pytania i mam nadzieję, że doprowadzą mnie do odpowiedniej oferty sprzedaży motka do jazdy. Pewnie, że wolał bym starszy zadbany niż młodszy dojechany - wiadomo. Na jakiś kompromis trzeba będzie się zgodzić. Domyślam się również, że ciężko jest sprzedającemu oddać swój nawet stosunkowo stary motocykl za niższą cenę zwłaszcza jak się tam wsadziło sporo dobrych części i pewnie trochę serca. Jest to rzecz bardzo subiektywna.

Takie mam jeszcze pytanie techniczne.

Jak wiem mi. GS-y mają zbiornik pod siedzeniem i co za tym idzie obniża to środek ciężkości całego moto - jeśli dobrze dedukuję. Teoretycznie wedle mojej wiedzy powinno to ułatwić poruszanie się nim. Pytanie czy jest tak w rzeczywistości, czy jest to odczuwalne, przydatne, istotne, czy nie ma może większego znaczenia. Na pewno znajdzie się ktoś z Was, kto jeździł i na innych motkach ze standardowym zbiornikiem paliwa i ma jakieś odniesienie w tym względzie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bez przesady, z tych postów można wyciągnąć wniosek, że im starszy sprzęt tym lepiej zadbany (bo dłużej już o niego dbano?).

Nie, ale czasem tak jest. Na cenę składa się model, rocznik, stan, wyposażenie - dla niektórych kolor ..... Bywa czasem tak, że starszy jest bardziej zadbany i lepiej wyposażony niż nowszy. Nie ma jednej reguły i nie można wszystkich motków wrzucać do jednego worka. Najgorzej jest jak kupujący sam nie wie czego chce i tutaj zaczyna się "wewnętrzna szarpanina" Najlepiej jakby miał 3 lata, był wszystkomający, najlepiej bez przebiegu i cenę miał taką, że można go z zyskiem sprzedać za cztery lata - używając już przez siebie zgodnie z przeznaczeniem. Ja też bym chciał być piękny, zdrowy, bogaty i szczęśliwy - pewnie tacy ludzie są, ale ja nie znam ;)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak wiem mi. GS-y mają zbiornik pod siedzeniem i co za tym idzie obniża to środek ciężkości całego moto - jeśli dobrze dedukuję. Teoretycznie wedle mojej wiedzy powinno to ułatwić poruszanie się nim. Pytanie czy jest tak w rzeczywistości, czy jest to odczuwalne, przydatne, istotne, czy nie ma może większego znaczenia. Na pewno znajdzie się ktoś z Was, kto jeździł i na innych motkach ze standardowym zbiornikiem paliwa i ma jakieś odniesienie w tym względzie.

To pewnie subiektywna opinia, ale mi lepiej się jeździło na zwykłej F, a gorzej na GS'ie - dlaczego ? - nie wiem. Jakiś taki bardziej zwartny, posłuszniejszy - dla mnie przyjemniejszy w prowadzeniu, ale ktoś inny pewnie ma inne odczucia :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie, ale czasem tak jest. Na cenę składa się model, rocznik, stan, wyposażenie - dla niektórych kolor ..... Bywa czasem tak, że starszy jest bardziej zadbany i lepiej wyposażony niż nowszy. Nie ma jednej reguły i nie można wszystkich motków wrzucać do jednego worka. Najgorzej jest jak kupujący sam nie wie czego chce i tutaj zaczyna się "wewnętrzna szarpanina" Najlepiej jakby miał 3 lata, był wszystkomający, najlepiej bez przebiegu i cenę miał taką, że można go z zyskiem sprzedać za cztery lata - używając już przez siebie zgodnie z przeznaczeniem. Ja też bym chciał być piękny, zdrowy, bogaty i szczęśliwy - pewnie tacy ludzie są, ale ja nie znam ;)

Ale jako zasada nie ma to sensu, chyba, że weźmiemy przebieg ogłoszeniowy. Wtedy starsze mają mniej kilometrów.

Logicznie i intuicyjnie - mniej lat, mniej kilometrów, lepszy stan. Indywidualne przypadki mogą odbiegać od tej reguły, ale statystycznie jest ona pewna.

Jeśli chodzi o sprzedaż z zyskiem, to przy każdym moto musimy ponieść koszty. To zabawa dla dysponujących wolną kasą, lub rezygnujących z innych przyjemności na rzecz moto. Koszty będą zawsze. Największe przy nowym motku (Touratech itp.).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

1. Co do zasady - zgoda !

2. Wyjątek potwierdza regułę ;)

3. Niech kupi co chce, co mu się podoba, na co go stać :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zbiornik pod siedzeniem to szczególnie duży + kiedy używa się tankbaga, nie trzeba go zdejmować przy tankowaniu. Co do samej jazdy to na asfalcie nie odczułem specjalnej różnicy, w terenie nie jeździłem innym motkiem niż gs.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

JacekJ, ja pisałem tylko i wylącznie o motkach ze znaną historią. Na konkretnych przykładach z naszego forum. Cena prawie zawsze jest adekwatna do stanu.

Statystycznie jeżeli weźmiesz starszy i nowszy motek za podobne pieniądze, to raczej mało prawdopodobne, że nowszy będzie w lepszym stanie, ale czasami się zdarza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

JacekJ, ja pisałem tylko i wylącznie o motkach ze znaną historią. Na konkretnych przykładach z naszego forum. Cena prawie zawsze jest adekwatna do stanu.

Statystycznie jeżeli weźmiesz starszy i nowszy motek za podobne pieniądze, to raczej mało prawdopodobne, że nowszy będzie w lepszym stanie, ale czasami się zdarza.

Jeśli w takim razie za te same pieniądze mamy taki sam stan, to lepiej brać starszy, nowszy czy obojętne?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli w takim razie za te same pieniądze mamy taki sam stan, to lepiej brać starszy, nowszy czy obojętne?

Mocno nasze rozważanie skręcaja w teoretyczne, akademickie dyskusje. Nie ma 2 takich samych motków - tak jak nie ma 2 takich samych ludzi, upodobań ... - jakby dwa motki były "nowe" to zależy z jakiego rocznika - bo jakoś tak się dzieje, że te bardziej starsze, a nawet stare są dużo droższe i niektórzy kupują je zamiast nowych ;)

Więc wartość, okazja, dobry zakup jest rzeczą względną.

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli w takim razie za te same pieniądze mamy taki sam stan, to lepiej brać starszy, nowszy czy obojętne?

nie kryterium wieku jest decydujace

lepiej zadbany i dopieszczony pzez wlasciciela...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli w takim razie za te same pieniądze mamy taki sam stan, to lepiej brać starszy, nowszy czy obojętne?

Jacek, pokaż gdzie są motki starszy i nowszy w tym samym stanie za podobne pieniądze? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jacek, pokaż gdzie są motki starszy i nowszy w tym samym stanie za podobne pieniądze? :)

W Twoim poście. Cyt. "Statystycznie jeżeli weźmiesz starszy i nowszy motek za podobne pieniądze, to raczej mało prawdopodobne, że nowszy będzie w lepszym stanie".

Wyraźnie to sugerujesz, nie pisząc, że nowszy będzie w gorszym.

Ale ta dyskusja robi się bez sensu.

Nowszy motocykl ma potencjalnie większą wartość, więc bardziej kalkuluje się w niego ładować pieniądze. Pomijając przypadki oszustw, kombinacji i ewidentnych złomów lepiej brać nowszy.

Mało poruszana była kwestia wyposażenia, które kosztuje majątek. W zestawie z motkiem niewiele kosztują, a kupowane osobno bardzo dużo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie co do upodobań, jezeli miał bym do wyboru dwa identyczne motki ale czerwony 500zł droższy - wziął bym czerwony;) ot i taka jest cena upodobań.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W Twoim poście. Cyt. "Statystycznie jeżeli weźmiesz starszy i nowszy motek za podobne pieniądze, to raczej mało prawdopodobne, że nowszy będzie w lepszym stanie".

Wyraźnie to sugerujesz, nie pisząc, że nowszy będzie w gorszym.

mi chodziło, że jest to wyjątek z reguły, który oczywiście może się zdarzyć, ale bardzo rzadko.

Dobrze utrzymany GS kosztuje sporo - prawie dwukrotnie więcej niż Fka w podobnym stanie. Specjalnie przytoczyłem przykład motka Kasi i Mutomba, ponieważ, dobrze pokazywały różnice w cenie starszego i nowszego w podobnym stanie. Mutomb co prawda miał Dakara, które są droższe niż zwykły GS, ale GS nie kosztuje dużo mniej. Było już kilka na forum w bardzo dobrym stanie i ceny nie były zazwyczaj niższe niż 13-14 tys.

Tyle w temacie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Weźcie jeszcze pod uwagę, że nowszy może być lepszy pod kątem funkcjonalnym. W końcu moto też ewoluuje. Są coraz to nowsze czasem lepsze rozwiązania np. ABS, czytelniejsze zegary, kontrolki, 2 spark i pewnie wiele innych. To też ważne. Chociaż co do nowych modeli to można odnieść wrażenie, że najważniejsza jest oszczędność podczas produkcji (jej koszty) i maksymalizacja ceny po przez reklamę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Weźcie jeszcze pod uwagę, że nowszy może być lepszy pod kątem funkcjonalnym. W końcu moto też ewoluuje. Są coraz to nowsze czasem lepsze rozwiązania np. ABS, czytelniejsze zegary, kontrolki, 2 spark i pewnie wiele innych. To też ważne. Chociaż co do nowych modeli to można odnieść wrażenie, że najważniejsza jest oszczędność podczas produkcji (jej koszty) i maksymalizacja ceny po przez reklamę.

I to jest też pod znakiem zapytania. Jeżeli chodzi o rozwiązania konstrukcyjne, systemy to tak, ale nie każdemu to pasuje, nie wszystko służy użytkownikowi - czasem za dużo plastiku ;) To kwestia gustu, ale nie wszystko co nowe mi się podoba. Piękny motek ma Peterka .. i co z tego, że stary ? jak piękny ! :)

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ok sory - ale to ciekawe co piszecie i jednak daje do myślenia. Choć faktycznie nieco akademickie te rozważania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ok sory - ale to ciekawe co piszecie i jednak daje do myślenia. Choć faktycznie nieco akademickie te rozważania.

To już wiesz:

  • ma być stary
  • bez ABS (elektronika, sam wiesz...)
  • od znajomego
  • ma dużo kosztować, bo to gwarancja jakości
  • jedna świeca (waga mniejsza)

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To już wiesz:

  • ma być stary
  • bez ABS (elektronika, sam wiesz...)
  • od znajomego
  • ma dużo kosztować, bo to gwarancja jakości
  • jedna świeca (waga mniejsza)

No widzisz ... i Ty dałeś się w końcu przekonać. Jak człowiek ma otwartą głowę to jest otwarty na argumenty :beer:

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie myślałem o sprzedaży swojego, ale za 10k mogę pomysleć...

Zaczynam dochodzić do wniosku, że jest nawet więcej wart...

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie myślałem o sprzedaży swojego, ale za 10k mogę pomysleć...

Zaczynam dochodzić do wniosku, że jest nawet więcej wart...

Może się okazać, że ze względów na stan, wyposażenie tak jest, ale inną sprawą jest czy ktoś to doceni - bo wystarczy, że wpadnie ktoś i powie: ten Jacek ma starą nic nie wartą paść - kup .... bo 2 lata młodszy, a wiadomo, że jak młodszy to jest lepszy i musi być droższy, nawet jak jest" troszkę" zaniedbany i goły jak kolano ;)

Edytowane przez Jarek
  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×