Skocz do zawartości
Ańka

to się witam

Recommended Posts

pewnie dlatego Aliku "że to przez moje gapiostwo" - ale nie wnikajmy głębiej - +1 Leff-ku - trzeba na motku myśleć z 5 min do przodu co zrobią inni - z tym ewentualnym przypadkiem to zdarza się - jak z tą cegłą w drewnianym kościele - oby nie nam - wszystkim na forum. Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wojtku - zapewne…

Ostatnio fajnie mi opowiadał młody (25-letni) chłopak jeżdżący na ścigaczu: „jak wyjeżdżam to muszę mieć oczy dookoła głowy, uwaga napięta i czujna, myśleć, przewidywać, co czai się za zakrętem, co może wyjechać z uliczki, wóz, traktor, dziecko, pijak…” Bardzo to odpowiedzialnie brzmiało. Dodam, że jeździć uczył go ojciec i często razem jeżdżą.

Podobała mi się odpowiedzialność i taka szczególna nuta powagi. Obie wielu kierowców szczególnie samochodów tak myślało wyjeżdżając na drogę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

25-latek na ścigaczu, który mówi i postępuje w ten sposób, to coś niespotykanego. Yeti czy jak?

Dzisiaj sym Wałęsy miał wypadek. Widziałem zdjęcia w tv. Wyć się chce. Nie wiem jak szybko gonił Jarek, ale skoro rzuciło go 30m od motocykla, to nie była to chyba prędkość spacerowa. Naprawdę zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości, co do takich zdarzeń i zaczynam je jednoznacznie dzielić na dwie skrajne grupy: kierowca motocykla zapierdalający i wtedy nie winię kierowcy puszki, który rzekomo wymusza pierszeństwo. Goniąc 200 km/h pokonuje się 100m w mniej niż 2 sek. Nie ma czasu na reakcję, a ponadto kierowca w momencie ruszania z podporządkowanej często może nie widzieć motocykla gnącego z prędkością pocisku.

Druga grupa, to przypadki, gdy puszkarze wymuszają, bo...bo nie wiem co. Czy nie widzą motocykla, który jedzie z prędkością 50-60 km/h? Takich bym tępił. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
...rozważni i romantyczni...

Ańka

27.gif

rozważni...

pomyliłaś fora :) :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×