Skocz do zawartości
lcoo

Sakwy materiałowe - tylko i wyłącznie:)

Recommended Posts

Wszystko fajnie, takie pytanie odnośnie sakw Dry Big Crosso, wygląda to całkiem zacnie, a jak ma się maksymalna masa ładunku?? W zasadzie do plecaka turystycznego 50L jestem w stanie upchać 25kg -rzecz jasna nie noszę go na plecach. Sakwy chyba nie uniosą po 15kg na sztukę -mylę się?

W takiej sytuacji lepiej chyba stelaż z półką (jak prezentował ktoś wcześniej) + worki Crosso po 30L

P.S. Mniejsza o przyczynę mojego pytania

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko fajnie, takie pytanie odnośnie sakw Dry Big Crosso, wygląda to całkiem zacnie, a jak ma się maksymalna masa ładunku?? W zasadzie do plecaka turystycznego 50L jestem w stanie upchać 25kg -rzecz jasna nie noszę go na plecach. Sakwy chyba nie uniosą po 15kg na sztukę -mylę się?

W takiej sytuacji lepiej chyba stelaż z półką (jak prezentował ktoś wcześniej) + worki Crosso po 30L

P.S. Mniejsza o przyczynę mojego pytania

Ale kto zacz? :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli że jak mam to rozumieć?

Spróbuję to prosto wyjaśnić. Na forum istnieje frakcja która uważa że jak wchodzi się do czyjegoś domu to mówi się "dzień dobry". Czyli najpierw przywitania.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skoro nie ma osoby orenitującej się w temacie tych konkretnych sakw, to może podzielicie się informacją na temat tego ile kg "wchodzi" w Wasze sakwy?

Chyba faktycznie nie rozumiem

http://f650gs.pl/topic/3420-witam-miroslaw-brzozow/

Edytowane przez mlodybm

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kolega nie rozumie, trzeba mówić capslocami! Do przywitalni!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kolega był w przywitalni.

Oj tam Bawarka szybko jeździ to i szybko pisze... . :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kolega Mlodybm zawitał do przywitalni 10.06 a pytanie zadane 5.06 więc niestety do przywitalni zawitał z poślizgiem. Ja się nie czepiam- fakty Panowie!

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fakt jest taki, że szanownego Kolegi dodatkowe pogonienie do przywitalni było już po fakcie, czyli po moim przywitaniu. Wieć dalsze wymądrzanie się nie ma sensu.

Ale przecież fajnie nabijać posty :-D

Swoją drogą, nadal czekam na treściwe wypowiedzi odnośnie adaptacji sakw rowerowych konkretnie tejże firmy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fajnie to zrywać boki ze śmiechu- ale my tu się nie obrażamy za docinki.

Co do sakw to poczekaj na Leffa jak wróci z podróży- może znajdziesz odpowiedź między off-topicami- bo wiesz my tu lubimy nabijać sobie posty :D

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak czytam, czytam i nie mogę znaleźć nic o sakwach materiałowych od dwóch stron..... Tylko i wyłącznie o nalewkach itp, itd. ;-)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a rozchodzi się ile kg można zapakować.... bo teoretycznie litrów 60...

aaa... tak żeby się sakwy w trakcie transportu nie rozleciały...

Edytowane przez mlodybm

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a rozchodzi się ile kg można zapakować.... bo teoretycznie litrów 60...

aaa... tak żeby się sakwy w trakcie transportu nie rozleciały...

Jak 60l to spoko, bardziej pojemne od Mirka kufrów, w których wróci cytrynówkę. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a rozchodzi się ile kg można zapakować.... bo teoretycznie litrów 60...

aaa... tak żeby się sakwy w trakcie transportu nie rozleciały...

Rzeczywiście 60 litrów puchu nie jest równe 60-ciu litrom piasku. Tu na pewno będzie pomocny Leff jak wróci ze swojej grecko/albańskiej odysei.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

sakwy wytrzymaja wiecej (obciazenia - sa naprawde solidnie zrobione) niz standardowe haki crosso ... przerabialem to kiedys i moje uwai byly na 1 stronie tego watku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jestem za i wpisuję się na listę jury... :-D

Jury oceniające nalewki:

1. ReddyS

2. Bawarka

Jury niezależne w pełni i wykwalifikowane- jeszcze 2 miejsca- ReddyS- bo nam wszystko wypiją! Temat przewodni- pigwówka?, wiśniówka? dzięgielówka? jak mają być nagrody- to moge coś pomysleć

Jako że nie będzie mnie na zlocie a na nalewkach znam się lepiej niż Jackx na olejach

ZALECAM

Przesyłanie wszelkich ewentualnych i prawdopodobnie będących przywiezionych na zlot nalewek o wcześniejsze , a nawet DUŻO wcześniejsze wysłanie w moim kierunku ( adres do pobrania na priv ) próbek tychże nalewek . Czynność tą ( wysłanie próbki ) należy wykonać w celu dopuszczenia i zatwierdzenia do obrotu , spożycia - tychże preparatów , na tymże zlocie ..

Zaleca się wysyłanie wymienionych powyżej próbek w ilości umożliwiającej komisyjne ( skład komisji pozistaje w tajemnicy , lecz w celu obiektywnej oceny , nie będzie mniejszy niż 5 osób ) . a więc w ilości na pięciu chłopa - dla jasności .

Po zakończeniu weryfikacji wystawię śwadectwo dopuszczenia do użytkowania .

W drodze wyjątku Mirkowa cytrynówka dostała już odpowiednią certyfikację dopuszczającą

Pozostałe bez BARDZO FACHOWEGO certyfikatu może zostać niedopuszczona .

edit

Żeby nie było że to OT to postawię pytanie .

Czy pjemność sakw liczona w litrach objętości odpowiada ilości litrów przewożonych nalewek ?

Edytowane przez komir
  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A właśnie Komirku,

Jak się sprawdziły sakwy na ukraińskiej wycieczce?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A właśnie Komirku,

Jak się sprawdziły sakwy na ukraińskiej wycieczce?

W tłumaczeniu na nasze: ile litrów zmieściłeś? ;)

Edytowane przez ReddyS
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A właśnie Komirku,

Jak się sprawdziły sakwy na ukraińskiej wycieczce?

W tłumaczeniu na nasze: ile litrów zmieściłeś? ;)

Sprawdziły się całkiem fajnie . Po krotkim przeszkoleniu ( ze 3x założenie i zdjęcie ) w dziedzinie psychologii i aspektów socjologicznych w zagęszczonym środowisku pasków mocujących, teraz jest to już czynność zupełnie odruchowa ( pies Pawłowa też szybko się uczył ).

Objętość jest aż nazbyt wystarczająca ponieważ bo ... mogłem zabrać ze sobą dużo mniej ALE ... nie zabrałem . A to z powodu właśnie ich objętości .

Jestem człowiekiem honoru i nie będę przecież puszczał się w podróż z torbami ,,, pustymi torbami .

Napakowałem więc na samym początku to co potrzeba , a widząc jeszcze olbrzymie ilości niewykorzystanej przestrzeni ładowałem co bądź . Które to ,, co bądź " oczywiście przywiozłem z powrotem do domu .

Miałem więc ten komfort , że nie musiałem w drodze powrotnej przejmować się problemem napełniania sakw .- Dzięki temu zaoszczędziłem kupę kasy i uniknąłem zgryźliwych komentarzy żony że np bluzka mogłaby być ciut większa albo mniejsza a torebka to już całkiem obciach . Francuskie perfumy też przecież mogłyby pachnąć . Tak więc mógłbym wymienić jeszcze parę rzeczy których uniknąłem zabierając z domu ,,optymalnie " zapakowane sakwy .

ALE

Jak zwykle każda historia na końcu powinna zawierać morał .

Nie przewidziałem że napoje na Ukrainie są tak tanie . Wracając z powrotem zapakowałem nimi sakwy. Ale jeszcze długo będę miał nocne koszmary w których widzę następującą scenę

Podjeżdżam pod sklep ( branżowy) , wchodzę do środka , z uginających się półek biorę towar, ( z naciskiem na ,,medowa z percem" - jakoś szczególnie przypadła mi do gustu ), wychodzę ze sklepu ... i ... Sakwy wypełnione po przegi. Nie ma nawet odrobiny miejsca żeby wcisnąć kartę ( tą co nie trzeba pracować , tylko wystarczy włożyć w odpowiednią dziurkę i kasa sama wychodzi ) Zostawiam błyszczące w słońcu flaszeczki na progu sklepu , odpalam moto i odjeżdżam . KOSZMAR

Po takim śnie budzę się spocony i z lękami .

Czyli podsumowując . Dla jednoosobowej załogi takie sakwy są naprawdę super. Objętościowo są wręcz nie do wykorzystania, dają możliwość oparcia pleców podczas jazdy . Ale jak zawsze gdzie są plusy można dołożyć jakiś minusik . Otóż drastycznie ograniczają możliwość przesuwania tej części ciała, którą to mężczyni z baczną uwagą ( podobnie jak nowe modele motocykli ) obserwują u kobiet .

Myślę że powyższy , merytoryczny i ocierający się o wywód naukowy tekst , wyjaśni wszelkie wątpliwości i pozwoli na przemyślany zakup . Takich albo podobnych sakw .

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jako przedstawiciel 21'brothers.eu pozwolę sobie na kilka słów na temat sakw worków, kufrów czy Rogali.

oczywiście opinie me będą stronnicze i nieobiektywne :D

jeździłem z kuframi - plasik się połamał przy glebie, alu nieco podgiąłem :) tutaj mi najbardziej przeszkadzała cena i szerokość motocyka, plusem niewątpliwym był Wygląd ADV :D jak prawdziwy podróżnik :)

Próbowalem też z sakwami, bez stelaży, to torby zaczynaja latać jak uszy spaniela, na hopach. Plusem skaw jest ich lekkość, cena oraz to że jak rozwalisz to skleisz, zaszyjesz i pojedziesz dalej z kuframi bywało różnie. :)

teraz używam ROGALI. - podobnie jak cała masa moich znajomych Używaliśmy je zdobywając Góry Maramuresz, sakwy kajtka, i louisa tutaj poległy

P6250704.JPG

potem była Aragonia: gdzie już cała ekipa miała rogale na stanie

na%252520drodze.jpg

_DSC1034.JPG

i w tym roku RODOPY

DSC04801.JPG

IMG_0284.JPG

i powiem wam oczywiście nieobiektywnie że w terenie nie ma lepszego pomysłu na bagaż. sporo już ludzi się o tym przekonało. rogal nie lata nie podskakuje, daje bardzo dobre wyważenie motocykla, nie ciągnie na boki przy balansowaniu, tak jak czynią to sakwy, po przypięciu idealnie łączy się z motocyklem i stanowi całość. a wszytko to przy użyciu 3 pasków. :)

na długie wyjazdy zabieram ROGALA XL

pojemność 50L. i podobna poręczność jak w przypadku mniejszej wersji.

IMG_9033.jpg

IMG_8996.jpg

IMG_9038.jpg

IMG_9035.jpg

a teraz co do ceny? :) czy przypadkiem nawet tanie sakwy crosso plus stelaże to nie wyjdzie blisko 1000 zł ? :) o kufrach nie wspomnę ? :)

ja - jako ich producent jestem wielkim zwolennikiem Rogali i jestem gotów przekonać każdego sceptyka :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a wiecie moze ktore torby tekstylne sa najlepsze bo widze ze duzo z was ma niezle doswiadczenia wciaz rozwazam kilka opcji za malo jezdze off road zeby zdecydowac sie na rogala :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Najlepsze tekstylne są to włożone do kufra, w razie problemów z ilością miejsca przypinamy je na kufrze zyskując podwójną objętość. Co do rogala to myślę o nim jako wersji jednoosobowej niekoniecznie na off . W górach bez kufrów na lekko jest super , można się bardziej złożyć .

DSC09589-1.JPG

P1010700.jpg

Edytowane przez marekw

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×