Skocz do zawartości
Artur_P

BMW F650 GS - 2005 rok, mały przebieg

Recommended Posts

Z bólem sprzedaję mojego pupila. Sprzęt wychuchany i z niewielkim przebiegiem. Na tą chwilę ma 9070 km. Jest to motocykl zakupiony przez Polaka w niemieckim salonie w marcu 2005 (rok produkcji 2004), następnie przewieziony do Polski i zarejestrowany przez niego w lipcu 2005. Większość czasu stał w garażu, gdyż szybko nabył on dużego GS-a, a młodszy brat miał służyć jego żonie, która nie zdecydowała się nigdy na jazdę. W efekcie sprzęt nabył jego kolega, który na jazdy miał tyle samo czasu, co ja. W momencie mojego zakupu rok temu, miał on 6050 km. To tak po krótce historia, która mam nadzieję przekona kupującego, że nic nie jest kombinowane z licznikiem. (posiadam wszystkie dokumenty)

Motocykl oprócz bieżącej obsługi nigdy nie wymagał napraw. Na śrubach widać jeszcze plomby zabezpieczające. Opony są od nowości i pewnie guma już nie ta, ale bieżnik w doskonałym stanie. Nie miał żadnych dzwonów i przycierek.

Ze swojej strony, przez ten rok zainstalowałem gniazdo zapalniczki, nawigację, małe halogeny LED idealne do jazdy dziennej, kufry boczne i centralny. Szybę akcesoryjną Z-Technik Vstream i deflektor. Zakupiłem też oryginalna kanapę, którą tapicer przerobił mi na wyższą. Niższa mam schowaną, więc kupujący może sobie dopasować.

Sprzęt miał wymienione wszystkie filtry, płyny i akumulator przy przebiegu 8000km więc jest przygotowany w pełni do jazdy. Jeśli ktoś szuka GS-a pewnego i nie wymagającego na dzień dobry inwestycji, to strzał w dziesiątkę. Cena 14000,00 PLN. Za tysiaka dorzucę nowe kufry boczne z torbami wewnętrznymi wraz z nawigacją motocyklową (rzeczy o wartości ponad 1500 PLN). Kufer centralny jest w cenie motocykla. Jeśli mogę wykorzystać opinię kolegi Icoo, który naprawiał u mnie olejarkę, to dodam, że stan zewnętrzny określił on „jak nowy”

Sprzedaję tylko dlatego, że nie mam czasu na jazdę, a niebawem rozrasta mi się rodzina i przez pierwsze dwa lata pozostaje tylko skuter do pracy. Niech idzie w dobre ręce i służy do tego, do czego jest przeznaczony. Zapraszam na oględziny w podwarszawskiej Nadmie (okolice Marek i Kobyłki). Jutro zamieszczę na FTP-ie do ściągnięcia zdjęcia dużej rozdzielczości wszystkich ważnych elementów. Na życzenie mogę wykonać dowolną fotkę interesującego fragmentu.

Telefon 600 815 036

tu link do paru fotek:

http://www.fotosik.p...w/album/1574014

Edytowane przez Artekles

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bardzo ładnie zachowany egzemplarz, na pewno warty tych pieniędzy ;-)

Sprzedawaj, nie wdawaj się w jałową polemikę, wiesz co sprzedajesz ;-)

Powodzenia :beer:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mi też się widzi, że to fajna okazja. Ze wszystkimi dodatkami, przebiegiem, stanem itd. to warto kupić i mieć frajdę z jazdy. No i wygląd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Widziałem motocykl na żywo i z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że nigdy wcześniej tak utrzymanego motocykla jeszcze nie widziałem.

Wygląda jak by przed chwilą zjechał z linii produkcyjnej. Szkoda że go sprzedajesz, no ale skoro trzeba :/

Dla tych co się zastanawiają czy warto - tak warto!

Edit:

Yamaha lepsza na dojazdy do pracy niż GS :)?

Edytowane przez lcoo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do pracy i na warszawskie korki zdecydowanie lepsza :)

Mi też go szkoda, ale życie życiem. Za dwa lata, mam nadzieję nabyć mój docelowy sprzęt czyli R1200GS i to mi łagodzi gorycz rozstania :)

Widziałem motocykl na żywo i z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że nigdy wcześniej tak utrzymanego motocykla jeszcze nie widziałem.

Wygląda jak by przed chwilą zjechał z linii produkcyjnej. Szkoda że go sprzedajesz, no ale skoro trzeba :/

Dla tych co się zastanawiają czy warto - tak warto!

Edit:

Yamaha lepsza na dojazdy do pracy niż GS :)?

Edytowane przez Artekles

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do pracy i na warszawskie korki zdecydowanie lepsza :)

Mi też go szkoda, ale życie życiem. Za dwa lata, mam nadzieję nabyć mój docelowy sprzęt czyli R1200GS i to mi łagodzi gorycz rozstania :)

Tylko znaleźć R1200gs w takim stanie jak Twój F650gs, to będzie ciężko, chyba, że masz luźne 70-80 tys zł ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To prawda. Mało kto kupuje ten model jako ekspozycję stałą. Na nowego mnie nie stać, ale wierzę w złoty strzał, tylko trzeba mieć ciut więcej odłożone, bo dobry egzemplarz tak czy siak musi kosztować więcej. Tak jak mój GS-ik stał więcej niż średnia rynkowa, bo rok temu wyłożyłem za niego 15500 PLN, a był prawie goły.

Tylko znaleźć R1200gs w takim stanie jak Twój F650gs, to będzie ciężko, chyba, że masz luźne 70-80 tys zł ;)

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skoro tak twierdzisz, to pewnie wiesz więcej niż ja...

Pozostaje też kwestia opon. Czy po przebiegu 30k miały by tyle bieżnika? Wątpię. A są one od nowości, o czym świadczy na nich datownik. Zapraszam Ciebie na oględziny, bo widzę, że masz niedaleko. Może jako osoba znająca się na rzeczy rzucisz inne światło na mój opis, a wtedy obiecuję go zmienić. Nie mniej ja jestem pewien tego, co piszę i daleki jestem od nieprawdy.

To super oferta, już przesłałem ją do kumpla.

Trochę ironizuję, nie bierz tego za bardzo na poważnie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie spinam się :)

Nie mniej jak byś się gdzieś kręcił po okolicy, to zapraszam :)

To super oferta, już przesłałem ją do kumpla.

Trochę ironizuję, nie bierz tego za bardzo na poważnie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak już pokomentowaliście stan motocykla Arteklesa, to teraz idźcie do swoich sprzętów myśleć jak je uruchomić choćby na krótką przejażdżkę po okolicy i wrócić na kołach.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak już pokomentowaliście stan motocykla Arteklesa, to teraz idźcie do swoich sprzętów myśleć jak je uruchomić choćby na krótką przejażdżkę po okolicy i wrócić na kołach.

Nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedzieć Jacku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo i do Ciebie nie pisałem. A w ogóle to żart, że wielu komentuje i ocenia, a ich motki stoją rozkręcone.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo i do Ciebie nie pisałem. A w ogóle to żart, że wielu komentuje i ocenia, a ich motki stoją rozkręcone.

O qrwa to chodziło w takim razie o mnie :lol: ale mój nie jest jeszcze nawet rozkręcony ;) a poza tym ja komentowałem pozytywnie :lol: ogarnij się Jacek :lol: :beer:

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A mówiłem ze gwiazorzy :-D

wysłano z wodoszczelnego

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Motocykl zadatkowany do 26 kwietnia, więc zawieszam ogłoszenie. Mam nadzieję, że po tym terminie szprzęt będzie ujeżdzany przez nowego właściciela :)

Jak bym nie dostał potwierdzenia od wstępnie rezerwujących, to pozostały kufry boczne. Wraz z torbami wewnetrznymi z cordury, uszami transportowymi i mocowaniami do stelaża.

Cena 800 zł z transportem, jednakże preferuje odbiór osobisty.

Na terenie Warszawy i okolic mogę gdzieś podrzucić.

Tel. 600 815 036

Edytowane przez Artekles
  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szkoda, że kasy nie mam / nie miałem - oczka mi się świeciły na ten motek - ktoś będzie bardzo zadowolony - chyba, że maruda to jakaś kupi ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szkoda, że kasy nie mam / nie miałem - oczka mi się świeciły na ten motek - ktoś będzie bardzo zadowolony - chyba, że maruda to jakaś kupi ;)

Nom kurde nie powiem chociaż swojego niedawno kupiłem to się sam zastanawiałem czy by go nie kupić ;-) ale pewnie na święta bym w domu nie był bo by mnie z niego eksmitowali ;-) hehe

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nom kurde nie powiem chociaż swojego niedawno kupiłem to się sam zastanawiałem czy by go nie kupić ;-) ale pewnie na święta bym w domu nie był bo by mnie z niego eksmitowali ;-) hehe

Zycie to sztuka wyboru hehehe.... Nie jestes odosobniony :lol:

Edytowane przez Mutomb

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zycie to sztuka wyboru hehehe.... Nie jestes odosobniony :lol:

No tak spoko, zawsze to coś nie jestem sam ;-) hehe

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

×