Leaderboard

Cześć wszystkim, obiecałem że zrelacjonuję moją przeróbkę przedniej lampy w moim przedliftowym F650GS z 2000r. Jako że mimo tego, że mam dość dobre ledy na gmolach, to jakość świecenia po zmroku mojej przedliftowej lampy pozostawia dla mnie wiele do życzenia. Cały zeszły sezon przejeździłem nawet z zepsutą regulacją, lampa świeciła jeszcze gorzej - po naprawie jest wciąż słabo a odbłyśnika w szklanej lampie nie opłaca się regenerować... 1. Na allegro zapolowałem na używaną przednią lampę z polifta razem z czachą (czacha mi nie potrzebna, mam do swojej wszystkie akcesoria już - szyba itp, poza tym poliftowa lampa pasuje do przedliftowej czachy) - 550zł 2. W Krakowskiej firmie auto gamma kupiłem Soczewkę BI LED - projektor z chłodzeniem, ruchomą przesłoną (może pełnić funkcję długie/krótkie) marki GRANT o wielkości 2,5 cala. Soczewki sprowadzają z chin od producenta i sygnują swoją marką. Nie kupicie ich gdzie indziej poza aliexpress - a oni przynajmniej sprzedają po 1 sztuce (zazwyczaj są komplety 2 sztuk dostępne do sprzedaży u różnych sprzedawców). Soczewka jest typu MINI czyli przystosowana do przeróbki z żarówki H4/H7/H1 i ma ok. 12cm długości więc idealnie pasuje do lampy f650GS - ma 14 cm głębokości. Sama soczewka 289zł, do tego maskownica 19,99 i kabelki żeby dorobić do podłączenia pod org instalację - 10zł Przeróbkę robi mi jeden z kolegów z FB forum F650 GS POLSKA, mogę go polecić. Gość na co dzień modyfikuje reflektory samochodowe pod soczewkę i ma pojęcie o robocie - do motocykli w tym do naszego ukochanego modelu którym sam jeździ też robił Chwalę się zdjęciami z postępów na dzień dzisiejszy... soczewka już zamontowana w lampie, snop światła wyregulowany, wklejona i mechanicznie ogarnięte wszystko - zostało dorobić układ zabezpieczający oryginalną instalację motocykla - BI LED ciągnie aż 40W Gdyby ktoś chciał to maskownicę (ten srebrny pierścień wokół soczewki) można kupić czarną i cały odbłyśnik też pomalować na czarno - jest nie potrzebny. Zmienia to trochę "look" motocykla Ja nie chciałem aż tak ingerować. podoba mi się tak jak na zdjęciu wyżej. Żarówka pozycyjna będzie klasyczna a można kupić maskownicę z wyciętymi rowkami tak, żeby na obwodzie maskownicy pojawiało się światło z soczewki mogące pełnić rolę pozycyjnych "cayenne look" - zrezygnowałem bo mam ledy więc jestem i tak dobrze widoczny, poza tym to dodatkowy koszt ok. 140zł.... załączam wam jeszcze link do soczewki którą kupiłem https://allegro.pl/oferta/soczewka-projektor-bi-led-grant-2-5-6000k-10232522896

Mamy tu też na forum zwolenników szaleństwa routingowego w wykonania Garmina i bardzo fajne historie z tego wychodzą, najważniejsze by po prostu jeździć, gdzie, jak z kim na czym, to już nieistotne detale.

Napiszę przykład gdzie navi jest naprawdę przydatne i to niezależnie od producenta, nie ważne czy jest to TomTom czy Garmin. Jedziesz na szosową wycieczkę w nieznane i chcesz jechać po swoich drogach i odwiedzić wybrane przez siebie wcześniej atrakcje. Chcesz zaplanować trasy na poszczególne dni, wiesz dokładnie gdzie, kiedy i na jakiej drodze chcesz być. Wówczas na komputerze planujesz trasy z wykorzystaniem punktów technicznych oraz punktów które chcesz odwiedzić, producent nie ma tu najmniejszego znaczenia, ponieważ to punkty wymuszają routing, a nie algorytm, nawigacja poprowadzi cię potem dokładnie tak jak chciałeś. Garmin bardzo ładnie potem pokazuje te punkty, można łatwo jakiś pominąć, można wyświetlić ile jest km do następnego punktu (atrakcji) i to wszystko modyfikować w miarę potrzeb. Ja tak jeżdżę, ja lubię własne planowanie trasy przed wyjazdem i to potem się super odwdzięcza i fajnie działa, ale ma cenę do zapłacenia, trzeba zainwestować trochę czasu w nauczenie się narzędzi do planowania i urządzenia na którym ten plan potem odtwarzamy, wymaga też systemu nazewnictwa punktów i tras.

A dziwiłem się dlaczego ten Garmin za cholerę mi nie siedzi. wyjaśniłeś to powyżej bardzo ładnie.

Jeżeli chcesz używać do szwędania po okolicy to możesz sobie darować, jeżeli chcesz pojechać na kilka tygodni w nieznane, gdzie spotka cię deszcz i słońce świecące z różnych kierunków to nie polecam telefonu. tylko navi.