ZWIERZ 9 350 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 Vengosh - niech Ci służy długo i szczęśliwie. Teraz tylko lej wachę i ogień na tłoki aż dostaniesz odcisków na du...e :-D A dla tych wszystkich którzy dopomogli Vengosh-owi w tej całej biedzie stawiam kolejkę na zlocie, albo i dwie bo to ważna rzecz jak jest na kogo liczyć. a ciul stawiam trzy kolejki :beer: 5 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 823 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 a kiedy poznamy dokumentację? Nazwy i miejsca są wymienione w wątku - oddaj motor na zimowy pimp to będziesz miał real :lol: Jakoś wkrótce wątek zostanie zamknięty, ale jeszcze nie wiem ( wiemy ) jak :roll: 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 a kiedy poznamy dokumentację? Chcę zrobić dla zainteresowanych zdjęcia porównawcze przed/po ale to wymaga czasu, którego nie mam. Cierpliwości. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
norbi 1 292 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 nareszcie !!!!!!!!!!!! :-D wszystko dobre co sie dobrze konczy. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 A dla tych wszystkich którzy dopomogli Vengosh-owi w tej całej biedzie stawiam kolejkę na zlocie, albo i dwie bo to ważna rzecz jak jest na kogo liczyć. a ciul stawiam trzy kolejki :beer: No właśnie, prosiłem Jarka żeby wymienił wszystkich, którzy pomogli w całej sprawie, ja do końca zorientowany nie byłem bo było to poza moim "obiegiem". Nie będę wymieniał za co i dlaczego, kolejność też nie odzwierciedla stopnia zasług (nie oto tu chodzi): Elektrician, Przemekdab, KptBurek, Leff, Marycha, MTBiker, Marcin, Mygosia, rPiotrek wielkie dzięki!!!! :beer: Chciałem też podziękować szerokiemu gronu forumowiczów, którzy wspierali mnie dobrym słowem w ciężkich chwilach, zarówno na PW jak i w wątku oraz za trafne uwagi co niektórych, które z pewnością pomogły mi wyprowadzić kilka spraw na prostą (no może niezupełnie prostą ale prościejszą :lol:) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bartek 244 Zgłoś ten post Napisano 2 Lipiec 2012 czizas... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
looksgoodinblack 1 509 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 (edytowane) No troche sie zszokowalem, jak wrocilem do tego watku po kilku miesiacach. Dla nas wszystkich bedzie on chyba taka wielowarstwowa przestroga z moralem, cos na zasadzie: I wedlug mnie to: 1. Zastanowmy sie jak bardzo chcemy sie posunac w remont naszego motka. 2. Jesli zdecydujemy sie wskrzeszac motka od podstaw, to uwaznie wybierajmy mechanika, ktory sie tym zajmie. 3. Jesli sami naprawiamy nasze motki to naprawy zacznijmy od zakupu serwisowki i potrzebnych narzedzi wymienionych w tej serwisowce, a potem odpowiedzmy sobie na podstawowe pytanie "Dam rade?" Generalnie nie zaczynajmy projektow byle jak i byle gdzie z nastawieniem "Jakos to bedzie" Ciesze sie, ze motek Vengosha w koncu jezdzi i wyglada, ale szkoda, ze to musiala byc droga przez taka meke. Edytowane 3 Lipiec 2012 przez looksgoodinblack 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 823 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 (edytowane) Czas na podsumowanie -czyli kilka informacji. Wydaje się być czymś dziwnym i niezrozumiałym dlaczego motocykl remontowany od października do kwietnia musiał jeszcze czekać 2 pełne miesiące na taki moment, aby można było uznać, że używanie go jest ... - przede wszystkim bezpieczne! Co więc się stało! Motocykl do mnie trafił z powodu głośnych trzasków/hałasów w silniku. Temu zjawisku towarzyszył brak mocy - aż do unieruchomienia silnika. Usterka ta została wykryta bardzo szybko, a diagnoza była jednoznaczna: uszkodzone łożysko korbowodu ( na wale korbowym ) To jedna z boleśniejszych dolegliwości. Naprawa / regeneracja / nowy wał korbowy - każdy wariant bardzo kosztowny. Dość szybko udało się nabyć "nowy" silnik. Jednostka dostarczona przez Vengosh'a to silnik naprawdę w świetnym stanie technicznym - z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, iż nie "przejechał" więcej niż 10-12 tys. km - może nawet mniej (to silnik po 1 wymianie oleju ). Wtedy wydawało się, iż zamontowanie silnika i przekazanie motocykla do dalszego użytkowania nie powinno zająć więcej niż 3 dni. Co więc się stało ??? Zanim przejdę do ogólnych danych i informacji z czym przyszło się mi zmierzyć odpowiem na pytanie dlaczego silnik odmówił posłuszeństwa - został uszkodzony. Jeżeli wczytamy się w treść informacji jakie zostały nam przekazane przez Balera w opisie problemów ze smarowaniem, potrzebną ilością oleju, aby smarowanie się pojawiło, hałasów wydobywanych z silnika ..... już można wyciągnąć wnioski. Mechanik nie ma prawa wypuścić z warsztatu silnika z takimi wadami i problemami - nie ma prawa !!!. Podczas montażu silnika do ramy popełniono błąd polegający na odwrotnym podłączeniu przewodów olejowych. Powrót do zasilania, a zasilanie do powrotu. Jeżeli jest ktoś zainteresowany w szczegółowym przeanalizowaniu tego przypadku to odsyłam do treści wątku i opisów / wyjaśnień Balera - problem braku smarowania dość wyraźnie słychać na filmiku z 1 "odpalenia" Ten silnik w takim stanie nigdy nie powinien opuścić warsztatu - nie miał szans na przeżycie i nie przeżył. Dobra informacja jest taka, że "nowy" silnik jest prawie nowy! Teraz reszta: sam motocykl nie był w jakimś złym stanie technicznym (może wymagał poprawy estetyki), ale trafiał do nieodpowiednich rąk i pomiędzy październikiem, a kwietniem te ręce uczyniły go jeszcze bardziej nieestetycznym ( pomimo malowania, lakierowania.... ), a nawet niebezpiecznym dla zdrowia i życia!. Usunięcie tych wszystkich problemów, wad po dokonanych naprawach przez osoby bez wiedzy, odpowiedniej dbałości, serca do takiej pracy ... w niektórych obszarach znacznie pogorszyły jego stan w stosunku do czasu z przed remontu. Zaistniała konieczność przeglądnięcia, ogarnięcia, naprawy, wymiany wielu elementów - bardzo wielu. W czasie tej pracy wykonano prawie 30 filmików, ponad 460 zdjęć dokumentujących jego stan w jakim został przekazany do użytkowania, a lista "usterkowa" to 72 grupy wad i usterek. Ja sam przejechałem blisko 600 km za częściami i potrzebnymi rzeczami oraz poświęciłem blisko 240 godzin na tą operację. Każdy element zauważony został sprawdzony, naprawiony, wymieniony, przeglądnięty czy wyregulowany. Mam taką cichą nadzieję, że teraz motocykl Vengosh'a to jeden z najlepiej przeglądniętych i świetnym stanie technicznym wśród tych używanych . Nowy silnik, nowe łożyska kół, wahacza, główki ramy, nowe elementy układu hamulcowego czy przedniego zawieszenia, nowe śruby, nowe płyny ustrojowe, przeglądnięta i zakonserwowana instalacja elektryczna .........i wszystko inne. Ze starych problemów została tylko dokumentacja i nauka na przyszłość oraz wiedza o ludziach - tych co pomogli i tych, co zaszkodzili (podziękowania i lista już chyba wcześniej była w wątku ) Nich służy bezawaryjnie i się odwdzięczy latami sprawiania przyjemności. PS. Chciałem w tym miejscu podziękować Vengosh'owi za cierpliwość, miłe towarzystwo w czasie wspólnego przebywania, wszelką możliwą pomoc i zrozumienie w chwilach dla mnie trudnych - cieszę się, że Cię poznałem - jesteś super gościem! Jak coś to jestem do Twojej dyspozycji! Edytowane 3 Lipiec 2012 przez Jarek 12 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MTBiker 2 175 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Jarku ... chapeau bas ... wyrazy mojego wielkiego szacunku Vengosh ... oby moto teraz sluzylo Ci bezproblemowo i jazda na nim sprawiala wiele radosci ! 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Wojbm6 482 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Kiedyś przy okazji wymiany poglądów na temat oceny szczelności zaworów w silniku i układu pierścienie-cylider oraz ogólnie stanu technicznego silnika za pomocą wakuometrów (nota bene do chwili obecnej nie "zaskoczyłem" o co w niej chodzi) po reprymendzie że nawet chleba nie powinienem piec (co też czynię :oops: - Ty Jarku przynajmniej to możesz robić :-D) zakończyłem wymianę poglądów że "potrzeba w życiu trochę pokory" zarówno do swojej wiedzy jak i do wiedzy innych - szkoda że moja z serca płynąca rada nie została przyjęta i zastosowana w praktyce :-( . Ale tak to jest jak się widzi pyłek na wałku rozrzędu a nie słyszy rozpaczliwego stuku łożysk - nie to było jednak o źdźble trawy i belce - znów otrzymam reprymendę :oops: Jednego mi szkoda - ze za często - za cudze błędy płacą porządni ludzie Jeszcze raz powodzenia Vengosh10 Pzdr :beer: 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Gratulacje chłopaki :beer: :beer: :beer: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
tomaszI 1 550 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Pozostaje życzyć bezawaryjnej i bezpiecznej eksploatacji a wszystkim aby nikomu nic "takiego" się nie przytrafiło. :beer: 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
MeJustine 1 096 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 vegosh! do zaobczenia na dożyłkach wrześniowych! :] Gratulacje Panowie udanej operacji 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Peterka 5 564 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Gratulacje Vengosh i Jarek :beer: teraz motocykl Vengosh'a to jeden z najlepiej przeglądniętych i świetnym stanie technicznym wśród tych używanych . Nowy silnik, nowe łożyska kół, wahacza, główki ramy, nowe elementy układu hamulcowego czy przedniego zawieszenia, nowe śruby, nowe płyny ustrojowe, przeglądnięta i zakonserwowana instalacja elektryczna .........i wszystko inne. Czyli może i długo to trwało, może i z przygodami ale pimp my ride zakończony sukcesem i to z nawiązką :-P 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Centrino 3 764 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Cieszę się bardzo, że motek wrócił do właściciela. Szkoda tylko, że koszty tej operacji były olbrzymie i nie chodzi mi o pieniądze tylko o zdrowie, nerwy i czas, które to były potrzebne aby przywrócić świetność maszynie. Wielki szacunek dla Jarka - za wykonaną pracę!!!! Vengosh - niech Ci sprzęt służy. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Aanis71 1 110 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Gratulacje Panowie!! Oby nikt wiecej nie musiał czegoś takiego przezywac... 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Podsumowując: Boże chroń przed "wysokiej klasy specjalistami" :D 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 779 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 czy mi się zdaje czy silnik nadal czarny? ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 (edytowane) czy mi się zdaje czy silnik nadal czarny? ;) No niezupełnie, to jest teraz taka nasza inwencja twórcza, choć właściwie głównie Jarka, uparł się to co miałem zrobić :lol: Tak naprawdę baza (cylinder, blok) bez kap, osłony pompy wody, plastikowych elementów (maskującego kable i osłony zębatki zdawczej) jest w kolorze oryginalnym, reszta na czarno. Stwierdziliśmy, że będzie to mniej pracochłonne i będzie nieźle wyglądać, do tego wszystkie nowe śruby, które dodają uroku moim zdaniem :-D. Jak umyję silnik to zamieszczę fotę, teraz już zdążył przez dwa dni się zabrudzić ;-) Edytowane 3 Lipiec 2012 przez Vengosh10 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 779 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 (edytowane) się żem przyjrzał i czaję bazę ;-) kozacko wygląda, jak mawia dzisiejsza młodzież Edytowane 3 Lipiec 2012 przez Marcin N72 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
elektrician 722 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Super cieszę się Jacku że masz to co powinieneś mieć dawno :)↲Jarek podziw i wielki szacun za to co zrobiłeś dzięki takim jak Ty moja wiara w ludzi cały czas się tli. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
przemekdab 2 756 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Mam taką cichą nadzieję, że teraz motocykl Vengosh'a to jeden z najlepiej przeglądniętych i świetnym stanie technicznym wśród tych używanych Zaraz zaraz, Jarek, a F-ka Kasi? 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Cichy 917 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Pytanie na zakończenie: czy właściciel wyjechał od Jarka z uśmiechem na twarzy???? :-D 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Vengosh10 13 109 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 Pytanie na zakończenie: czy właściciel wyjechał od Jarka z uśmiechem na twarzy???? :-D Tak, i od razu dał w pizdę :lol: 9 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
norbi 1 292 Zgłoś ten post Napisano 3 Lipiec 2012 (edytowane) Vengosh zastanów się Tak, i od razu dał w pizdę :lol: a może warto do konca sezonu postawić przy kominku, zamiast tak sprzeta katować. "fachowcy" nie polecają od razu dawać w pizdę a Ich warto słuchać w końcu to "fachowcy" :-D Edytowane 3 Lipiec 2012 przez norbi 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach